
Endrio
Pasjonat-
Postów
99 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Endrio
-
Cześć ziomek Na 99% turbina lub coś z nią powiązanego tak jak pisze Ci Mariusz, przerabiałem ten temat , z sukcesem Kontrolka (przynajmniej u mnie) od razu nie pojawiała się, ten błąd pewnie musi kilka? razy się powtórzyć aby kontrolka świeciła na stałe. Jak masz kogoś dobrego do diagnostyki to niech działa, lecz gdybyś miał ochotę "samemu pobawić się" to odezwij się, damy radę
-
U mnie pewnie też by pomogło czyszczenie lecz zmieniłem na używkę i wszystko wróciło do normy. A przed tym wymieniłem pompę vacum, wężyki, zawór n75 i akumulator podciśnienia i nic nie dało - choć wymiany nie zaszkodziły
-
Montaż, podłączenie elektryki haka i kodowania w Audi A4 B6/B7
Endrio odpowiedział(a) na r7adek temat w Audi A4 B6/B7
Wiem, że moduł jest w przystępnej cenie. Co do montażu, to nie wiem jak jest w przypadku oryginalnej wiązki. Czy jest to na zasadzie P&P + kodowanie? Czy ktoś kto nie ma zielonego pojęcia o elektryce pojazdowej podłączy to? Z tego co czytałem w drugim wątku odnośnie haka w B7, to użytkownik Endrio ma spore problemy. Nie jest tak źle z moim hakiem Cały kłopot wynikał z dwóch powodów, ktoś kto demontował hak obciął z wiązki 3 piny i 1 wtyczkę i że nie miałem zielonego pojęcia o elektryce samochodowej I tu chciałbym gorąco podziękować koledze GreGoriO , ponieważ zmotywował mnie do działania i udało mi się to jakoś ogarnąć, "hak podłączony, a kasa i wiedza pozostała" Gdyby te piny i wtyczka była, to podłączenie odbyłoby się na zasadzie P&P (potrzebne byłoby narzędzie do wypięcia pinów z wtyczki, ale do lutowania też jest coś potrzebne) Mi już nie chciało się szukać jakie powinny być piny i dolutowałem przewody z wiązki do przewodów w samochodzie. A krótko to Ci powiem - skoro ja dałem rade to Ty tym bardziej sobie z tym poradzisz -
Jak widać powyżej, specjalistą w sprawach elektrycznych nie jestem , ale z tego co mi wiadomo, to będziesz miał ciągły błąd żarówki
-
Wstępnie jestem po akcji, tak sądzę, że źle założyłem gdzieś uszczelkę wczoraj. Coś tam jeszcze kapie, ale to delikatnie i może reszta z oplutego silnika. Uciekło ponad 2 litry oleju. Nie zjarzyłbym za szybko, ale dzisiaj miałem kompletnie rozładowany akumulator i w dwóch miejscach stał samochód włączony, plamy na kostce niezłe , zauważyłem w drugim miejscu Pośpiech, brak pokory, szkoda gadać
-
No i się przeceniłem Przed chwilą uciekł mi cały olej, jeszcze nie wiem którędy, zbieram klamoty :kwasny:
-
No to już nie mój poziom (przynajmniej w tej chwili ) A to i przy okazji pewnie dobrze by było uszczelnienia zmienić?
