Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Demontaż górnych wachaczy


luzur

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Są jakieś "cywilizowane" metody na wyjęcie długiej śruby ściskającej górne sworznie ?

Tyle co trzeba czasem się młotem namachać to masakra.

Ostatnio demontowałem zwrotnicę żeby łożysko wymienić, mocno się to musiało odbić na trwałości górnych wahaczy...

Może jest jakaś fabryczna procedura, demontaż całego zawiasu żeby śrubę wybić opierając się na zwrotnicy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego jesli chcesz wymienic obydwa górne wachacze to trzeba zdjac cały zawias.a sruby to na pewno beda zapieczone,trzeba uzyc wd40 :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to są specjalne ściągacze do tej śruby :confused4: ja ostatnio jak wymieniałem u siebe górne wachacze to musiałem pomóc sobie palnikiem :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśłi śruba jest skorodowana, to trzeba się uciekać do barbarzyńskich metod.

Bez młota nie robota :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami i młot nie pomaga. Po 11 latach śruba dopiero palnikiem puściła w jednym z moich b5 :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy taki ściagacz dałby sobie radę.

Jeśli młot nie pomoże, to zostaje tylko palnik.

Co do młota, to miałem na myśli to, żeby nie uderzać bezpośrednio w śrubę, bo się spłaszczy, tylko w tą część w której jest śruba - zaznaczyłem na zdjęciu ( zdjęcie zapożyczone od kolegi z forum).

Mój mechanik zawsze tak robi, że jak ma do wyjęcia jakiś sworzeń, to napieprza młotem w "tuleje" w której jest sworzeń. Po kilku uderzeniach, nienaruszony sworzeń sam wyskakuje.

Także spróbuj dobrze opukać tą część w której jest śruba. A nową śrubę dobrze posmaruj, żeby nie było niespodzianek za kilka lat

wah.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi po 2000roku dopiero???

Chyba jakiś błąd w opisie.[br]Dopisany: 26 Marzec 2011, 11:55_________________________________________________

Nie wiem czy taki ściagacz dałby sobie radę.

Jeśli młot nie pomoże, to zostaje tylko palnik.

Co do młota, to miałem na myśli to, żeby nie uderzać bezpośrednio w śrubę, bo się spłaszczy, tylko w tą część w której jest śruba - zaznaczyłem na zdjęciu ( zdjęcie zapożyczone od kolegi z forum).

Mój mechanik zawsze tak robi, że jak ma do wyjęcia jakiś sworzeń, to napieprza młotem w "tuleje" w której jest sworzeń. Po kilku uderzeniach, nienaruszony sworzeń sam wyskakuje.

Także spróbuj dobrze opukać tą część w której jest śruba. A nową śrubę dobrze posmaruj, żeby nie było niespodzianek za kilka lat

A gdzie zdjęcie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przed demontażem ładnie spryskałem WD40, odczekałem chwile, a potem śrubę odkręciłem bez problemu używając młotek i wybijak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wybijałem tą śróbę. Psikałem kilka dni przed wymianą wd-40 i polewałem płyn hydrauliczny DA-1. Przed samym wybiciem kilka razy popsikałem rost off ice (bardzo dobrze działa). Oczywiście młot 5kg i porządny wybijak ale obyło sie bez potu :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zimą u brata wymienialiśmy górne wahacze, śruba była posmarowana,

niedługo trzeba będzie łożysko wymienić, mam nadzieję że obejdzie się bez masakry :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez ostatnio wymienialem wahacz najlepiej odrazu podgrzac i nap....c mlotem :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maly palnik i troche wyczucia i da rade wiem to na swoich bledach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśle ze palnik jest bardzo ostatecznym rozstrzygnieciem w tej sytuacji.A młotem 5 kg to trzeba według mnie umiec uderzac w odpowiednie miejsa ale oczywiscie kiedy po drugiej stronie zawiasu mamy drugi młotek aby siła skupiała sie w odpowiednim miejscu a nie przenosiła na same sworznie które moga zostac poturbowane:)Wtedy mozemy wziąc wybiajak i wtedy nie ma opcji ze sróba nie wyjdzie:)A potem juz najlepiej przy montarzu uzyc smaru miedziowego zeby zabezpieczyc ładnie wszystko zeby nie miec problemów przy nastepnej wymianie.Wiekszość problemów z wybiajaniem polega na tym ze nie były one w odpowiedni sposób zabezpieczone przed korozja. :wink4: taka jest moja opinia:)a jak juz sie zapieka to wtedy jest koszmar:)pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...