Zależy jeszcze o jakie szarpanie chodzi - u mnie jest bardzo słabo wyczuwalne, i tylko przy ruszaniu.
Widzisz mnie się wydaje, że przed wizytą w Sserwis (czyli przed modyfikacją sprzęgła skrzyni oraz aktualizacją softu) nie szarpało, ale może to być mylne odczycie ponieważ wcześniej po prostu mogłem na to nie zwracać uwagi. Wydaje mi się jednak, że szarpanie zacząłem czuć po wyjechaniu z serwisu czyli po wymienie uszczelniacza (dlatego nie wiązałbym Twoich problemów z wyciekiem, chociaż mogę się mylić).
Jechałem do Sopy przede wszystkim ze względu na wyciek z lewego wyjścia różnicówki - wymieniono mi uszczelkę, z tego co widzę na nie fabryczną i po jakimś czasie znów mam wyciek. Nie jest on jakoś szczególnie groźny dlatego kolejną wymianę uszczelniacza wału (tym razem na ori) ustawiłem sobie na początek grudnia (tym razem u znajomego mechanika, operacja nie wymaga demontażu skrzyni).
Poniżej fotki uszczelniacza (nowego oraz zabudowanego na wyjściu skrzyni):