-
12 05 2016 No nic, trzeba wziąć się w garść i działać dalej Pomimo niesprzyjającej pogody i wymuszonych tym przerw zdjąłem pokrywę powtórnie. Odessałem strzykawką olej z zagłębień, broka nie ma, poprzednim razem też patrzyłem za nim i śrubokrętem sprawdzałem. Tym i poprzednim razem uważałem na wszystko i jedyne co mogę stwierdzić to to, że broka nie ma i nie było. Znając mechanika, który grzebał poprzednio przy tym samochodzie to nawet jak go znalazł to co najwyżej wyrzucił go, nie będzie mi to dawało spokoju Teraz skupiam się aby zaślepić ten otwór i ustabilizować pozostałe, bo też wychodzą, tak wyglądają Akurat pisałem posta To jest konkretna podpowiedź, tego mi zabrakło na 22 stronach innego tematu o tym problemie (dzisiaj nie miałem czasu dalej brnąć) Ale chodzi mi po głowie jeszcze coś innego - zaspawać wszystkie- co myślisz na takie rozwiązanie, tigem ( migomat posiadam, jeśli też mógłby być) Czy po odkręceniu tych śrub trzeba coś ustawiać, czy tylko przykręca się z powrotem z określonym momentem? Czy lepiej aby sam za to się nie brał? Choć staram się być ostrożnym i przygotowanym to nie chciałbym siebie przecenić, bo moja wiedza malutka, oj malutka
-
Dojechałem do 22 strony tematu http://a4-klub.pl/index.php?/topic/186316-dziwne-odbijanie-w-filtrze-powietrza-19-tdi-avb-avf-awx-bke/ I mam niezły mętlik w głowie, jakieś przesilenie we mnie nastało, zamiast problemów ubywać to ciągle przybywa Te drganie silnika jest jak tylko go kupiłem, jeśli od tego to sam nie wiem czy się cieszyć czy smucić Olej wymieniałem dwa razy, ostatnio z jakiś miesiąc temu, ale nic nie sprawdzałem- szukałem w nim i nie zauważyłem niczego niepokojącego. I głupie pytanie jak to ode mnie - czy jak bym go teraz spuścił to mogę go wlać z powrotem? Jak pogoda jutro pozwoli to zdejmę pokrywę i będę szukał tego broka i jeszcze sprawdzę głębiej w otworze czy go nie ma, ale jeśli wypadł to wątpię aby tam jeszcze by ponieważ w dwóch zagłębieniach sprawdzałem, coś tam mi świtało, że powinno coś być. Na tych 22 stronach nie znalazłem nić z podpowiedzi co zrobić gdy go nie ma oprócz tego aby wbić wiertło, obciąć i zaspawać, ale mi to niewiele mówi. Niestety, coś słabo przyswajam wiadomości, przerasta mnie to w tej chwili - broki, szklanki , popychacze, wałki, uszczelki, śruby, ustawienia, ło matko
-
Uff, noc bez koszmarów :hi:
-
Szukam, czytam, nie jest to taka błahostka jak mi się wydawało Niby sprawdzałem-szukałem tego broka, ale już nic nie wiem Dzięki Miałbym jeszcze prośbę o informację na temat - gdyby brok wpadł do silnika - wariant pesymistyczny.
-
Rozglądałem się za nim dość dobrze? Niedawno czytałem o tych zaślepkach w jakimś temacie, że powinny być z przodu i tyłu, inaczej bym nie zwrócił uwagi. Nie, no na pewno nie było jak rozkręciłem, uważałem, aby nic nie spadło-upadło. Kilka kilometrów przejechałem po wymianie? Sadząc po tym jak poprzedni mechanik obchodził się z wszystkim ( przy wymianie turbiny brakowało 2 uszczelek) można założyć, że ...? ale mi dałeś do myślenia Można coś takiego dokupić?
-
No i poziom wyżej Jestem po wymianie uszczelki, silnik ustawił się lepiej do wyjęcia i lekka pomoc sposobem piotrsob1 i poszło, i tak nie wiedziałbym jak wyjąć śruby-do momentu jak usuwałem starą uszczelkę Wszystko poszło gładko, przy okazji sprawdziłem przejścia na kablach w listwie zasilającej i podoginałem profilaktycznie konektorki. Chciałem wyjąć listwę, wcześniej czytałem, że ona łamie się po kawałku, lecz w mojej nic takiego nie zauważyłem tylko się wyginała, ale bałem się, że ja połamię Chciałem jeszcze pomierzyć jeszcze ustawienie pompowtrysków ale zapomniałem o suwmiarce z pracy Czy na tych zdjęciach widać coś niepokojącego? Wciąż mam spore drgania silnika (niedługo będę zmieniał poduszki) Choć pierwszy raz na żywo widziałem co jest pod pokrywa to mnie zaniepokoił wygląd z pierwszego zdjęcia (krzywka?) Pozostałe są gładkie, a z poprzedniego zdjęcia pierwsza lekko szorstkawa ?? No i jeszcze z przodu brakowało zaślepienia otworu ( z tyłu było), czy ono jest istotne? konieczne? Za wszystkie porady :hi:
