dzięki za odzew
Nie miałem sumienia katować fury więc pojechałem do Rogala
diagnoza : przycierają się żaluzje w turbo i w przyszłym tyg umówiony jestem na czyszczenie. Koszt ok450 zł ,więc do przeżycia.
Do tego czasu jazda emerycka max 2000 obr ;([br]Dopisany: 20 Czerwiec 2008, 18:43 _________________________________________________No i turbo wyczyszczone. Po odebraniu z warsztatu , pierwsze co od razu zauważyłem to inny dźwięk pracy silnika podczas przyspieszania. Nie było już takiego buczenia w wydechu. Przyśpieszanie stało się bardziej płynne , wcześniej było pedał w podłogę , chwile nic i nagle kop w d*pę i fura wyrywała do przodu jak szalona (całkiem przyjemne uczucie i trochę uzależniające )
tu mam logi po czyszczeniu
Na jak długo pomaga takie czyszczenie i co należy robić aby nie dopuszczać do zapiekania kierownic w turbawce?