Gainery,kreatyna cuda wianki? ktoś ma o tym pojęcie ?

[Michał 1]

Ile razy w ciągu dnia świstak drapał Wam w norkę ?

Leżę i płaczę :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

[Reggi 5]

Raga Ty się uspokój z tymi sterydami bo się nie pomieścisz w ubrania..

Zazdrościsz bo wtedy będę miał taki sam rozmiar jak Ty

A tak na serio panowie to ostatnio zajechałem na spocik do Warszawki..patrzę Poziek..buła wyjebana na maxa..klata..to korwa Panowie..jak dziki tur na mega chcicy..uścisk dłoni to jakby kto młotem 30 kilowym po paluchach przypierdolił..masakra

Okazało się że Poź na 3 bluzy i polar klubowy..a ręka napięta bo walczył ze śniegiem a Evo nie ma ABSu :polew: :polew:

[GILI 2]

Schudłem tyle co miałem(94pas) od jutra walę w muły.

Na początek na sucho, potem mega mass

Na wiosnę chce mieć stówkę,a w lipcu, kaloryfer na brzuchu :gwizdanie:

[karolasterka 1]

panowie a co polecicie na zbicie masy? oprócz diety i siłki...

[bulk_1986 1]

Jeśli zrzucałeś dla budowania "lepszej masy" to zamiast gainera zapodaj białko + antykatabolik, będzie szło wolniej ale ładniej Tak jak pisze Piotrek98igo Anabolic Window z Nutrabolics bardzo dobry supel - raz że świetny dodatek/zamiennik posiłku po treningowego, dwa dzięki niemu nie czujesz tak zmęczenia, zakwasów dzięki czemu możesz ćwiczyć cięzej - ogólnie polecam wszystkie suple Nutrabolics

[taktuś 2]

Schudłem tyle co miałem(94pas) od jutra walę w muły.

Na początek na sucho, potem mega mass

Na wiosnę chce mieć stówkę,a w lipcu, kaloryfer na brzuchu :gwizdanie:

uwierzyłby kto? :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie:

[adamooo 2]

panowie a co polecicie na zbicie masy? oprócz diety i siłki...

dieta da najwięcej (5 posiłków dziennie)..dołóż siłkę dużo powtórzeń mniejszy ciężar i koniecznie aeroby min 45min 3x w tyg.

[moskal 4]

panowie a co polecicie na zbicie masy? oprócz diety i siłki...

oprócz diety i siłki na zbicie masy najlepsza jest feta i piguły , zwłaszcza to pierwsze w iloście 0,5 do 1 worka / 24h

taki dżołk

Okazało się że Poź na 3 bluzy i polar klubowy..a ręka napięta bo walczył ze śniegiem a Evo nie ma ABSu :polew: :polew:

byłem kiedys u niego montować TT i pokazywal mi coś pod maską w evce , nagle rzygnęło olejem i sobie cała bluze uj***ł , zdjął ją , ja patrze a klata wyglada jak pognieciony karton po "murzynkach".

jak jest ubrany to wyglada jeszcze mozliwie , ale topless juz nie bardzo

[GILI 2]

patrze a klata wyglada jak pognieciony karton po "murzynkach".

bosko :polew:

[Reggi 5]

byłem kiedys u niego montować TT i pokazywal mi coś pod maską w evce , nagle rzygnęło olejem i sobie cała bluze uj***ł , zdjął ją , ja patrze a klata wyglada jak pognieciony karton po "murzynkach".

jak jest ubrany to wyglada jeszcze mozliwie , ale topless juz nie bardzo

Michał na lans klatę wypychał :polew: :polew: :polew:

[GILI 2]

Chcę kupić rower stacjonarny taki który wytrzyma dłuższy czas(cena do 1000zł),bo miałem jeden, to pasek wytarł się w nim po 3tygodniach.

