A4-KLUB.GERMANY

[griga-st 5]

Wykładnie podał?

Wszystkie ori części maja Betriebserlaubnis. Teoretycznie możesz zmienić na gorsze, słabsze hamulce jeżeli producent tego nie zabronił.

Tutaj poczytajcie sobie:

https://de.wikipedia.org/wiki/Betriebserlaubnis

http://www.verkehrsportal.de/stvzo/stvzo_20.php

[Pablo2506 2]

Jest dobrze:-) Ja używam appke w fonie. Policja uważa za pomocne, ale nie może być w żaden sposób użyta jako dowód. Heh, właśnie czytałem o tych dascam. Sami nie wiedzą co i jak. Jeden sąd mówi tak, drugi inaczej :-S

A jaka to aplikacja ?

[griga-st 5]

Darmowa

polska

https://openrepos.net/content/arcean/camdrive

Następny spot w Monachium. Nie zabardzo udany bo miały przyjść zewnętrzne dekory, ale pogoda taka ze tylko na bayerze i kawie się skończyło.

Może w przyszły weekend będzie lepszy nastrój. Ja się który zna przyklejaniu foli, to zapraszam A jak nie zna, to tez

Edytowane 13 Lutego 2016 przez griga-st

[A-rek 22]

siema

[TOM3K 18]

[laki83 0]

Wszyscy zapracowani

A co do tych hamulców to mi ubezpieczyciel powiedział ze jak będę miał większe niż w serii wyszło to w razie wypadku nie dostane kasy...

powiem ci że ja im wiecej czytam i sie dowiaduje to tym bardziej stwierdzam że ten naród niemiecki to pojeb..y jak żaden inny..dla przykładu ..chcesz wsadzic większe hamulce co za tym idzie zwiekszyć swoje bezpieczeństwo na drodze to jest to dla nich problem.no debile,normalnie debile

[Prezes870 0]

Tak, ale jezeli przewidzial producent takie hamulce i przeszly wszelakie testy i certyfikaty i sa wystarczajace do mocy i masy auta to na grzyb kombinowac ? To jest ich tok rozumowania. A kazda zmiana ingerencja w bezpieczenstwo jest od podstaw sprawdzana czy jest wszystko ok zrobione. Moim zdaniem sluszne

[TOM3K 18]

Debile, bo u nich musi być tak jak fabryka wypuściła.

Mnie to w ogóle zastanawia jak to jest możliwe, że te nie które auta po "tuningu" wykonanym przez młodych Niemców są dopuszczone do ruchu. Przecież te ich wszystkie spojlery, dokładki i Bóg wie jeszcze co są w stanie odlecieć w każdym momencie :facepalm:

Tylko patrząc np na moje auto które ma 10 lat. W 2005r. był o wiele mniejszy ruch na autostradach i w miastach przez co wystarczały takie hamulce jakie fabryka dała, ale teraz aut jest tyle że głowa mała, ludzie wciskają się przed Ciebie itp. W mieście to jeszcze nie taki problem , bo prędkości są małe, ale na autostradzie jak lecisz sobie np 150km/h ktoś Ci wyjedzie na lewy pas nagle wjedziesz w niego wtedy pomyślisz że przydały by się lepsze hamulce.

[laki83 0]

Tak, ale jezeli przewidzial producent takie hamulce i przeszly wszelakie testy i certyfikaty i sa wystarczajace do mocy i masy auta to na grzyb kombinowac ? To jest ich tok rozumowania. A kazda zmiana ingerencja w bezpieczenstwo jest od podstaw sprawdzana czy jest wszystko ok zrobione. Moim zdaniem sluszne

słuszne?no moze i tak...ale jakbyś chciał zmienić hamulce na troche większe ale ori z tej marki i nie znałbys sie na mechanice to robiłbys to sam?pewnie nie tylko dałbys jakiemuś zaufanemu mechanikowi co nie?i jak myslisz mechanior mocowałby je na trytkach?rozumiem jak ktoś wkłada hamulce duuuużo większe że trzeba rzezbić żeby weszły i hamowały to można sie przyczepić że montaż nie był robiony zgodnie z technologią.Ale wkładając hamulce z 3.0tdi do np 1.8T gdzie wszystkie części sa te same tyle że w 3.0 troszke większe i wszystko pasuje to nie ma sie do czego przyczepiać

