tomasz_gti 0 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Witam. Panowie czy mył ktoś z was samochód na myjni parowej? Jakie sa wasze opinie po myciu, nie niszczy to lakieru, nie rysuje? I czy dokładnie umyje samochód w takiej myjni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukaszr 7 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Odpuść sobie - po kilkunastu myciach będziesz miał odpowiednio "porysowany" lakier. Może w lato takie niebezpieczeństwo jest minimalne, ale na pewno nie w jesień i zimę. Próbowałem sam osobiście myć auto myjką parową (na szczęście auto testowe) i wg mnie nie ma możliwości aby nie porysować lakieru z biegiem czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
!Tommy 0 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Odpuść sobie - po kilkunastu myciach będziesz miał odpowiednio "porysowany" lakier. Może w lato takie niebezpieczeństwo jest minimalne, ale na pewno nie w jesień i zimę. Próbowałem sam osobiście myć auto myjką parową (na szczęście auto testowe) i wg mnie nie ma możliwości aby nie porysować lakieru z biegiem czasu. jestem tego samego zdania mysjka parową mozesz umyć autoz zacieków po deszczu czy coś o ile nie jeździło po trasie. po jak przejdziesz kilka razy to masz kurz i inne gówna kamyczkowate. jak dla mne tylko myjki ciśnieniowe lub przy domku wąż ogrodowy aby spłukać dokładnie osad, potem gąbka z wodą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luka_rm 2 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Odpuść sobie - po kilkunastu myciach będziesz miał odpowiednio "porysowany" lakier. Może w lato takie niebezpieczeństwo jest minimalne, ale na pewno nie w jesień i zimę. Próbowałem sam osobiście myć auto myjką parową (na szczęście auto testowe) i wg mnie nie ma możliwości aby nie porysować lakieru z biegiem czasu. jestem tego samego zdania mysjka parową mozesz umyć autoz zacieków po deszczu czy coś o ile nie jeździło po trasie. po jak przejdziesz kilka razy to masz kurz i inne gówna kamyczkowate. jak dla mne tylko myjki ciśnieniowe lub przy domku wąż ogrodowy aby spłukać dokładnie osad, potem gąbka z wodą ja niedlugo jade na mycie parowe:)tylko nie rozumiem co znaczy porysowac lakier po myciu parowym :mysli:niby w jaki sposob? a co do myjek cisnieniowych samoobslugowych to gorszego gowna chyba nie ma, przeciez to wcale nic nie myje tylko mozna oplukac z piachu itp.! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrianus 0 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 mycie parowe porysuje ci auto mniej wiecej w taki sposob, ze operator, osoba myjaca, po rozporowadzeniu goracej pary musi zebrac wilgoc razem z brudem i robi to recznie wycerajac to recznikiem, w tym momencie rysuje lakier Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukaszr 7 Opublikowano 5 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 a co do myjek cisnieniowych samoobslugowych to gorszego gowna chyba nie ma, przeciez to wcale nic nie myje tylko mozna oplukac z piachu itp.! Od kiedy to JAKAKOLWIEK myjka ciśnieniowa miała KIEDYKOLWIEK za zadanie umyć COKOLWIEK ? Zadaniem tych urządzeń jest głównie opłukanie z brudu, a nie mycie. Myje się ręcznie - nie ma czegoś takiego jak "mycie bezdotykowe" - takie coś powinno nazywać się "opłukanie bezdotykowe". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domjenick 18 Opublikowano 5 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 takim parownikiem,to chyba tylko felgi można omyć z osadu po klockach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się