Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Studia - Proszę o poradę


DeeJay_Kill

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Stoję przed waznym wyborem - w tym roku matura. Już wybrałem, co chcę zdawać, ale mogę jeszcze zmienić. Co do moich zainteresowań i zdolności - zawsze interesowała mnie elektronika, więc mógłbym iść na politechnikę łódzką i studiować EiT. Tutaj pojawia się problem, bo trzeba by zdawać matematykę i fizykę, bądź chemię... Chemię zdałbym raczej bez większych problemów, natomiast z matematyki jestem średni i bardzo jej nie lubię - podstawę bym pewnie zdał, ale punkty liczą się x2, natomiast z rozszerzenia chyba x5. Pytanie do studiujących ten kierunek - jak wyglądają te studia? Ciężko jest? Matematyki pewnie też musiałbym się tam uczyć, tylko powiedzcie mi jakiej - ogólna, czy tylko wykorzystywana w elektronice i telekomunikacji? Bardzo prosiłbym Was o poradę, bo muszę dotrzeć do kogoś, kto jest studentem tego kierunku i coś o tym wie. Druga sprawa - ja raczej jestem humanistą - na przedmioty maturalne wybrałem Polski i WOS na rozszerzeniu i ang podstawa. Tak jak mówiłem, przedmioty mogę zmienić. Skąd taki wybór? Bardzo zawsze interesowało mnie radio i sprawy z nim zwiazane. Chciałbym być w przyszłości prezenterem radiowym, itp, więc wybrałem kierunek Dziennikarstwo na Uniwersytecie Łódzkim. W tym wypadku pytanie jest takie samo - Czy ktoś studiuje ten kierunek i może mi powiedzieć, co i jak? Dodam, ze jest tylko 60 miejsc, więc średnio to widzę... Ogólnie rzecz ujmując, nie chcę iść na studia zaoczne, prywatnie lub w innych szkołach wyższych - po pierwsze prestiż takich uczelni jest kiepski, a dodatkowo względy finansowe. Interesuje mnie muzyka we wszelkich postaciach, mógłbym też być jakimś operatorem dźwięku, pracować w studiu nagraniowym, przy nagłośnieniu, itp. Proszę, pomóżcie mi w tym ciężkim wyborze, bo jakby nie było, jest to poważna życiowa decyzja. Wszystkie sugestie mile widziane, propozycje kierunków i Wasze opinie będą dla mnie dużą pomocą. Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura

na polibudzie będziesz miał matmę ogólną jak i kierunkową w postaci przedmiotów bardziej zawodowych. Jeśli nie lubisz przedmiotów ścisłych i jesteś humanistą to fakt, że interesujesz się elektroniką nic ci nie pomoże. Nie swojego czasu i idź na uniwersytet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie jesteś mocny w ścisłych tematach to sobie odpuść elektronikę - każde porządne studia w tym typie to przede wszystkim matma, matma, matma i nie masz co śnić o dotknięciu "właściwej" elektroniki zanim nie rozwiążesz 2xx całek i 3xx równań różniczkowych :no: nie ma co się też pchać na siłę, potem jesteś rok czy dwa w plecy, u mnie na zbliżonym kierunku na agh do trzeciej sesji dotrwało jakieś 50% ludzi... z drugiej strony jest praca...

masz jeszcze trochę czasu, udanego wyboru!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak matma i fizyka właśnie jestem po pierwszym tygodniu studjowania na politechnice lubelskiej na wydziale mechaniczym kierunek mechanika i budowa maszyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mógłbym iść na politechnikę łódzką i studiować EiT. Tutaj pojawia się problem, bo trzeba by zdawać matematykę i fizykę, bądź chemię...

to na polibudzie lodzkiej jest az taka konkurencja ze trzeba zdawac akurat te przedmioty ? tam gdzie jestem czyli na polibudzie szczecinskiej na wydziale inzynierii mechanicznej i mechatroniki na 1-wszym roku na 350 miejsc przyjeli ok. 120 studentow ..... wystarczylo miec zdana mature, nawet wos na 30% podstawe ...... takze az trudno mi uwierzyc ze polibuda lodzka ma az takie wymagania ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety u nas większość programu narzuca ministerstwo (bodajże 60%) więc matma i tak Cię nie ominie. ja zacząłem właśnie studia na Politechnice Poznańskiej i na razie z matmy miałem 1 wykład - a już widzę, że jestem z tyłu, podobnie jak z 90% ludzi na moim roku... matma to podstawa na Politechnice i jak jej nie umiesz, to lepiej będzie wziąć się do roboty. w sumie dziwię sie, że lubisz elektronikę a nie lubisz matematyki... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm....no i utwierdzam sie w przekonaniu, że jednak bycie prezenterem radiowym bardziej do mnie przemawia... Elektroniką się interesuję - fakt, ale pytam Was jak to wygląda, bo nie chcę, żeby studia były dla mnie udręką, a nie przyjemnością i satysfakcją...Nie chcę się męczyć przez kilka lat z matmą, ale z drugiej strony prestiż uczelni i perspektywa pracy... Chociaż myślę, że jakbym dostał się na dziennikarstwo, to też źle by nie było... Pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie ma znaczenia czy matmę zdajecie na maturze czy nie, czy jest wymagana czy nie, jeśli zdajecie/zdawaliście matmę to tylko lepiej dla Was.. nie uciekniecie od matmy na przyzwoitych studiach technicznych (nie mówię tu o "architekturze" na Krakowskiej Szkole Wyższej itd itp :wallbash::D )

pet3r to nie tak, że "matma niestety kogoś nie ominie" -jeśli ma być inżynierem to ma być z niej dobry i kropka! oczywiście są kierunki bardziej i mniej matematyczne, ale prawda jest taka, ze każda porządna wiedza techniczna musi być wyłożona matematycznie, i to jest np różnica w fizyce czy chemii.. liceum spłaszcza wiedzę na maksa, bo nie uczy jej matematycznie. A później ludzie mają wielkie halo, bo się nikt nie przypuszczał że fizyka to z matmy coś więcej niż potęga i pierwiastek. A matura na 85% napisana:D

Jeśli już jesteście na inżynierskich studiach to strzeżcie się okrutnie warunków z matmy. Ludzie biorą je masowo, a potem wylatują bo zabrakło im obliczeniowego warsztatu na zaliczeniach z fiz czy elektro czy statystyki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem ci tak: studiuje AiR i w pierwszym roku jest bardzo podobny do EiT. i tak matma była przez 2 semestry w rożnych postaciach. analiza, algebra itd. ja zawsze mailem pozytywny stosunek do matmy i muza powiedzieć ze lubialem ta dziedzinę i jak skończyłem technikum wydawało mi sie ze umiem ja bardzo dobrze. no niestety dopiero na studiach zobaczyłem co to matematyka na pierwszych (a w zasadzie juz tak pozostało do końca ) wszyscy siedzieli tak :shocked: ale jakoś przebrnęliśmy przez to a tu kolejny ZONK. zaczęły sie przedmioty konkretne a tam jeszcze wyższa szkolą jazdy jeśli chodzi o matmę. :wallbash: no ale coz interesuje sie robotyka i mknę dalej przed siebie. dlatego radziłbym ci sie zastanowić, jeżeli naprawdę "korci" cie elektronika to pomysł czy nie warto troszkę posiedzieć nad ta matma i w przyszłości robić to co ci sie podoba a dziennikarstwo zostaw kobietom ;) (bez urazy moje panie :notworthy: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...