kaju Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 Na dniach się ukażą, na razie jestem zajęty poddaszem i nie mam kiedy umyć furmany. Teraz tak zwróciłem uwagę na ten Twój wydech - matttko jak się świeci ślicznie...
beefrezer Opublikowano 26 Lutego 2011 Autor Opublikowano 26 Lutego 2011 http://img651.imageshack.us/img651/3351/p16011111380001.jpg
beefrezer Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2011 [br]Dopisany: 01 Maj 2011, 23:36_________________________________________________Jako że kupiłem fegi BBS do poprawek, w wolny poniedziałek postanowiłem sie nimi zająć Od razu mówie że to moja pierwsza przygoda z tym, wiec nie naśmiewać sie Potrzebujemy: 2x (150mil) lakieru bazowego, oczywiście dobranego wg. gustu, ja wybrałem ciemny metaliczny, myśle że fajnie wyszło 1x (150mil) lakieru bezbarwnego akrylowego do utwardzenia lakieru bazy 1x (250mil) szpachlówki z cząsteczkami aluminium (specjalna szpachlówka do alumków) No i oczywiście papier ścierny do przytarcia szpachli. Ja wziąłem jeden gruboziarnisty do zdzierania nadmiaru szachli, i papier 600 oraz 800 do efektu końcowego 1l benzyny ekstrakcyjnej Szpachelka Drewniany klocek (ważne żeby był równy) Hm ja popełniłem ten błąd przy pierwszej feldze więc uprzedzam, szpachla musi być bardzo dokładnie wyrównana, teraz pod palcem nie bedzie tego czuć, ale po położeniu lakieru wszystko pokaże sie Jako że nie jest to tragiczne w moim przypadku pierwszej felgi postanowiłem już nie ruszać i zostawić jak jest, ale przy następnych zwróce na to uwagę. Pierwsze co robimy to wszystkie wrzery skrobiemy, wszędzie gdzie odchodzi lakier dobrze jest sie go pozbyć. Następnie myjemy dokładnie felgę i nakładamy szpachle. Trzeba pamiętać żeby nie rozrobić za dużo szpachli, ponieważ przy dodaniu utwardzacza po 6 minutach nie będziemy w stanie jej już nałożyć. Następnie gdy szpachla będzie miała już odpowiednią twardość, bierzemy papier gruboziarnisty i drzemy do otrzymania równych powierzchni, najlepiej nałożyć papier na jakiś drewniany klocek o równych bokach, mamy wtedy pewność że nie zrobimy dołków w miejscach nałożenia szpachlówki. Kiedy już skończymy przycierać wszystkie miejsca gdzie nałożyliśmy szpachle, używająć sprężarki lub tym podobnych urządzeń i zdmuc**jemy cały pył, alby ostatecznie skontrolować czy wszystko jest jak należy. Jeśli wszystko gra matujemy cały lakier na feldze, aby zrobić dobre podłoże do lakieru bazy a następnie za pomocą benzyny estrakcyjnej odtłuszczamy całą fegę. Ja mam pistolet do mycia takich rzeczy. Gdy już wszystko skończone, oklejamy felgę tam, gdzie nie chcemy lakierować. W moim przypadku okleiłem całą stronę wewnętrzną felgi. Po oklejeniu zabieramy sie do lakierowania. Sugestia: pierwszą warstwę lakieru należy położyć cienko. Tak aby nie powstały zacieki. Ja skończyłem lakierowanie na 3 warstwie, dopiero wtedy wszystko było super pokryte. Lakier należy rozpylać z odległości 20cm, tak aby równo osiadał na feldze. Pierwsza warstwa: a tak wygląda felga po 3 warstwie: Szybko zauważyłem że lakieru bedzie troche za mało Średnio na jedną felgę idzie około 200mil lakieru bazy Gdy wszystko już ładnie wyschnie kładziemy lakier bezbarwny akrylowy. Podobnie jak z lakierem bazą pierwsza warstwa jest cienka a następna kończąca A tak to wygląda: Wiem że w niektórych miejscach są niedociągnięcia, ale jak to mówią człowiek uczy sie na błędach. Myśle że na kolejnych felgach nie powtórze tych błędów co na pierwszej. Reasumując: Na jedną felgę potrzebujemy około 200mil lakieru bazy około 100 mil lakieru bezbarwnego 1 arkusz gruboziarnistego papieru ściernego 0,5 arkusza papieru 600 0,5 arkusza papieru 800 no i około 4h czasu Na a teraz możecie mnie linczować :> :gwizdanie: Pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się