[griga-st 5]

na autostradzie jak lecisz sobie np 150km/h ktoś Ci wyjedzie na lewy pas nagle wjedziesz w niego

W Rajchu zalecana prędkość jest 130. Spowodujesz wypadek pow. tej prędkości to ubezpieczyciel ma prawo odmówić likwidacji szkody.

Ale wkładając hamulce z 3.0tdi do np 1.8T gdzie wszystkie części sa te same tyle że w 3.0 troszke większe i wszystko pasuje to nie ma sie do czego przyczepiać

Gość na TÜVie nie jest rzeczoznawca. Nie musi się na wszystkim znać. Jak Tygrys pisał: będziesz miał dobrze zrobione to ci pewnie podbije.

naród niemiecki to pojeb..y jak żaden inny..

Gdyby tak rzeczywiście było, robili by u ciebie a nie ty u nich. A ty jeździł byś Syrena s- line nie Audi

[TOM3K 18]

Nie miałem na myśli co w tym momencie ubezpieczalnia zrobi... a różnice w bezpieczeństwie kierowcy i pasażerów

[A-rek 22]

chcesz wsadzic większe hamulce co za tym idzie zwiekszyć swoje bezpieczeństwo na drodze to jest to dla nich problem.no debile,normalnie debile

Ale dlaczego problem?

Przecież nie ma zakazu aby tego nie robić, musisz po prostu po takiej zmianie podjechać do Dekry i zrobić na to papierek i tyle.

Skoro części będą OEM tak więc mają Tüv, więc diagnosta wypisze ci papierek ABE i po sprawie.

Marzy mi się aby w Polsce dokładnie tak podchodzili do wszelkich dokonywanych zmian w samochodach, a skończyły by się dziwne jeżdżące wynalazki po drogach.

Debile, bo u nich musi być tak jak fabryka wypuściła.

Ale kto tak powiedział? Wcale tak nie musi być

Mnie to w ogóle zastanawia jak to jest możliwe, że te nie które auta po "tuningu" wykonanym przez młodych Niemców są dopuszczone do ruchu. Przecież te ich wszystkie spojlery, dokładki i Bóg wie jeszcze co są w stanie odlecieć w każdym momencie

Na dokładki, spoilery nie potrzebujesz ABE więc wystarczy, że te części mają Tüv

W mieście to jeszcze nie taki problem , bo prędkości są małe, ale na autostradzie jak lecisz sobie np 150km/h ktoś Ci wyjedzie na lewy pas nagle wjedziesz w niego wtedy pomyślisz że przydały by się lepsze hamulce.

I gdybyś je miał to ci co za tobą jadą wjeżdżają ci w tyłek.

Patrz też w tą strone

Ale wkładając hamulce z 3.0tdi do np 1.8T gdzie wszystkie części sa te same tyle że w 3.0 troszke większe i wszystko pasuje to nie ma sie do czego przyczepiać

Jak już wyżej wspomniałem nie ma zakazu w Niemczech który by tego zabraniał

[TOM3K 18]

a skończyły by się dziwne jeżdżące wynalazki po drogach.

Ja mieszkając w Hanowerze tutaj widzę większe wynalazki niż w Polsce. Te niektóre auta nadają się tylko do Rosji. A najlepsze ze na co tygodniowych spotach to największe atrakcje...

Patrz też w tą strone

Taki ktoś musi być nie spełna rozumu. Ja osobiście jadąc za kimś nawet 90km/h utrzymuje nawet większą odległość niż potrzebuje właśnie ze względu na te fabryczne hamulce.

