Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Przepustnica Uzywka Potrzebna Pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hejo,

Mam wielki problem z nabyciem uzywanej przepustnicy do mojej A4. Szukalem na szrotach i w sklepach z uzywanymi czesciami ale bida i nedza. Nic nie maja. Kupilem podobna przepustnice ale auto jeszcze bardziej swiruje niz przedtem. Lataja obroty, na jalowym wachaja sie w okolicy 1200. Mechanik mowi, ze zeby bylo dobrze musi byc idealnie taka sama przepustnica. Pomijajac fakt, ze moim zdaniem sama wymiana przepustnicy nie rozwiaze problemu, prosze o pomoc w namierzeniu jakiegos egzemplarza w rozsadnej cenie. Kwestii mam kilka:

Problem: VAG juz od dawna sial roznymi problemami z przepustnica. Raz bylo lepiej raz gorzej. Oczywiscie zostala ona poddana czyszczeniu. Ostatnie objawy to problem z odpalaniem i szarpaniem. Przy zimnym silniku nie chce odpalic od pierwszego kopniecia. Obroty momentalnie spdadaja i gasnie. Jak odpale i od razu wcisne gaz to zalapie. Nastepnie podczas jazdy przy dodawaniu gazu szarpal, tak jakby sie dlawil i nie mial mocy. Zarowno przy mocniejszym wdepnieciu jak i delikatnym. Komputer wywalal blad czujnika polozenia przepustnicy w polozeniu jalowym. Wymienilem swiece i zlikwidowalo mi to problem szarpania. Odpalanie i blad pozostaly. Mechanik twierdzi nadal, ze trzeba wymienic przepustnice. Moze i tak ale wydaje mi sie, ze moze tu byc cos jeszcze nie tak, nie wiem jednak co.

Przepustnica: Kontrolnie sprawdzilem cene nowej w Lellku. 1600PLN wyjmuje z butow. U hurtownikow jest juz szansa na zakup 900/1100PLN. Co za tym idzie interesuje mnie orginalna - uzywana ( zamienniki to syf ). Dzwonilem po szrotach i sklepach w Katowicach, Gliwicach i Zabrzu. Bez wiekszych efektow. W Gliwicach dostalem bardzo podobna za 180PLN ale nie przeszla adaptacji. Jednak maly detal juz robi roznice. Pytanie: Czy faktycznie przepustnica musi miec idealnie ten sam kod czy w niektorych miejscach moze sie roznic? Allegro tez nie rozwiazuje problemu. Prosze pomozcie cos znalezc lub dajcie jakies namiary na szrot lub kogos kto tym handluje.

Dane techniczne: Moja obecna przepustnica ma nastepujace numery: na metalu 058 133 063C na plastiku 408 237/211/002 I.

Dane auta: 1995r, 1.8T Quattro 150KM, Silnik AEB.

Z gory dziekuje za pomoc!!!!

Opublikowano

miałem podobny problem. na zimnym przy pierwszym odpaleniu gasł dopiero po wciśnięciu gazu i przytrzymaniu na wyższych obrotach jak się zagrzał troszkę to obroty miał można powiedzieć w miare stabilne. też wywalało mi błędy położenia przepustnicy. oddałem auto do mechanika z powodu szarpania jak się jechało na stałych obrotach bez dodawania gazu auto mi szarpało, jechało jak na dwóch garach. okazało się że jakaś część ma nieszczelność przy turbinie. Gość wymienił część. oczywiście diagnozował autko pod VAG-iem. Nie wiem co zrobił ale od momentu jak odebrałem od niego auto zginął problem gaśnięcia po odpaleniu. jak się odpali teraz autko to mnie aż cieszy bo obroty wkręcają się na 1100obr i spokojnie po czasie spadają do 880. Proponowałbym ci zaczerpnąć opinii innego mechanika też myślałem że gaśnięcie auta, falujące obroty i inne objawy spowodowane są awarią przepustnicy. wcześniej też była czyszczona i adaptowana ale jej nie pomagało.

Opublikowano

papacorleone

Na pewno mechanik wyczyścił przepływomierz , auto po przeczyszczeniu przepływki pali o pierwszego kopa miałem to samo co wy falowanie obrotów itp...

pomogło czyszczenie i adaptacja vagiem przepustnice, i oczywiście czyszczenie przepływomierza.

Opublikowano

stara przepustnica przyjmuje adaptacje ?

Opublikowano

no jak nie przyjmuje

Używaj znaków interpunkcyjnych bo ciężko cokolwiek zrozumieć . Pytanie skierowane było do kolegi papacorleone . Co do przepustnicy mam jedną co sie adoptuje . Mogę podesłać na testy .

