cayenne Opublikowano 18 Grudnia 2007 Opublikowano 18 Grudnia 2007 Witajcie, No i dopadł mnie jakiś świerszczyk Mianowicie po dłuższym postoju,gdy auto już wystygnie(zazwyczaj po nocy) słyszę piski dochodzące raczej z przedniej części samochodu. słychać to tylko przy określonej prędkości od 50-70 km/h. A dźwięk....jakbym pchał stary wózek,w którym skrzypi jedno koło. Na początku sprawdziłem silnik wkręcając go na obroty,które mam podczas prędkości,przy której właśnie to słychać-cisza. sprawdziłem wszystkie 4 koła,klocki,dociski..nic nie blokuje,spokojnie można ręką kręcić,koła się nie grzeją. Najdziwniejsze jest to,że po przejechaniu ok 2,3 km. po prostu dźwięk zanika i wszystko wraca do normy,aż do następnego dnia,gdy rano wyjeżdżam spod domu. Zastanawiam się,czy to aby nie łożysko,które po pewnym czasie się nagrzewa i cichnie...choć szumów zero. nie ma reguły,czy jadę na biegu,czy na luzie. Po prostu konkretna prędkość i zaczyna piszczeć,bez względu na stan nawierzchni.Dźwięk nie jest ciągły tylko przerywany,tak jakby było coś na feldze i koło musiało zrobić pełen obrót,by zapiszczało.Zamieniłem już felgi tył-przód i bez zmian.A zaczęło się to dziać kilka dni temu,gdy temperatura w nocy spada bardziej po niżej zera niż ostatnimi czasy. Podjechałbym do swojego mechanika,ale po pierwsze jak już wspomniałem,gdy przejadę pewien odcinek-cichnie,a po drugie niestety jak na razie czas mi na to nie pozwala. Być może spotkał się już ktoś z takim przypadkiem więc proszę o sugestie. Stawiam na łożysko,ale mogę się mylić...
ykk Opublikowano 18 Grudnia 2007 Opublikowano 18 Grudnia 2007 cayenne a moze pasek od alternatora..? Ja tak mialem w innym aucie jak byla wilgoc.. I piszczalo zazwyczaj tak ok 2500-3000 obr.. I to taki strasznie chamski i wysoki dzwiek. Moze sie myle, ale warto sprawdzic..
cayenne Opublikowano 18 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 18 Grudnia 2007 cayenne a moze pasek od alternatora..? Ja tak mialem w innym aucie jak byla wilgoc.. I piszczalo zazwyczaj tak ok 2500-3000 obr.. I to taki strasznie chamski i wysoki dzwiek. Moze sie myle, ale warto sprawdzic.. No właśnie silnik sprawdziłem. Nawet jak zimny to cisza. Piszczy tylko podczas jazdy przez pewien odcinek drogi,przy określonej prędkości-nie obrotowej silnika,lecz drogowej,bo nawet gdy jadę na luzie piszczy,dopóki nie zwolnię. Nawet próbowałem jechać i jednocześnie delikatnie hamować-piszczy
Gość krzychuzzz Opublikowano 18 Grudnia 2007 Opublikowano 18 Grudnia 2007 A czy jak skręcisz dekikatnie kola podczas jazdy to piszczenie ustępuje? Ja miałem tak przy walniętym przegubie.Czasami cos mi piszczało przy prędkości 100-110 km/h a wystarczyło ze delikatnie ruszyłem kierownicą i piszczenie ustępowało. Po wymianie na nowy problem nie występuje. Sprawdz osłony gumowe czy smar gdzieś nie wycieka.
cayenne Opublikowano 18 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 18 Grudnia 2007 A czy jak skręcisz dekikatnie kola podczas jazdy to piszczenie ustępuje? Ja miałem tak przy walniętym przegubie.Czasami cos mi piszczało przy prędkości 100-110 km/h a wystarczyło ze delikatnie ruszyłem kierownicą i piszczenie ustępowało. Po wymianie na nowy problem nie występuje. Sprawdz osłony gumowe czy smar gdzieś nie wycieka. Ostatnio przeguby wymieniałem na nowe,bo z jednego spadła osłona i strzelał,wiec wymieniłem za jednym zamachem dwa. Piszcze bez względu na to czy jadę po łuku,czy prosto....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się