Gość krzychuzzz Opublikowano 15 Listopada 2007 Opublikowano 15 Listopada 2007 Witam Sprawa wygląda tak.Zacznę od początku: Pompa zaczeła mi "wyć" myślałem że to wina płynu więć wymieniłem na nowy z tym że przez niewiedzę na febi ale syntetyczny co nic nie pomogło pompa jak wyła tak wyje. Kupiłem nową pompę po jej założeniu i zalaniu tym razem mineralnym febi wszystko było przez 3 dni ok.nic nie wyło, cichutko jak trzeba. Po tych 3 dniach pompę zaczeło być słychać co mnie trochę zaniepokoiło. Więc postanowiłem sprawdzić płyn i tu moje zdziwienie bo zamiast być zielony zrobił się taki ciemnografitowy i mętny (nieprzeźroczysty). Odciągnołem strzykawką płyn ze zbiorniczka i dolałem nowego mineralnego (febi) pompy znowu nie było słychać. po jakimś czasie znów to samo. głośna praca i mętny płyn. Powiem tylko że zużyłem już prawie całą butelkę płynu.po wymianie jest cicho (od razu) a po parunastu kilometrach zaczyną się głośna praca. Ze zbiorniczka da się ściągnąć coś ponad 100ml. Czym to może być spowodowane? Tym że wczesniej był omyłkowo zalany syntetyk? Układ jest czymś zasyfiony? tylko czym? No i co robić? "płukać tak ukad do skutku czy jechać do mechaniora zeby wszystko czyścił?
Wihajster Opublikowano 15 Listopada 2007 Opublikowano 15 Listopada 2007 trzeba było przeplukac najpierw
lukaszek13ns Opublikowano 15 Listopada 2007 Opublikowano 15 Listopada 2007 Masz zasyfiony uklad, i pewno syfy podciaga pompa dlatego ja slychac. Pozbadz sie calego plynu z ukladu, poprzez zciagniecie wezy ze zbiorniczka i krec kilka razy kierownica w obydwie strony, tylko na wylaczonym silniku. Puzniej przeplukaj uklad ze daw lub trzy raz na kazde przeplukanie zuzywaj okolo 1 litra oleju Febi mineralny zielony, pozbadz sie plyny po przeplukaniu i zalej nowy plyn, odpowietrz uklad powinno pomoc.
Gość krzychuzzz Opublikowano 15 Listopada 2007 Opublikowano 15 Listopada 2007 Dzięki za podpowiedz. Tak będe musiał zrobic bo niechciałbym zajeździć nowej pompy.
lexpar Opublikowano 19 Listopada 2007 Opublikowano 19 Listopada 2007 Po robocie podziel sie na forum uwagami. Czy odniosła ona jakiś skutek.
adadur Opublikowano 19 Listopada 2007 Opublikowano 19 Listopada 2007 Masz zasyfiony uklad, i pewno syfy podciaga pompa dlatego ja slychac. Pozbadz sie calego plynu z ukladu, poprzez zciagniecie wezy ze zbiorniczka i krec kilka razy kierownica w obydwie strony, tylko na wylaczonym silniku. Puzniej przeplukaj uklad ze daw lub trzy raz na kazde przeplukanie zuzywaj okolo 1 litra oleju Febi mineralny zielony, pozbadz sie plyny po przeplukaniu i zalej nowy plyn, odpowietrz uklad powinno pomoc. Ściągnięcie węża ze zbiorniczka czy węża tuż przy pompie (na dole)? Odpowietrzenie układu - jak?
lukaszek13ns Opublikowano 19 Listopada 2007 Opublikowano 19 Listopada 2007 Masz zasyfiony uklad, i pewno syfy podciaga pompa dlatego ja slychac. Pozbadz sie calego plynu z ukladu, poprzez zciagniecie wezy ze zbiorniczka i krec kilka razy kierownica w obydwie strony, tylko na wylaczonym silniku. Puzniej przeplukaj uklad ze daw lub trzy raz na kazde przeplukanie zuzywaj okolo 1 litra oleju Febi mineralny zielony, pozbadz sie plyny po przeplukaniu i zalej nowy plyn, odpowietrz uklad powinno pomoc. Ściągnięcie węża ze zbiorniczka czy węża tuż przy pompie (na dole)? Odpowietrzenie układu - jak? Przepraszam za nie dokladny opis a wiec Sciagniecie weza ze zbiorniczka, nie z pompy. Odpowietrzenie poprzez zalanie nowego plynu do poziomu max, odpalenie silnika i pokreceniu kilka razy kierownica do oporu to w lewo to w prawo, puzniej dolanie plynu napewno go ubylo, i znow krecimy kierownica az, z oleju przestana isc banki z powietrzem wtedy kontrolujemy stan oleju, jesli trzeba to dolewamy. Jesli poziom jest w porzadku to zakrecamy zbiorniczek z olejem i cieszymy sie z dobrze wykonanej roboty. Pozdrawiam
adadur Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 Dodam że przed odpaleniem warto pokręcić kierownica by olej doszedł gdzie ma dojść wówczas "odpowietrzanie" będzie minimalne a mamy większa pewność że olej już smaruje.
