Skocz do zawartości

Bruuuum

Pasjonat
  • Postów

    521
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bruuuum

  1. Tym, którzy mimo różnych metod nie mogą sobie poradzić z zapaszkiem z nawiewu szczególnie po włączeniu klimy, polecam sprawdzenie okolic bubla projektowego, jakim w B6 i B7 jest budowa filtra kabinowego. Otóż obudowa, do której zasysane jest powietrze ma już za filtrem (patrząc na kolejność układu)... gąbkę izolacyjną i słabiutką uszczelkę, które to oddzielają układ klimy od syfu zbierającego się na podszybiu pod mocowaniem filtra i w jego okolicy (to powietrze może iść nawet z pominięciem filtra!). Także być może wielu osobom pomoże wyjęcie filtra, odkręcenie 2 zakretęk rozm. 10, wyjęcie obudowy filtra i wyczyszczenie jego dziadowskiej pianki i podszybia pod obudową - znajdziecie tam zlany zaschnięty syf z podszybia :)

  2. Godzinę temu, Norbas napisał:

    A czyli Ty tylko zaślepiales na listwie. Myślałem ze otwory tez czymś zalepiales... żadnych przecieków ? W sumie ta listwa tyle tyle tych uszczelek ma ze nie  powinna się tam woda dostać :) 

    spokojnych i zdrowych świat :hi: 

    No dziurę w listwie łącznie z dziurą w dachu razem wypełniłem jednocześnie ?

    • Pomoc techniczna 1
  3. W dniu 19.04.2019 o 12:17, Norbas napisał:

    Dobra, jak to mówią jak sam się nie przekonasz to się nie dowiesz :decayed: 

    Listwa jest na wcisk, wystarczy podważyć ja w miejscach otworów i delikatnie „podrywać” 

    Na całej jej długości jest uszczelka :) 

     

     

    sorka za ot Tomek ?

     

     

     

    O widzisz, no ja się z tym nie szarpałem, bo i tak pod tą listwą zostaje otwór, więc można zaślepić razem :)

  4. 2 godziny temu, Norbas napisał:

    Ta listwa co ja szpachla potraktowałeś to jak ona jest przymocowana ? Na klik ? Jakieś śrubki ?  Posiada to jakaś uszczelke ? Muszę usunąć purchle na kancie i chce ja zdemontować ;) 

    Niby jest cieniutka uszczelka bo bokach na całej długości, taka jak widać i przed relingiem, ale raczej element nie jest demontowalny.

  5. 6 godzin temu, KoJ@K napisał:

    B6 wychodziły fabrycznie bez relingów i miały tam właśnie zaślepki, coś koło 3 stów na jedną strone cała listwa ta cienka, ale nie mam numeru.

    No wychodziły bez, ale nie ma części do zaślepienia dziur w tych które wychodziły z relingami. Z resztą trzeba to dobrze zaślepić, bo reling jest zakręcany od strony wewnątrz pod podsufitką, aby nie wciekło nic do środka, bo jest otwór na wylot.

  6. 15 godzin temu, greg2505 napisał:

    Kup ten iron x , jest w małych opakowanich po 10zł i spróbuj , psikasz na brud i po ok 7 min zaczyna płynąć , może ruszy to, jest dość agresywny , ale bezpieczny dla lakieru

    Zasechł mu jakiś beton lub farba drogowa, a polecasz mu środek do usuwania cząsteczek metalicznych, no nieźle ? 

     

    15 godzin temu, Jakub991227 napisał:

    Nie jeden raz myjką pod dużym cisnieniem próbowałem, nawet zeskrobać paznokciem tego nie idzie, nie wiem czym to usunąć 

    Na wszelkie dziwne rzeczy przylepione do lakieru łącznie z farbami ostatnia deska ratunku to Koch Chemie Eulex.

  7. 1 godzinę temu, Janek000 napisał:

    A znacie jakiś preparat, który trzyma się dłużej niż chociaż te 2 tygodnie? Bo mi też podoba się jak opona jest czarna, ale ciągłe jej poprawianie jest męczące. Nie zawsze mam możliwość to zrobić.

    "Preparat" się utrzyma, ale zawsze opona się po prostu zabrudzi, jak i felgi, dlatego nie będzie cały czas tak samo czarna. To nie kwestia zniknięcia środka, tylko zabrudzenia opony. Nie ma środka po którym opony nie będą się brudzić.