-
Teraz widzę, że mój cytat był z Twojego tematu, tyle, że miało być 800 Trochę spora ta oferta, wszystko zależy od Ciebie i zasobności , może watro odświeżyć temat. O ile pamięć mnie nie myli to ja kupowałem z oferty na Olx. Tak, nie miałem wrzuconego wstecznego, ani innego światła w samochodzie a w przyczepce świeciło wsteczne i cały czas bez znaczenia co włączałem w samochodzie. Ale miałem już włożoną przejściówkę z 13/7 i podpiętą przyczepkę. Nie miałem możliwości długiego sprawdzania i kombinowania, zobaczę co pokarzą inne przyczepki. Jutro będę działał dalej, dzisiaj dałem sobie wolne , o efektach poinformuję. Ale co by nie było to ten mechanik nie miał racji, on to ocenił po spojrzeniu na końcówki przewodów, ich ilość, w/g niego musi iść od bezpieczników tylko jeden przewód zasilający . I na podstawie takiej "ekspertyzy" miałbym kupować moduł, kable, gniazdo , no i oczywiście po jego założeniu miałbym błąd :facepalm: Oczywiście może być coś nie tak z kablami (w co wątpię) czy modułem ale co nie zmienia, że dzisiaj już wiem, że wszytko z wiązką było w porządku tzn. ilość przewodów i wtyczka (niestety ktoś odciął wszystkie pozostałe piny na przewodach) była po to aby bezinwazyjnie podłączyć się do całej instalacji samochodu. Nie było w tym żadnej "rzeźby" jak sądziłem, a wręcz odwrotnie Przy okazji - chciałby założyć do zasilania bezpiecznik 27, jaki ma numer ten pin, który jest zamontowany w skrzynce? Nie potrafię na forum czy w necie jednoznacznie tego zweryfikować a jutro chciałbym zakupić.
-
Takie proste, a jakie genialne Poziom mojej wiedzy często "paraliżuje" mnie przed działaniem, ale jak z Waszą pomocą uda mi się coś zrobić to jestem dumny jak paw
-
W 99% opanowałem sprawę ( a elektryk samochodowy stwierdził, że nikt tego nie zamontuje i potrzebny nowy moduł ), dzisiaj podłączyłem jedną przyczepkę i wszytko działało właściwie oprócz tego, że cały czas było włączone w przyczepce światło cofania. Musze sprawdzić na innych egzemplarzach, mam nadzieję, że ta przyczepka była coś nie halo , żadne błędy na tablicy nie wyskakują. Ogólnie dla mnie to był mały horror z tym hakiem, i nawet jeśli to światło cofania pozostanie to co najwyżej wyjmę żarówkę w swojej docelowej przyczepce, ew. wrócę kiedyś do tego, ale mam w tym aucie tyle ważniejszych problemów Mój hak i sterownik miał trochę inny numer, więc Ci nie pomogę, zresztą jak widać ekspertem w sprawie haków nie jestem Rzuć może temat w dziale kupię części a ktoś kto ma na zbyciu odpowiedni Ci zaproponuje, i w trochę lepszej cenie, ja dałem za całość 650 zł, a jak ktoś niedawno napisał "wołają 600, schodzą po 400"
-
Taki sam typ jak i BKE, a więc ... Sączy mi się pod uszczelką to wziąłem się za jej wymianę Przy okazji sprawdziłem jak była przykręcona - ponad 20 Nm Odkręciłem, niestety te dwa haczyki skutecznie uniemożliwiły mi wyjęcie pokrywy U mnie to wygląda tak Po wielu próbach nie pozostało nic innego jak przykręcić ja z powrotem. W związku z tym mam pytanie: jak ją wyjąć? ruszyć synchronizację rozrządu? Siedzę i szukam rozwiązania, i o ile wzrok mnie nie myli to te haczyki kręcą się razem z kołem , i różnie się ustawiają, pokombinuję z gaszeniem silnika, ale to już w dogodnym czasie
-
