zuloo Opublikowano 24 Stycznia 2011 Opublikowano 24 Stycznia 2011 Witam Rozbiłem swoje auto dostawcze z leasingu mam Ac w hestii i ubezpieczenie prawne w Das, auto raczej nie nadaje się do naprawy rama krzywa Moje pytanie co w tej sytuacji będzie z leasingiem i jak to się odbywa? [br]Dopisany: 24 Styczeń 2011, 21:52_________________________________________________Pytanie co z autem jeśli idzie do kasacji,płaceniem leasingu i czy na tym dużo będę w plecy?
arielka Opublikowano 28 Stycznia 2011 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Witaj, Prowadziłam podobną sprawę. Jeśli szkoda całkowita, to wszystko zależy od konstrukcji umowy lasingu i ubezpieczenia oraz kwestii ew. "zagospodarowania" pozostałości. Jest kilka kwestii pozwalających na "obniżenie" odsetek. Pozdrawiam arielka
sokolnh Opublikowano 30 Stycznia 2011 Opublikowano 30 Stycznia 2011 zależy od tego ile wpłaciłeś do tej pory i czy ubezpieczenie masz od wartości netto ( pewnie tak jest ) może być tak, że mimo iż wpłaciłeś pewną kwotę, szkoda całkowita czyli ubezpieczalnia wypłaca leasingodawcy "pełną" wartość auta to i tak możesz do tego dopłacić czyli bez auta i bez kasy jeśli będzie nadwyżka to Ci zwrócą część kasy masz pewnie też pierwszeństwo do wykupu wraku
lewdan Opublikowano 5 Lutego 2011 Opublikowano 5 Lutego 2011 Witam, jak zakwalifikują ci szkodę jako całkowitą to bedzie kiepsko. Od wartości auta w dniu wypłaty odszkodowania odejmą pozostałości i to będą chcieli wypłacić do leasingu chyba że ten zgodzi sie tobie. Pozostałości jeżeli jest to młode auto ubezpieczyciel może wystawić na swojej aukcji. Powinno wystarczyć na splatę leasingu.\Pozdrawiam
Galec Opublikowano 16 Lutego 2011 Opublikowano 16 Lutego 2011 Witam, u mnie w firmie była podobna sytuacja też auto w leasingu zostało skasowane (spalone). Została orzeczona szkoda całkowita. Auto było ubezpieczone w PZU, a leasing był w BRE LEASING. W naszej sytuacji sprawa wyglądała tak że w umowie leasingu znajdował się zapis, że w przypadku orzeczenia szkody całkowitej następuje rozwiązanie umowy leasingu i należy go rozliczyć. Rozliczenie wygląda tak, że ubezpieczyciel wycenia szkodę i teraz od Ciebie zależy czy zostawiasz wrak sobie czy sprzedajesz go po cenie zaproponowanej przez firmę ubezpieczeniową. Jeżeli sprzedajesz to wartość odszkodowania + to za ile firma ubezpieczeniowa sprzedała wrak trafia do leasingodawcy który po rozliczeniu leasingu czyli spłaceniu go do końca oddaje Ci to co zostało. A jak zostawiasz wrak (tak zrobił mój szef)to bank dostaje samo odszkodowanie również dokonuje rozliczenia i jak coś zostaje to Ci oddaje plus wystawia fakturę że sprzedaje Ci auto a raczej to co z niego zostało i Ty się stajesz właścicielem wraku. W naszej sytuacji bardziej opłacało się zostawić sobie auto i sprzedać samemu niż przez PZU. Co do kwoty ważne żebyś przypilnował czy szkoda jest z VAT-em czy bez, bo PZU bzdurnie zakłada że jak jest na firmę to już sobie firma VAT odliczyła i wypłaca kwotę netto a nie każdy odlicza VAT. Myśmy tego nie zrobili i trzeba było jeszcze do nich pisać pismo że mają oddać VAT którego było notabene ponad 10 tyś.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się