  8. 12 godzin temu, Arek8888 napisał:

    Ja myślę, że zarówno glinka jak i ręcznik zawsze trochę rysują lakier, ale planuję nieco agresywniejszą polerkę, więc w moim przypadku nie powinno mieć to znaczenia. Chcę tylko oczyścić lakier. Będę pracował padami NATa i pastą Menzerna HCC400 i FF3000 i mam nadzieję, że po takiej kombinacji większość drobnych rys zniknie :) nie nastawiam się na usuwanie grubasów, bo lakier Audi jest jednak twardy, a nie chciałbym go męczyć futrem, bo to i tak nie jest show car :)

    Najlepsze oczyszczenie lakieru, żeby pad się szybko nie zapychał, to glinka tradycyjna. Polimerowe nie mają możliwości takiego oczyszczenia lakieru.

  9. W dniu 3.03.2019 o 19:27, Langista napisał:

    Jest tak jak lakier położy się na wypolerowaną powierzchnię. Żeby tak nie było należy lakier położyć na zmatowaną powierzchnię i dopiero później polakierowaną lampę spolerować.

    A kto w ogóle zaczyna lakierowac niezmatowioną powierzchnię, co to za olśnienie. Jest tak jak napisałem wyżej z lakierowaniem plastiku niezależnie jak się przygotuje powierzhcnię.

  10. 54 minuty temu, Arek8888 napisał:

     Nie ma też potrzeby nakładania jego maszynowo, aczkolwiek oczywiście można. 

    Większość wosków nie nadaje się do aplikacji maszynowo z powodu wytwarzanej temperatury.

    Godzinę temu, A5Radek napisał:

    Dzięki za porcję wiedzy i opinię. W takim razie żeby podsumować stan mojej wiedzy (może innym początkującym się przyda więc skorygujcie jeśli coś pomylę) - zakładając że lakier jest w dobrym stanie (umyty, wyczyszczony z drobinek) - detailer służy do ostatecznego czyszczenia i nabłyszczania ale nie chroni lakieru. Do ochrony służą woski lub powłoki ceramiczne. Z tego co rozumiem ochrona ceramiczna jest najtrwalsza bo chroni też od drobnych zarysowań i trzyma się średnio 1-2 lata? Woski występują w formie sprayu, płynu lub stałej i poza trudnością nakładania domyślam się, że różnią się trwałością? Z opisu jednego z podanych przez Ciebie wosków wynika, że może chronić lakier do 12 miesięcy, natomiast wspomniany przeze mnie hybrid ceramic wax podobno wytrzymuje 3-5 myć (2 miesiące max?) przy czym pewnie jest łatwiejszy w zastosowaniu, chociaż...

    z tego wynika że twardy wosk niekoniecznie jest tak trudny w aplikacji jak sądziłem (polerowanie polerką?) w takim razie rozważę jeszcze tą opcję, chociaż na początek może wystarczy coś psikanego. Zakładam, że walczę głównie o łatwość mycia (efekt hydrofobowy) bo na białym lakierze chyba tak bardzo mikro-rysek nie widać, a na słońcu raczej nie wyblaknie (auto garażowane). Lepszą ochronę na dłużej dałaby pewnie powłoka ceramiczna ale nie jestem przekonany czy faktycznie jest to tak skuteczne (ochrona przed obiciami drzwi na parkingach?).

    Ochrona przed obiciami... serio?Zabezpieczenie jest po to głównie, żeby substancje nie przywierały tak bardzo do lakieru, bo stopniowo się w niego wżerają, przez co lakier staje się suchy/matowy w dotyku, co z kolei dalej powoduje, że będzie się szybciej brudził. Druga sprawa to goły lakier jest bardziej narażony na wżery po ptasich bombach i owadach. Lakier nie "wyblaknie", ale jak się zasyfi i zakamieni to przestanie się błyszczeć.

    • Pomoc techniczna 1
  11. 28 minut temu, Langista napisał:

    Jeżeli użyje się zwykłego bezbarwnego to tak. Są dedykowane lakiery do lamp, które mają zupełnie inną strukturę.

    Każdy bezbarwny na mechaniczne uszkodzenie kreduje, 2K to nic niezwykłego. Poza tym cienka warstwa oddzielnego lakieru będzie bardziej podatna na odpryski niż całośc plastiku. Jeśli lakierowanie to tylko + folia warte polecenia. Sam lakier będzie też zbierał gorzej zabrudzenia przywierające niż goły plastik.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...