Panowie wczoraj jadąc autkiem załączyły mi się żarówki kontrolne o których pisałem wcześniej . Było ok -4 stopni na dworze, po przejechaniu ok 2 km żarówki się zaświeciły. Najpierw zadziałał przekaźnik dużej mocy, po chwili się wyłączył i załączył się przekaźnik małej mocy. Po minucie załączył się znowu przekaźnik dużej mocy i grzały wtedy 3 świece naraz. Jechałem wtedy z załączonym odparowywaniem przedniej szyby, temp na klimatroniku na HI i obroty dmuchawy na najniższej wartości. Gdy świece grzały wyłączyłem odparowywanie szyby i świece nadal grzały, więc przypuszczam, że nie musi być załączona ta funkcja aby układ zadziałał. Dodam jeszcze, że autko miało postój ok 32 godzin w temp ok 1 st C, gdy stało ok 16 godz w tej samej temp świece nie grzały. Silnik musi być chyba mocno wychłodzony aby to działało taki mój wniosek