Artur nie dyskutuj. Skoro nie zalecam zalewania Febi albo ew. toleruję go jako jedyny zamiennik to mam swoje powody. Powinno to Wam wystarczyć. Do dziś nie znam producenta a żaden z dostępnych na rynku "odpowiedników" nie jest oryginalnym olejem.
---------- Post dopisany at 23:07 ---------- Poprzedni post napisany at 22:54 ----------
Gdybyśmy jeszcze się nie zrozumieli... Nie zalewam ori dlatego, że to ori - tylko dlatego, że jest to jedyny pewny środek do skrzyni jaki znam (a dobrze wiecie, że trochę tego widziałem). Gdyby było coś innego, czym mógłbym go zastąpić to już dawno bym to stosował (wiedzielibyście pierwsi). A zastanawiając się czy kupić 5L zamiennika za 200zł czy 5L ori za 400zł - mając na uwadze ile kosztuje remont skrzyni - jestem w stanie dać te 200zł więcej aby mieć pewność, że skrzynia jest zalana tym czym powinna.