Nie ukrywam, że cały wczorajszy wieczór i dzisiejszy poranek spędziłem na poszukiwaniu wskazówek, filmów, nic do mnie nie docierało Po Twoim wpisie, mobilizującym, wydruk do ręki, jeszcze raz rozebrałem tył aby dojść do modułu i ... i otworzyłeś mi oczy , widzę, że wszystko jest na miejscu w tym temacie i ten który mi poleciłeś Oczywiście jeszcze nie wszystko rozumiem, ale czuję, że jest to możliwe do założenia Więc to wygląda tak: kolory są według opisu, kolejności w kostce 14-pin dokładnie nie sprawdzałem, ale kolorystycznie się zgadza kostka 6-pin też kolory się zgadzają (no może oprócz tego, że u mnie pin 5 też jest czerwono-czarny-cieńszy od pinu 6) same końcówki kabli wyglądają tak: kable zakończone wtyczką - pomarańczowo zielony, pomarańczowo-brązowy i czerwono-czarny ten cieńszy z pinu 5 obcięte kable: pomarańczowo zielony, pomarańczowo-brązowy i czerwono-czarny ten cieńszy z pinu 5 i obcięte kable (zasilające?): Jakoś tak powoli do mnie to wszystko docierało, ale jeszcze raz do modułu, tam 6 kabli , a z przodu 8? i zacząłem szukać skąd się one biorą, odwinąłem trochę izolacji a tam jakaś "rzeźba" Dociera do mnie (nie wiem czy słusznie), że ktoś zrobił sobie dodatkowe wyjście z tych kabli co idą do modułu do czegoś, i tak jakoś mi wygląda, że te kable są dla mnie w tej chwili zbędne? I już pozostaje w tej chwili 5 przewodów do podpięcia (masa podłączona z tyłu) a nie 8 jak wyglądało na początku? Dalej już trochę gorzej na tą chwilę, ponieważ nigdy nic nie robiłem z elektryką w samochodzie (no może jakieś proste podłączenie to tak) Zacznę od kabli Can (pin 3, 4), według moich obliczeń miejsca na piny 12 - 13 są zajęte przez inne kable Can, czy do nich się dopina? lutuje w którymś miejscu? Dołożenie bezpiecznika 27 Czy dobrze kombinuję? - w skrzynce jest już + z jednej strony, z drugiej muszę dołożyć odpowiednią blaszkę z najgrubszym kablem czerwonym (pin 1), no i sam bezpiecznik? No i zostały jeszcze dwa kable czarno-czerwone Kombinuję: dołożenie bezpiecznika pod modułem MCE w miejsce E S87(30A) - do niego grubszy kabel czarno-czerwony(pin 6) (tylko skąd +?) cieńszy czarno-czerwony (pin 5) - po stacyjce? tutaj już mi pomysłów brak
-
Trochę ochłonąłem po dzisiejszych wojażach, więc opiszę w miarę po kolei Sytuacja jest patowa Dziękuję za linka, choć nie ukrywam, że w ciągu roku przeczytałem go z 10 razy - bez zrozumienia -, wczoraj dodatkowo ze 3 razy z tym samym efektem Co tu ukrywać, albo ze mnie niezły głąb, albo trzeba do tego niezłego specjalisty, zakładam to drugie. Więc z rana udałem się na zwiad, straciłem ładnych kilka godzin, przejechałem ok. 200 km, odwiedziłem 6 fachowców. 1. Nie chciałem kombinować, szukać półśrodków i od razu uderzyłem do elektryka samochodowego, w najbliższej okolicy jedyny, z wieloletnią praktyką. Jak zobaczył to co mam jak na zdjęciach powyżej, to stwierdził, że tego nie podłączę, tzn. on ani nikt inny tego nie podłączy, potrzebny jest nowy moduł a od przodu do niego ma iść tylko jeden przewód-zasilający Wtedy on może brać się do dzieła 2.Mechanik - nie chciał się podjąć, tłumaczył, że ostatnim razem dwa dni walczył z wiązką, okazała się niesprawna, czasami nie łączyła. Nie ma opłacalności - nie. 3.Elektryk samochodowy w dalszej okolicy - niestety dzisiaj nieczynne. 4. Namiar otrzymany wczoraj, niestety tylko miejscowość i nazwisko - musiałem się przemieścić 40 km i jak przypuszczałem zakłada haki ale tylko zwykłe pod lampy. Dał mi namiary na następnego elektryka, podobno drogi, się ceni. 5.Elektryk samochodowy. Jak zobaczył co mam w samochodzie to kluczył, też zaczął sugerować inny moduł, że wtedy sam podłączę ew. elektryka w mojej bliższej okolicy, widziałem, że nie zna tematu. delikatnie się wycofałem. 6.Mechanik samochodowy. Tutaj trochę znajomości tematu było, że potrzebne schematy (choć te wydrukowane z forum niewiele pomagały), że musi poszukać itp., ale też pojawiło się, że muszą być jeszcze koniecznie dwie wtyczki na tych obciętych przewodach, to jakoś tak niepewnie się poczułem. Tymczasowo się rozstaliśmy. Przy wizycie u szóstego mechanika zauważyłem, że pod wydrukami z forum nie wiadomo jakim cudem mam jakieś decyzje budowlane mechanika nr. 4 Nie znam adresu, telefonu gościa , to sie bujnąłem dodatkowe tam i z powrotem 60 km. Nie rozwlekając nadmiernie - o co tu k...a chodzi W tej chwili ręce, cycki opadły Nabyłem jakąś kosmiczną technologię Ochłonę, przemyślę, popatrzę podumam, może mnie coś oświeci