Gość krzychuzzz Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 Witam. Problem "prawie" rozwiązany. Nie robiłem tego tak jak sugeruje lukaszek13ns tylko odciągałem strzykawką "setką" płyn ze zbiorniczka przed każdym odpaleniem samochodu i dolewałem nowego a że często pokonuje krótkie odległości w mieście to zdazało mi się tę operacje powtarzac nawet 5-6 razy dzinnie. Zużyłem dwie butelki płynu. Teraz jest tak że po odpaleniu rano pompa pracuje cicho ale jak postoje w korku (na zimnym silniku) to zaczyna być ją słychać (nie jest to wycie tak jak wcześniej ale słychać ją dość znacznie) Jak silnik się nagrzeje to jest wszystko ok. Nie wiem może już jestem przewrażliwiony ale czy przy takich temperaturach gdy płyn jest jeszcze zimny pompa ma prawo głośniej pracować?
adadur Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 Nie przy tych temperaturach. Problem z pompą powienien pojawiać sie przy maksymalnym skręceniu kół wówczas musi pracować z maksymalnym obciążeniem i pojawia się kawitacja. Podejrzewam zużycie eksploatacyjne poprostu.
Gość krzychuzzz Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 Ja stawiam jednak na syf w układzie. Pompe 10 dni temu wymieniłem na nową. Jakby była uszkodzona to by wyła cały czas (tak jak moja stara) tak na chłopski rozum. Płyn na początku tak jak już pisałem był ciemny( grafitowy) a teraz jest troszke inny niż świeży z butelki. (zielony ale ciemniejszy i nieprzeźroczysty)
golab24 Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 krzychuzzz: tak sobie policzylem ze wymiana poprzez wyciaganie strzykawka 100ml jednorazowo daje dosc kiepskie efekty, po zuzyciu w ten sposob 2 litrow plynu nadal mamy 12% starego. Byc moze moje wyliczenia sa zle to prosze mnie poprawic: wymiana stary[ml] nowy[ml] zuzytego[ml] 0 1,00 0.00 000.00 1 0,90 0,10 100,00 2 0,81 0,19 200,00 3 0,73 0,27 300,00 4 0,66 0,34 400,00 5 0,59 0,41 500,00 6 0,53 0,47 600,00 7 0,48 0,52 700,00 8 0,43 0,57 800,00 9 0,39 0,61 900,00 10 0,35 0,65 1000,00 11 0,31 0,69 1100,00 12 0,28 0,72 1200,00 13 0,25 0,75 1300,00 14 0,23 0,77 1400,00 15 0,21 0,79 1500,00 16 0,19 0,81 1600,00 17 0,17 0,83 1700,00 18 0,15 0,85 1800,00 19 0,14 0,86 1900,00 20 0,12 0,88 2000,00
lukaszek13ns Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 Mozna i za pomoca strzykawki byl opis gdzies na forum, jest to skuteczna metoda ale nie do konca zawsze moze gdzies zostac troszke syfu i, zajmuje wiecej czasu. Mogly gdzies jeszcze zostac jakies syfy i po prostu dalej ja czasami slychac. Probonuje zainwestowac jeszcze pare zlotych i raz przeplukac. Temperatura nie ma wplywu na prace. Tak jak kolega adadur pisze. [br]Dopisany: 20 Listopad 2007, 17:29 _________________________________________________ krzychuzzz: tak sobie policzylem ze wymiana poprzez wyciaganie strzykawka 100ml jednorazowo daje dosc kiepskie efekty, po zuzyciu w ten sposob 2 litrow plynu nadal mamy 12% starego. Byc moze moje wyliczenia sa zle to prosze mnie poprawic: wymiana stary[ml] nowy[ml] zuzytego[ml] 0 1,00 0.00 000.00 1 0,90 0,10 100,00 2 0,81 0,19 200,00 3 0,73 0,27 300,00 4 0,66 0,34 400,00 5 0,59 0,41 500,00 6 0,53 0,47 600,00 7 0,48 0,52 700,00 8 0,43 0,57 800,00 9 0,39 0,61 900,00 10 0,35 0,65 1000,00 11 0,31 0,69 1100,00 12 0,28 0,72 1200,00 13 0,25 0,75 1300,00 14 0,23 0,77 1400,00 15 0,21 0,79 1500,00 16 0,19 0,81 1600,00 17 0,17 0,83 1700,00 18 0,15 0,85 1800,00 19 0,14 0,86 1900,00 20 0,12 0,88 2000,00 Kolega ma calkowiata racje.