Opublikowano

Moge dac cene na przepustnice o symbolu 058133063C okolo 1220zl brutto ORI, NOWKA Z FAKTURA

Opublikowano

hmmm chyba kolega zrobil bo zamilkl z tym tematem hehe :)

Opublikowano

Hejka,

Kupilem uzywke na gieldzie. Nie jest to najlepsze rozwiazanie ale zawsze. Biorac pod uwage ile juz wladowalem kasy w "Zlomka" :wallbash: zaczalem uwazniej spogladac na finanse. Uzywka kosztowala mnie 180PLN. Zobaczymy jak dlugo pociagnie. Co do cen nowych to faktycznie rozpietosc jest gigantyczna. ASO - 1600PLN. W hurtowniach 1100 - 900PLN. Na allegro znalazlem za 700. Jednak roznica 500 PLN przemowila do mnie skutecznie. Dzis rano zalozylem i bede testowal. Narazie jak przejechalem sie do pracy to nie szarpalo, moze minimalnie ale tylko na gazie ( trzeba zmapowac ). Gaz jakby troszke ciezej chodzi ale pewnie to kwestia przyzwyczajenia. Przez tydzien jezdzilem na innej przepustnicy, ktora miala wiekszy otwor przelotowy wiec juz lekkie docisniecie powodowalo znaczny skok obrotow. Adaptacje przeszla bez problemu. Teraz czekam az wyjde z pracy i bede mogl odpalic na zimnym, to sie przekonam czy ten zabieg cos dal. Turbina byla niedawno regenerowana wiec tam nie powinno byc problemu. Zastanawiam sie jeszcze nad dwoma kwestiami. Jakis czas temu urwal mi sie wydech przy kolektorze. Koles pospawal ale zrypal sprawe bo nie dokladnie. Slychac lekka roznice w dzwieku jaki z siebie wydaje. Moze gdzies wieje i przez to ten cyrk? Co na to powiecie? Moze znacie kogos kto porzadnie by to pospawal w okolicy Gliwic i nie wzial za to jak za zborze? Druga opcja to fajki od swiec. Przy wymianie swiec dowiedzialem sie, ze sa juz w trzy cwierci do smierci i moze tez maja na to jakis wplyw? Wymiana samych swiec bardzo pozytywnie wplynela na negatywne objawy. Praktycznie zlikwidowala szarpanie podczas dodawania gazu. Jak macie jakies pomysly to chetnie przyjme sugestie. :hi: [br]Dopisany: 10 Styczeń 2011, 18:37_________________________________________________No i potestowane. Wymiana przepustnicy duzo dala. Jezdzi spoko. Obroty w normie. Z odpalaniem bez problemow. Jedyne co pozostalo z calej gamy nakladajacych sie na siebie wczesniej objawow, to przy odpaleniu napiernicza cos pod maska ( cos jak traktor albo dizelek :) ) jest to polaczone jakby z dzwiekiem klepania plastiku lub cienkiej blaszki. Odglos wydobywa sie z okolic turbiny / kolektora. Trwa to jakies piec sekund i ustaje. Nie urywa sie nagle tylko stopniowo cichnie. Jakies pomysly o co moze chodzic? ( Turbina byla dopiero co regenerowana ).

Opublikowano
Opublikowano

Zauwazylem tez pewna kwestie. W zeszlym roku jak jechalem i wlaczylem klime to tak co kilka sekund tracil obroty. Stwierdzilem, ze klima jest cos zwalona i obciaza silnik. Jezdzilem bez klimy bo nie mialem kasy na naprawe. Po wymianie przepustnicy jakby nieco ustalo, jednak kiedy przypatrzylem sie obrotom stwierdzilem, ze pewien spadek obrotow, krotkotrwaly wystepuje przy wlaczeniu ogrzewnia tylnej szyby. Czy moze to byc tez powiazane z tym klekotem? Akumulator, alternator, rozrusznik, popsuta elektryka? Jutro sprawdze akumulator i cos sie wyeliminuje.

Przy okazji, macie namiar na jakiegos mechanika w okolicach Gliwic, Zabrza co by juz zeby zjadl na Audikach? Moj to porzadny gosc ale bardzie szuka niz wie, Skutkuje to tym, ze odwiedzam go co miesiac i co chwila cos nowego wyskakuje a z dzialania silnika to juz chyba od roku nie bylem zadowolony. Potrzebny mi ktos kto fure przetrzepie na lewa strone i ustali co mu dolega oraz zaproponuje plan naprawczy. Z VAGiem jest problem, ze nic konkretnego nie pokazuje.[br]Dopisany: 14 Styczeń 2011, 22:33_________________________________________________Nie wykluczone, ze mam juz manie przesladowcza...ale to juz inna historia :gwizdanie:

