Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFF] grzanie się tylnego koła


grzegorzxl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

mam pytanie do Was Szanowni Forumowicze dziś po przejechaniu dosłownie 10 km wjechałem do garażu i jak wysiadłem poczułem taki dziwny zapach z tylniego koła lewego to było dotykam felgi a ona jest dość gorąca sprawdziłem czy nie blokuje koło ale samochód lekko się toczy jaki może być powód tego nagrzewania pozostałe koła są zimne proszę bardzo o pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogl sie hamulec zablokowac na kole. Albo linka recznego zamarzla (o ile uzywales). Podnies auto i sprawdz oba kola, bo toczyc to sie moze przeciez masz jeszcze 3 kola..

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php/topic,8467.0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha oki ale czy np. teraz jak się przejadę i mocniej zahamuję parę razy to może się odblokować ale jak myślicie nie jest to nic poważnego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzegorzxl hehe moze tak moze nie.. Ja tak mialem ale w innym aucie no i.. Powiem Ci ze to jest POWAZNA sprawa.. Po przejechaniu ok 20 km prawie kolo mi sie zapalilo. A na dodatek bylo to kolo pod bakiem.. Takze bierz sie od razu do tego. :th:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale od czego zacząć co najpierw sprawdzić bo niewiem kompletnie do mechanika mam 20 km więc kawałek [br]Dopisany: 16 Grudzień 2007, 13:17 _________________________________________________witam

chyba się uporałem :) z problemem podniosłem samochód odkręciłem koło spryskałem WD40 postukałem po zacisku młotkiem bo najpierw gdy chciałem ruszyć piastą to bardzo ciężko chodziła po tym zabiegu leciutko zaczęło się kręcić przejechałem jakieś 8 km i sprawdziłem koło zimne nic się nie grzej myślę że powinno być dobrze oby. Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzegorzxl ja bym jeszcze na Twoim miejscu podskoczyl do mechaniora, skoro juz sie nie grzeje. Ale pojezdzil troszke szybciej a po przyjezdzie chwile odczekaj i sprawdz czy sie nie grzeje. W trakcie jazdy kolko sie wentyluje. A jeszcze przy 0C na zewnatrz tym bardziej. Mi taka przygoda sie trafila w lecie takze bylo latwiej.. :th:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli uważasz że problem może wrócić ale ja się przejechałem po tym zabiegu dość szybko tak ze 120 jak na te warunki drogowe to wystarczy i sprawdzałem odrazu jak wysiadłem i za jakieś 15 minut koło zimne było po 15 minutach jakbym nie jechał wcale od razu to takie bardzo leciutko ciepłe ale naprawdę lekko. także może będzie git bardzo dziękuję Ci za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przezorny zawsze ubezpieczony! Ja wlasnie wtedy jezdzilem jak na tykajacej bombie. :confused4:grzegorzxl na wszelki wypadek woz jakis zapas wody w bagazniku, na wypadek dymu z kola. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak dziś przejechałem 40 km i nic się dzięki bogu nie dzieje koło nie grzeje się wszystko oki.

Oby tak dalej dzięki za pomoc a co do tarcz i klocków to pewnie na wiosnę się zrobi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj nie chcę cie zniechecać,ale miałem to samo.Prawe tylne zblokowało mi na amen.Wymieniłem doszczelnienia tłoczka i wszystko było ok.Niestety nie chciało mi sie zabrac za lewe, więc tylko przeczyściłem,sprawdziłem i złozyłem,po m-cu bedąc w trasie z rodzina na wakacjach nagle przy 70-80km/h zaczęło mnie wyhamowywać,auto wpadło w turbulęcje itd.Stanąłem i tak jak kolega pisał koło mi sie prawie zapaliło.Doczołgałem sie w końcu do najblizszej stacji diagnostycznej na Kaszubach?TUTAJ WIELKI UKŁON DO CHŁOPAKÓW Z TEJ STACJI!!! Wyszło tak,że zamiast cieszyc sie dniem,jego reszte spędziłem pod autem wymieniając doszczelnienia i odpowietrzając układ.Poszły klocki,lekko tarcze, i teraz wychodzi przegrzane łozysko!!!na szczęście,że miałem kupiony komplet reparaturek i woziłem je,bo doszły by mi koszty noclegu i sparowadzanie częsci!! teraz przemysl sobie to sam i zdecyduj co robic z tym dalej!! Pozdrowiania

Wojtek :a4fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD40 przecież to doproadzi do kompletnej śmierci elementy gumowy w zacisku. Kolego zabierz sie za zdamontowanie zacisku i jego "małą" regenerację ktoś pisał o klockach i tarczach - sprawdz je bo przy jednej roboci moze juz warto wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

dziś zrobiłem 150 km a w sumie już ze 250 od tego zabiegu i wszystko jest oki hamulce działają jak trzeba koło się nie grzeje klocki i tarcze co prawda na wiosnę chcę wymienić ale czemu ten wd 40 ma taki zły wpływ na gum zresztą tego wężyka co doprowadza płyn to nie pryskałem tylko po samym zacisku niewiedziałem zrobiłem tak na szybko ale działa jak trzeba po jakim czasie może się coś dziać?

bo trochę się przestraszyłem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD40 to jedno wielkie g. Chcesz penetrant, kontakt, smar to kup wszystko ale osobno - osobiście stosuje produkty Wurtha i jeszcze mnie nie zawiodły a WD40 możne psikać psikać i po czasie problemy wracają. Moim zdaniem to zimą są potrzebne dobre hamulce a nie dopieru na wiosnę - ale to już twój wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...