Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Zamarznięty płyn do spryskiwaczy


mojeA4

Rekomendowane odpowiedzi

Mam doświadczenie z zamarzniętym płynem do spryskiwaczy. Powiem tak: Nigdy nie dolewajcie denaturatu. Ja z zapachem walczyłem rok!! Cały czas go czułem. Masakra. Najlepszym rozwiązaniem jest parking, czas i wypsikać większość płynu i dolać świeżego. Można kapnąć spirytusu jeśli ktoś obawia się o to, że jeszcze na dnie jest płyn letni.

A jeśli chodzi o płyny ja zawsze kupuje biedronkowe. Są najtańsze i moim zdaniem najlepsze. Jeszcze nigdy mi nie zamarzł. Niby wytrzymuje do -22, ale jeździłem i przy -25 i było OK. Polecam. :) Koszt 9 zł / 4l. Raz trafiłem na promocję i kupiłem za 3 zł!!!! Tańsze niż woda!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego, może podjedź do znajomego mechanika na 2 godzinki do garażu, warsztatu lub zostaw auto na noc, jeżeli przez dzień nie ma miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do denaturatu miałem to samo co Darus, śmierdzi jak cholera a, pozbyć się tego nie da tak łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do denaturatu miałem to samo co Darus, śmierdzi jak cholera a, pozbyć się tego nie da tak łatwo.

miało być skutecznie, więc to mu doradziłem, poza tym czułem może ze 3 dni zapach, po dolaniu zimowego ładnie pachnącego płynu, zapach denaturatu zniknął, albo sie przyzwyczaiłem :decayed:

Chłopak nie ma czasu na zabawy różnego rodzaju, więc to będzie najszybsze :kox:[br]Dopisany: 05 Grudzień 2010, 17:52_________________________________________________dziwne poza tym ze płyn się nie wymieszał tzn te resztki letniego z zimowym, przeciez zimowy powinien go rozpuscic, sam nieraz leje plynu na szmatke zimowego jak chce sie pozbyc lodu z zamarznietej szyby :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne poza tym ze płyn się nie wymieszał tzn te resztki letniego z zimowym, przeciez zimowy powinien go rozpuscic

Na mój rozum płyn zamarzł w przewodzie, więc pompka nie działa i co za tym idzie do przewodu nie dostaje się zimowy płyn i nie ma jak rozpuścić lodu... Mi przykładowo tak kiedyś przymarzło, że wlałem ze 2 litry denaturatu i nie puściło. Dopiero ciepły garaż pomógł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No koledzy walczyłem, denaturat wlałem, pojeździłem- na razie bez rezultatu. I pompka nie działa, więc może się skończyła (bezpiecznik sprawdzałem jest ok) może macie pomysł jak wykręcić zbiorniczek z pompką? Widać tylko jedną śrubę. Przyniosę do domu i zobaczymy; pewnie zamarzło i w pompce, i przewodach hm.. chociaż przy masce płyn przechodzi przez przewód, bo pryskałem ręcznie i wychodził przez dysze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no kolego niestety nie mamy w Toruniu podziemnych garaży przy supermarketach :confused4:

co do wrzątku mam obawy, bo jednak pompki nie słychać, a jeśli jej nie pomoże ta reanimacja woda wystygnie i czym ją wyciągnę? :disgust:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy sposób to ciepły parking :cool1:

Ja też będę musiał jutro skorzystać bo niestety letni płyn w przewodach przymarzł prawdo podobnie ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!!

Ja walczyłem dzisiaj z zamarzniętym płynem,nie było go dużo ale pompka nie chodziła.Zalałem denaturatem ale to nic nie dało, wyciągnąłem go strzykawką żanetą i cewnikiem (takim wężykiem).Ponownie zalałem zbiorniczek tym razem mocniejszym alkoholem :naughty: był to płyn do odkażania aerodezin i on w końcu zrobił robote :good:

Musi być mocne stężenie alkoholu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie czym mocniejsze tym lepsze, byle sobię grzdyla nie złapać :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy puściło!!! :naughty: wszystko działa jak należy trochę denaturatu no i ta odwilż pomogła jednak nalałem teraz porządnego płynu zimowego zapaszek znikł o smaku denaturatu :kox:

już jest dobrze dzięki za pomoc koledzy klubowicze :hi::notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też dziś puściło bez potrzeby jechania na parking i lania jakiegoś denatu. :dance:

I oczywiście odpowiedni płyn na zimę zalany :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja moze tez troche pomoge....tez mi kiedys zamarzl plyn i dolalem...samego koncentratu to spryskow nie rozcienczalem go....i puscilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że nie jestem jedyny :) u mnie dolewanie zimowego płynu już nie pomogło :( trochę w trasie psikało ale się chyba na dobre zamroziło ( w nocy jak jechałem było miejscami - 17 st C ) więc chyba pozostaje mi albo garaż albo myjnia i ciepła woda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przymarzło w przewodach to tylko ciepły garaż ewentualnie parking i po godzince powinno puścić :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o właśnie Film w kinie nie pomyślalem :good: czyli przyjemne z pożytecznym :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...