peryhelium Opublikowano 9 Października 2007 Opublikowano 9 Października 2007 Ostatnio głośno w mediach o carpoolingu http://intermen.pl/new/content/view/65/46/ czyli wypełnianiu auta pasażerami w drodze do pracy, czy gdzieś na trasie. To chyba taka wariacja na temat autostopu w warunkach internetu. Jak Wam się to widzi? Czy wzielibyście w tym udział? Jako pasażerowie , czy jako kierowcy ? Zapraszam do wymiany opinii
Hugo Opublikowano 9 Października 2007 Opublikowano 9 Października 2007 Ja co prawda do pracy mam 4,5km ale jakby zaszła potrzeba to nie widzę , przeszkód , żeby kogoś zabrać lub z kimś pojechać
cayenne Opublikowano 9 Października 2007 Opublikowano 9 Października 2007 Ja też nie mam nic przeciwko,zwłaszcza,gdy autostopowicz...ka wręcz nalega na zatrzymanie się. Raczej jako kierowca.
Gość Kaziu_Wichura Opublikowano 9 Października 2007 Opublikowano 9 Października 2007 jeśli są to osoby kwalfikujące się chociaż do miana "znajomych twarzy" to oczywiście bym podwoził - nie ma problemu. Natomiast jeśli byłyby to ludzie kompletnie dla mnie nie znani to nie ma mowy. Może trafię na kogoś "omijajacego" wodę szerokim łukiem lub na jakiegoś nudziarza i będę się męczył - bezsensu.
Iverson Opublikowano 9 Października 2007 Opublikowano 9 Października 2007 Ja codziennie zabieram do pracy swoich 2 kumpli, niestety mam zasadę, że obcych autostopowiczów nie zabieram.
schiller Opublikowano 10 Października 2007 Opublikowano 10 Października 2007 niestety niestety? uważam ze to bardzo dobry nawyk. niestety to żyjemy w kraju ze nigdy nie wiadomo na kogo trafisz... natomiast można takie coś praktykować ze znajomymi lub osobami rekomendowanymi.
Kaśka Opublikowano 12 Października 2007 Opublikowano 12 Października 2007 Zabrałam autostopowicza 2 razy i raz trafiłam na strasznego gadułę, a drugim razem koleś był tak zmęczony, że usnął mi w aucie. Generalnie takie podwoźnictwo nie bardzo mi sie podoba, chyba, że tak jak juz ktoś wcześniej wspomniał "znajome twarze" to wtedy nie ma problemu.
Gość rob Opublikowano 12 Października 2007 Opublikowano 12 Października 2007 z reguły tylko znajomych, nie widzę problemu chociaż zdarzył mi się wyjątek od reguły
krzyniek Opublikowano 12 Października 2007 Opublikowano 12 Października 2007 z reguły tylko znajomych, nie widzę problemu chociaż zdarzył mi się wyjątek od reguły ja też z reguły tylko znajomych lub kogoś kto naprawde budzi zaufanie. kolega chiałbyć miły i zabrał panią (a co mu szkodzi , babka mu nic nie zrobi) ale jak wysiadała (widac w umówionym miejscu) to dwaj panowie "pożyczyli" od niego telefon i pare setek, jedyny plus to to że auta nie stracił, od tamtej pory żadnych stopowiczów! nie wiem czy to poprostu nie fart czy jak....
Gość Keżor Opublikowano 12 Października 2007 Opublikowano 12 Października 2007 ja podwiozłem kiedyś taką parkę z wrocka do opola ;] sie słowem nie odezwali, ciekawe czemu ? przejazd trwał niecałe 30minut :gwizdanie:
krzyniek Opublikowano 13 Października 2007 Opublikowano 13 Października 2007 ja podwiozłem kiedyś taką parkę z wrocka do opola ;] sie słowem nie odezwali, ciekawe czemu ? przejazd trwał niecałe 30minut :gwizdanie: chyba się domyślam bali się że się spóźnią ja raz taką znajomą mamy wiozłem to myślałem że mi urwie uchwyt w drzwiach!! i też nie była zbyt rozmowna
Gość davido31 Opublikowano 13 Października 2007 Opublikowano 13 Października 2007 trzymam się żelaznej zasady, nigdy autostopowicza nie sadzam na tylnim siedzeniu i nie zabieram więcej niż jednej osoby,jeśli już kolesia wezmę na stopa to zawsze prawą rekę mam wolną a zwłaszcza łokieć. przy podejrzanym zachowaniu pasażera,walę w szczenę z łokcia.w moim przypadku mam lekko prze...ane bo jestem leworęczny więc w prawej mam mniejszego powera. moze to i lepiej bo przy strzale z lewusa nie tylko pozbyłbym się niewygodnego jegomościa ale tez i drzwi :> :> :>
Gość NUTI Opublikowano 13 Października 2007 Opublikowano 13 Października 2007 12 lat mam prawko, 12 lat autem śmigam i tylko jedna autostopowiczka - sąsiadka
Gość MorgothV8 Opublikowano 15 Października 2007 Opublikowano 15 Października 2007 Kilka razy autostopowicza zabrałem, żadnych incydentów. Rzadko mi sie to zdarza...
mrog Opublikowano 15 Października 2007 Opublikowano 15 Października 2007 Czasem zdarza mi się zabrać nieznajomych (gdzies w trasie). Tak więc nie widze problemu w zabieraniu ludzi codziennie do pracy, ale nie mam takiej okazji.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się