Opublikowano

Zauwazylem tez pewna kwestie. W zeszlym roku jak jechalem i wlaczylem klime to tak co kilka sekund tracil obroty. Stwierdzilem, ze klima jest cos zwalona i obciaza silnik. Jezdzilem bez klimy bo nie mialem kasy na naprawe. Po wymianie przepustnicy jakby nieco ustalo, jednak kiedy przypatrzylem sie obrotom stwierdzilem, ze pewien spadek obrotow, krotkotrwaly wystepuje przy wlaczeniu ogrzewnia tylnej szyby. Czy moze to byc tez powiazane z tym klekotem? Akumulator, alternator, rozrusznik, popsuta elektryka? Jutro sprawdze akumulator i cos sie wyeliminuje.

Przy okazji, macie namiar na jakiegos mechanika w okolicach Gliwic, Zabrza co by juz zeby zjadl na Audikach? Moj to porzadny gosc ale bardzie szuka niz wie, Skutkuje to tym, ze odwiedzam go co miesiac i co chwila cos nowego wyskakuje a z dzialania silnika to juz chyba od roku nie bylem zadowolony. Potrzebny mi ktos kto fure przetrzepie na lewa strone i ustali co mu dolega oraz zaproponuje plan naprawczy. Z VAGiem jest problem, ze nic konkretnego nie pokazuje.[br]Dopisany: 14 Styczeń 2011, 22:33_________________________________________________Nie wykluczone, ze mam juz manie przesladowcza...ale to juz inna historia :gwizdanie:

ale wymyslasz, przy wlaczeniu ogrzewanai tylnej szyby czy sprezarki klimy normalne jest ze obroty nieco spadna i sie podniosa, dodatkowo po wlaczeniu klimy auto troche zmuli, ale jak masz klimatronic to jest o tyle madry ze jak dasz mu w piz*e do konca to wylaczy klime zeby dac pelna moc silnikowi

Opublikowano

Jasne, ze klima obciaza silnik. Do tego nie ma watpliwosci. Jednak jak pewnie zauwazyles napisalem "wlaczylem klime to tak co kilka sekund tracil obroty". Jak dla mnie nie jest to normalny objaw, ze jade 130-140 autostrada a silnik srednio co 5 sekund wykonuje szarpniecie i samochod traci moc lub ze przy mocnym dodaniu gazu zamiast tak jak napisales "ale jak masz klimatronic to jest o tyle madry ze jak dasz mu w piz*e do konca to wylaczy klime zeby dac pelna moc silnikowi" samochodem szarpie i nie jest w stanie przyspieszyc. Obojetnie na ktorym biegu. Tak, czy inaczej caly czas cos konkretnie obciaza system. Slyszalem, ze moze to tez byc kwestia komputera. Nie wiem, czy ma to zwiazek ale mialem kiedys na display'u informacje kiedy spalila mi sie zarowka lub skonczyl plyn do spryskiwaczy. Teraz tego nie ma. Moze nie wielki ale dajacy pewne wskazowki objaw? [br]Dopisany: 18 Styczeń 2011, 10:31_________________________________________________Aku jest ok. Alternator do regeneracji. Samochodem coraz bardziej szarpie a przy odpalaniu klepie. Pytanie czy regeneracja alternatora i wymiana fajek swiec zaplonowych cos da, czy to slepa uliczka? :slina:

Opublikowano

sprawdzałeś ładowanie ? Ile V ma na jałowym a ile przy 3000 RPM ? Może w tym tkwi problem a ECU wpadając w tryb awaryjny odpina wszystko po kolei / łapie lagi itp .

Opublikowano

Z tego co sie orientuje to prawidlowe wskazanie powinno oscylowac na poziomie minimum 13,9-14,1V. Tymczasem na wolnych obrotach pokazuje 13,8V a przy dodaniu obciazenia 13,6V. Czyli faktycznie moze to powodowac szarpanie i spadki mocy? Regeneracje planuje w przyszlym tygodniu. Na wszelki wypadek planuje tez zmienic fajki swiec zaplonowych bo sa w nedznym stanie. Same swiece juz wymienilem ale przez sparciale fajki tez moga chodzic jakies przebicia. Co o tym sadzicie?[br]Dopisany: 25 Styczeń 2011, 11:39_________________________________________________Narazie wymienilem fajki. Wyglada na to, ze to one byly glowna przyczyna. Samochod jezdzi i przyspiesza jak zloto. Nie mialem jeszcze okazji odpalac na zimnym, zeby posluchac co dzieje sie przy rozruchu poniewaz czekam jeszcze na regeneracje alternatora. W poniedzialek bedzie juz wszystko jasne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...