Ten ma szanse pochodzić powiedzmy kilka lat??

http://www.allegro.pl/item887096253_stacjonarny_rower_spinningowy_hms_sw_3017_nowosc.html

[michal_g84 7]

Ten ma szanse pochodzić powiedzmy kilka lat??

http://www.allegro.pl/item887096253_stacjonarny_rower_spinningowy_hms_sw_3017_nowosc.html

Nie wiem czy to ta sama firma ale na tej siłce na którą chodzę mają identycznie wyglądający rower i cały czas chodzi (na pewno 5 lat a ile dokładnie to musiałbym się właściciela zapytać od kiedy go ma)

[GILI 2]

Ten ma szanse pochodzić powiedzmy kilka lat??

http://www.allegro.pl/item887096253_stacjonarny_rower_spinningowy_hms_sw_3017_nowosc.html

Nie wiem czy to ta sama firma ale na tej siłce na którą chodzę mają identycznie wyglądający rower i cały czas chodzi (na pewno 5 lat a ile dokładnie to musiałbym się właściciela zapytać od kiedy go ma)

to nieźle

biorę

[Azunia 0]

Chcę kupić rower stacjonarny taki który wytrzyma dłuższy czas(cena do 1000zł),bo miałem jeden, to pasek wytarł się w nim po 3tygodniach.

Ten ma szanse pochodzić powiedzmy kilka lat??

http://www.allegro.pl/item887096253_stacjonarny_rower_spinningowy_hms_sw_3017_nowosc.html

zobacz tutaj : http://mmo.pl/rowerki-treningowe-c-38_42.html

masz duży wybór i szeroki zakres cenowy

[GILI 2]

Chcę kupić rower stacjonarny taki który wytrzyma dłuższy czas(cena do 1000zł),bo miałem jeden, to pasek wytarł się w nim po 3tygodniach.

Ten ma szanse pochodzić powiedzmy kilka lat??

http://www.allegro.pl/item887096253_stacjonarny_rower_spinningowy_hms_sw_3017_nowosc.html

zobacz tutaj : http://mmo.pl/rowerki-treningowe-c-38_42.html

masz duży wybór i szeroki zakres cenowy

z tych to myślę,że ewentualnie ten

http://mmo.pl/rower-magnetyczny-hs-56r-p-220.html

[kamosor 0]

Nie przeżyłbym pedałować pedałować i ani o cm. się nie posunąć Sory ale nie mogę się powstrzymać z żonki też polewam bo po bieżni drepta a do kumpeli 700m.samochodem chce jechać, a to przecież ja mam auto świra.

A tak w temacie to zwróć też uwagę na decybele , choć może już się starzeję bo wymieniam obciążenia na gumowane

[GILI 2]

Wybacz kolego,żebym w tej pogodzie zapierdzielał na rowerze po lasach :gwizdanie:

[michal_g84 7]

GILI pytałem się właściciela siłowni ile ma ten rowerek i jakiej jest firmy, powiedział że ma go od 8 lat, to jest rowerek HES-a, mówił też że kosztował kilka razy więcej niż 700zł :gwizdanie:

[kamosor 0]

Wybacz kolego,żebym w tej pogodzie zapierdzielał na rowerze po lasach :gwizdanie:

Powiem Ci tak kiedyś za młodu jeździłem Simsonem po śniegu polnymi drogami (oczywiście 1 i 2) miałem też MZ 250 ale ona na takie zabawy była za ciężka ,kilka lat temu rowerkiem jeździłem po rzeczce (Głuszynka/Kopla-na mapie google widać ją) najlepiej było z ruszaniem i z hamowaniem -albo podpórka albo wyjebka . Tej zimy też zafundowałem sobie kilka przejażdżek (po ubitym śniegu).

Jeśli ktoś nie probował (i nie straszne mu upadki),a ma okazję to naprawdę niech sprobuje (nie mówię co dziennie) jest frajda.

Chyba nie jestem zbyt ekstremalny ?

[GILI 2]

Wybacz kolego,żebym w tej pogodzie zapierdzielał na rowerze po lasach :gwizdanie:

Powiem Ci tak kiedyś za młodu jeździłem Simsonem po śniegu polnymi drogami (oczywiście 1 i 2) miałem też MZ 250 ale ona na takie zabawy była za ciężka ,kilka lat temu rowerkiem jeżdziłem po rzecce (Głuszynka/Kopla-na mapie google widać ją) najlepiej było z ruszaniem i z hamowaniem -albo podpurka albo wyjebka . Tej zimy też zafundowałem sobie kilka przejażdżek (po ubitym śniegu).

Jeśli ktoś nie prubował (i nie straszne mu upadki),a ma okazję to naprawdę niech sprubuje (nie mówię co dziennie) jest frajda.

Chyba nie jestem zbyt ekstremalny ?

pewnie masz teraz wyjmowaną szufladę i zostawiasz ząbki na noc w szklaneczce