Dodaj sobie te wszystkie koszta. Z każdą pierdołą jechać na tuv to wyjdzie ładna kwota. Ale Wiadomo na bezpieczeństwie sie nie oszczędza

Edytowane 19 Lutego 2016 przez TOM3K

[griga-st 5]

Nie ma nakazu rzezania. ;-) Nie dlubiesz, nie płacisz. Jak to sobie wyobrażasz? Wolna amerykanka? Jeden zrobi dobrze, inny gniota. To jest dbanie o bezpieczeństwo. I tak powinno być.

[Prezes870 0]

Grzegorz ma 100% racji. A jezeli juz tak niebezpiecznie jezdzic autem bo taki ruch to lepiej na pociag sie przesiasc Ojciec ma Tourana i seryjne hamulce 288 i jak kiedys ktos zajechal na autostradzie to wszyscy az czerwone pregi od pasow mieli przez 2 dni. Wiec raczej wystarczajace jedynie trzeba o nie dbac Kazde auto musi fabrycznie wyjezdzac na drogi z jakims standardem hamowania 100-0 wiadomo sportowe furki maja wieksze heble bo wieksze predkosci rozwijaja ale ich i tak nie ma gdzie rozwinac . A z tym ruchem na autostradzie to tylko w polsce chyba sie zwiekszyl bo ich wogole nie bylo A w de juz od dziesiatek lat sa i to szerokie 3 pasmowe prawie w standardzie, tak tez byl ruch 10 lat temu. A tak BTW do nowej a4 jakie hamulce zakladaja teraz w standardzie?

[TOM3K 18]

Za hamuj tak 2-3 razy porządnie zagrzej te wystarczające hamulce i ciekawe jak wtedy będą się zachowywać. Nawet nie patrząc na autostrady ale pojedz odwiedzić kogoś w Polsce w lesie jak Ci zwierzyna wyskoczy. Wtedy mogą ci seryjne nie wystarczyc. Przykładów jest wiele. Ja mam swoje zdanie i go nie zmienię. Dobre hamulce to podstawa zmienię je tak czy inaczej.

[griga-st 5]

Dyskusja jest nie "czy", tylko "jak". I że kontrolują. Hamulce nigdy nie są za dobre. Ale ktoś to musi sprawdzić czy tak zeczywiscie jest.

[TOM3K 18]

Dobrze ja rozumiem żeby sprawdzali. Ale tu mało kto bawi się w naprawianie czegoś na podwórku większość jest robiona u jakiegoś mechanika do którego mają zaufanie. Wiec niech ten mechanik podbije swoją pieczątkę bez konieczności jazdy do dekry. Skoro mechanik ma swój zakład to jest wiarygodny a może być bardziej rygorystyczny niż pracownik z TÜV-u. A nam to oszczędzi jazdy i pieniedzy.

[A-rek 22]

Ja mieszkając w Hanowerze tutaj widzę większe wynalazki niż w Polsce. Te niektóre auta nadają się tylko do Rosji.

Tomek widocznie te auta tylko wyglądają, a faktyczny stan techniczny jest dobry skoro mają aktualny Tüv (domyślam się, że mają skoro poruszają się po drogach)

Dodaj sobie te wszystkie koszta. Z każdą pierdołą jechać na tuv to wyjdzie ładna kwota.

No niestety coś za coś.

Ja w poprzednim aucie trochę miałem pozmienianych rzeczy i na wszystko miałem papierki i za każdy papierek płaciłem ja nie widzę w tym nic dziwnego. Robisz jakąś zmianę, jedziesz do diagnosty, on ją sprawdza i jeśli orzeka, że jest wszystko ok wypisuje ci na to papierek, a ty wnosisz opłatę i po wszystkim.

Nie ma nakazu rzezania. ;-) Nie dlubiesz, nie płacisz. Jak to sobie wyobrażasz? Wolna amerykanka? Jeden zrobi dobrze, inny gniota. To jest dbanie o bezpieczeństwo. I tak powinno być.

Dokładnie tak! Mam dokładnie takie samo zdanie!

[griga-st 5]

.

Edytowane 19 Lutego 2016 przez griga-st