-
W końcu i ja wziąłem się za montaż haka. Mam go już około roku, lecz z różnych przyczyn zeszło się Tydzień temu pierwsze podejście, wczoraj powtórne i hak mechanicznie zamontowany Zakupiony hak był razem z modułem i wiązką - niby od B7 i tak cały czas zakładam, że jest. Zdjąłem półkę pod kierownicą i na tym zakończyłem. Niestety nie jestem biegły w elektryce i zastanawiam się czy powinienem się brać za to czy sobie odpuścić. Szukałem wiele po necie i forum i nic dla mnie zrozumiałego nie znalazłem, sam montaż haka i owszem, podłączenie słabo. Przypuszczam, że dla kogoś ogarniętego to już niewiele do zakończenia pozostało, dla mnie w tej chwili czarna magia. Tak to teraz wygląda, jedba wtyczka i obcięte kable Jeśli udałoby mi się podłączyć elektrycznie to byłoby to mistrzostwo świata, a kilka mistrzostw jak dla mnie dzięki forum i ludziom dobrej woli już zdobyłem Miłe widziana każda podpowiedź, łącznie z radami "odpuść sobie"
-
Nik23 brakowało mi Ciebie Lewarek rusza mi się najbardziej na 2 biegu, na innych nie zauważyłem, zrywania nie słychać, w poprzednim samochodzie miałem kilka razy uszkodzone przeguby, to inaczej wyglądało. Obawiam się i zakładałem też taką wersję, że wymiana poduszek może nie pomóc, muszę się z tym liczyć aby nadmiernie się nie rozczarować. Jak nie pomogą to zastanowię się jeszcze na poduszką skrzyni i wtedy pomimo efektów najpewniej odpuszczę sobie na jakiś czas. Jedna poduszka na miejscu, druga w drodze a ja jeszcze nie wiem z której strony do tego się zabrać, szukam, czytam, gdzieś tam "dzwoni" A jutro jak się nic nie zmieni dokańczam montaż haka
-
W moim przypadku również jestem po wymianie dwumasy. Drgania zmniejszyły się bez porównania lecz przy odpalaniu mocno szarpie, jak przed dwumasą i po jej wymianie mocno drży silnik, drgania czuć na na fotelu, kierownicy i drążku zmiany biegów. A i pojawiło się przy ruszaniu mocne bujanie-szarpanie. Szczególnie na 2 biegu przy przyspieszaniu i wciskaniu sprzęgła drążęk drży i porusza się przód-tył. Po zmianie dwumasy byłem trochę rozczarowany i zaniepokojony, że to może nadal problem z nią. Szukam różnych przyczyn z pomocą forum i odkryłem, że poduszki są od zupełnie innych modeli. Może być tak jak wcześniej napisał Marcin974, że te poduszki u mnie są w porządku pomimo, że od innego modelu, ale tak sobie wydumałem, że jak nie założę dedykowanych to mogę nigdy nie dojść przyczyny drgań. Dodam, że nie mam żadnej wiedzy i umiejętności mechanicznych, nigdy mnie to nie interesowało, teraz staram się nadrabiać zaległości z pomocą forum, no i auta, które baaaardzo mnie dopinguje do tego
-
:grin: Nieźle Po cichu obstawiałem tak jak Łukasz, Avon a nie .... Ale dzisiaj wykonałem telefon do sprzedającego z zapytaniem co on o takiej informacji sądzi. Uspokoił mnie, że wszystko jest ok. Prawa poduszka jest już w drodze do mnie No i fajnie
-
Daj znać jak będziesz wiedział skąd u niego takie przypuszczenia. Jestem lekko zaniepokojony, w tym tygodniu zakupiłem lewą, później prawą używkę i dzisiaj odesłałem i po tym przed dwoma godzinami resztami "sił" prawą, wszystko Allegro, a tu taki post :kwasny:
-
Panowie, wielkie dzięki za odzew Przed chwilą dzwoniłem do gościa i odsyłam z powrotem, 40 zł w plecy , ale to i tak lepiej niż miałbym założyć niesprawna poduszkę i nie wiedzieć dalej w czym problem.