chodzi o to ze hamownia jest na koniec strojenia juz juz silnik dostał w dupe i wszystko jest zagotowane, przy niższej temperaturze szybciej sie schłodzi
No i po korekcie od 11:00 do 21:00 po dłubaniu, ulepszaniu udało się ogarnąć wszystko jak trzeba. 150km po jaśle i 600km drogi do domu zajechało mnie na maksa ... ale i są tego efekty.
kolo poniedziałku dodam film ze strojenia i pewnie jak to teraz przyspiesza. Kolejny raz przekonuje się jak dobrą robotę robi gregor10 pełne zaangażowanie w prace, świetna atmosfera podczas strojenia i pożądany efekt czego chcieć więcej jeszcze raz dzięki Grzesiek i do następnego