Gość krzychuzzz Opublikowano 20 Listopada 2007 Opublikowano 20 Listopada 2007 Zapomniałem dodać że jednorazowo da się odciagnąć jakieś 120ml czyli jestem bliski celu A tak na poważnie to własnie tak mi sie wydaje że musi być tam jeszcze trochę syfu skoro płyn zmienia kolor. Jak znajdę trochę czasu to muszę się za to pożądnie zabrać bo szkoda pompy. Dziękuje Panowie za pomoc.
adadur Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Mój błąd nie wróciłem do pierwszego posta gdzie jak wół pisze że nowa pompa ... generalnie nie podzielam takiej metody wymiany - poporstu spuszcza sie na max i zalewa świeży przy płukaniu czynność powtarza się i tyle.
Gość krzychuzzz Opublikowano 21 Listopada 2007 Opublikowano 21 Listopada 2007 Stary płyn był spuszczony przy wymianie. Dziś rano znów odciągnołem ze zbiorniczka i dolałem nowego. Zastanawia mnie jeszcze wpływ szerokośći opon na opory w układzie. Pojechałem rano zmienić kółka na zimowe. Zmieniłem 225/45/17 letnie na zimówki 195/65/15 i jakby wszystko wróciło do normy, czyli pompa nie hałasuje. Zobacze jutro rano jak postoi przez noc.
Gość Faworek Opublikowano 22 Listopada 2007 Opublikowano 22 Listopada 2007 Ja mam tak ze mi cieknie plyn ze zbiorniczka i z przekladni jak jest malo i sie dokreca na maxa kola wtedy jest wieksze cisnienie i mi piszczalo w tym momecie jesli dolalem to przestawalo i pracowalo wszystko cicho ale to tylko powod z braku plynu takze tu jest cos dziwnego
Gość krzychuzzz Opublikowano 28 Listopada 2007 Opublikowano 28 Listopada 2007 Witam W moim temacie niewiele się zmieniło. Odciągnołem jeszcze pare razy płyn i teraz jest tak że na zimnym silniku po dopaleniu jest ok. Po przejechaniu paru kilometrów słychać trochę pompe. Nie jest to wycie ale tak czy inaczej słychać ją. Najlepsze jest to że jak wyłącze autko tak powiedzmy na 20-30min to po odpaleniu wszystko jest ok.Można śmigać cały dzień i pompy nie słychać. Podobnie jest na trasie.Po paru kilometrach pompe zaczyna być słychać ale tylko w przedziale 1300-2000 obrotów a po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów cisza jak makiem zasiał. Jak ktoś mi powie o co kaman to stawiam browara. Zastanawiam się też czy nie wykożystać długich zimowych wieczorów i nie spróbowac zregenerować starej pompy. Takie małe home made
Sensor Opublikowano 29 Listopada 2007 Opublikowano 29 Listopada 2007 Panowie pozwólcie że się podepnę do wątku. Febi 6161 czy tan 6162 ?? Jeden zielona butelka i jasny. Drugi butelka biała i zielony? i drugie jakże zacne pytanie dolewam codziennie szklankę płynu do wspomagania Gdzie to cholerstwo może wyciekać? Pozdrawiam
Gość spedyt Opublikowano 29 Listopada 2007 Opublikowano 29 Listopada 2007 dolewam codziennie szklankę płynu do wspomagania Gdzie to cholerstwo może wyciekać? Trzeba wejść pod auto i pooglądać, tyle oleju to pewnie całe podwozie masz nasmarowane.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się