niuniek222 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Witam! Po ostatnich opadach śniegu miałem taka sytuacje. Przedemną jechał jakiś koleś audi a4 b5 a ja zaraz za nim. Dojechaliśmy do skrzyżowania i musieliśmy się zatrzymać aby ustąpić pierszenstwa. Wyjazd mieliśmy pod górkę i jak ten przede mną sie zatrzymał tak juz nie mógł ruszyć tylko mu koła buksowały i stawiało go w poprzek, pomyslałem sobie no to mnie to samo teraz czeka i tez nie ma szans bym go minął i wyjechal. Ku mojemu zaskoczeniu udało mi się go minąc i pojechać dalej przy czym podczas wyjazdu kontrolka ESP caly czas migała (tzn że załaczyła sie kontrola trakcji) i tu mam takie pytanie czy gdyby nie kontrola trakcji to też bym podzielił losy tej b5 (o ile się nie myle w tym modelu nie było ESP) która była przede mną, czy w takich sytuacjach pomaga kontrola czy lepiej ją wyłaczyć?
OQS Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 W tej konkretnej sytuacji to akurat ASR. W 90% przypadków pomaga podczas ruszania i przyśpieszania, nie trzeba samemu dobierać gazu żeby nie zrywać przyczepności bo robi to za Ciebie szybciej elektronika. Co do opisywanej sytuacji może również kierowca przed Tobą nie miał za dużego doświadczenia lub np. kiepskie opony.
niuniek222 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 1 Grudnia 2010 Czy w B6 był ASR czy tylko ESP?
OQS Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Nie spotkałem jeszcze B6 bez ESP, ale lepiej niech się wypowie ktoś pewniejszy bo może tak mi się po prostu trafiło. Jeśli jest ESP to na pewno jest ASR bo ESP wykorzystuje układ ASR i ABS (taka przynajmniej jest idea). Natomiast ASR może występować bez ESP, i to często spotykane.
niuniek222 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2010 Dziś jak wyjeżdzałem z zaśnieżonej drogi na główną droge na której było błoto pośniegowe czułem jak mi zarzuciło lekko tył i w pewnym momencie poczułem takie cos jakbym nacisnął hamulec (wogóle nie naciskałem na pedał hamulca) i przestało mi tył zarzucać. W tym czasie również na chwile zapaliła mi się lampka od kontroli trakcji. Czy to też zawdzięczam ESP, że w momencie jak mi zaczęło tył zarzucać nagle poczułem jakby jakąś blokade i samochód zaczął normalnie jechac?
Jarol Opublikowano 2 Grudnia 2010 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Dziś jak wyjeżdzałem z zaśnieżonej drogi na główną droge na której było błoto pośniegowe czułem jak mi zarzuciło lekko tył i w pewnym momencie poczułem takie cos jakbym nacisnął hamulec (wogóle nie naciskałem na pedał hamulca) i przestało mi tył zarzucać. W tym czasie również na chwile zapaliła mi się lampka od kontroli trakcji. Czy to też zawdzięczam ESP, że w momencie jak mi zaczęło tył zarzucać nagle poczułem jakby jakąś blokade i samochód zaczął normalnie jechac? Pocztytaj troszke na temat systemu ESP: http://pl.wikipedia.org/wiki/ESP_(motoryzacja)
Rekomendowane odpowiedzi