[ALL] Bi-xenon - parowanie - jak temu zapobiec ? i jaki % zaparowania u Was ?

[Flyer 4]

A wracając do moich lamp to na pewno wilgoć dostawała się przez to, że kabelki od rezystorów poprowadziłem przez uszczelki dekli do przetwornic.

Masz u siebie jakies uszczelki?

Ja juz nie pamietam, ale u mnie nie ma chyba niczego pomiedzy ta plastykowa klapa, a obudowa...

[malik 6]

A wracając do moich lamp to na pewno wilgoć dostawała się przez to, że kabelki od rezystorów poprowadziłem przez uszczelki dekli do przetwornic.

Masz u siebie jakies uszczelki?

Ja juz nie pamietam, ale u mnie nie ma chyba niczego pomiedzy ta plastykowa klapa, a obudowa...

Pewnie Twój był bity i przyoszczędzili :gwizdanie:

A tak na serio to na pewno masz uszczelki. Schowane są dosyć głęboko w krawędziach dekielków. Ja swoje wyczyściłem i zmiękczyłem specjanym silikonem do uszczelek.

A tak wogóle to stawiam wniosek o przeniesienie tego wątku do bardziej pasującego działu.

[Ronald 0]

Miałem podobny problem z parowaniem. Lewy ksenon parował mi prawie cały, prawy był OK. Wyglądało to tragicznie. Nie pomogło osuszanie i wylewanie wody ze środka lampy - po każdym deszczu czy myciu po ok. dwóch tygodniach lampa była zaparowana. Uszczelniłem silikonem łączenie obudowy z "szkłem" reflektora, lecz na niewiele się to zdało. Odpowietrznik był zawsze drożny, a uszczelki pomiędzy pokwywą złączki elektr. w dobrym stanie - pomimo tego parowały.

Kiedyś po myciu na myjni karcherem chciałem sprawdzić którędy wnika woda pod maskę i się zdziwiłem. Na górnej i tylnej ( od strony silnika) powierzchni reflektorów były krople wody. Krople były też na śrubach regulacji ustawienia świateł ( dużo kropli). Uszczelniłem te śruby wazeliną techniczną ( przestrzeń pomiędzy białą śrubą i czarną obudową) z każdej możliwej strony i pomogło. O parowaniu reflektora już zapomniałem. Koszt wazeliny - kilka złotych, komfort psychiczny - nieoceniony

[poziek 14]

Miałem podobny problem z parowaniem. Lewy ksenon parował mi prawie cały, prawy był OK. Wyglądało to tragicznie. Nie pomogło osuszanie i wylewanie wody ze środka lampy - po każdym deszczu czy myciu po ok. dwóch tygodniach lampa była zaparowana. Uszczelniłem silikonem łączenie obudowy z "szkłem" reflektora, lecz na niewiele się to zdało. Odpowietrznik był zawsze drożny, a uszczelki pomiędzy pokwywą złączki elektr. w dobrym stanie - pomimo tego parowały.

Kiedyś po myciu na myjni karcherem chciałem sprawdzić którędy wnika woda pod maskę i się zdziwiłem. Na górnej i tylnej ( od strony silnika) powierzchni reflektorów były krople wody. Krople były też na śrubach regulacji ustawienia świateł ( dużo kropli). Uszczelniłem te śruby wazeliną techniczną ( przestrzeń pomiędzy białą śrubą i czarną obudową) z każdej możliwej strony i pomogło. O parowaniu reflektora już zapomniałem. Koszt wazeliny - kilka złotych, komfort psychiczny - nieoceniony

dokładnie przed te sruby do regulacji wysokosci dostaje się woda :th:

wzelinkai po problemie :th:

[Flyer 4]

Powaznie to rozwiazuje problem parowania?

Musze przetestowac u siebie...

[poziek 14]

Poważnie... nie wiedziałeś? Pisalismyna forum o tym :tongue4:

Chyba dawno z laczka nie dostales

[Wąski 2]

Jutro wkleję fotki mojego patentu.Sprawdzone na trzech kompletach reflektorów. :th:

[12RAEL 0]

w moim wystarczyło (jak tu kolega pisał) wyciągnąć reflektory na noc i przewietrzyć i po problemie

chociaż faktycznie mało parowały - do 15% powierzchni :>

[carnivore1 0]

No i co z tymi fotkami waskipl ? Doczekamy sie?

[Wąski 2]

Witam.Opisuję to co obiecałem.Przetestowałem to na trzech kompletach bixenonów.Więc myślę że niektórym to pomoże.Mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Przetwornica wytwarza dość dużo ciepła.Xenony parują przeważnie jak jest wilgotno.Wilgoć w powietrzu co zarazem oznacza wilgoć w reflektorze.Dużo osób myśli że reflektor musi być ..A to nic mylnego.W każdym reflektorze są odpowieczniki,którymi przepływa powietrze.Jeśli jest ono wilgotne i nie może szybko przepłynąć ,a przetwornica się grzeje to się skrapla i robi się wilgoć. Dlatego potrzeba zrobić większą cyrkulację powietrza.

Odkręcamy przetwornicę,wyjmujemy uszczelkę,w środkowe dzurki wkręcamy śróbki i na to przykręcamy przetwornicę.W ten sposób robimy szparę którendy przedostje się powietrze i chłodzi się przetwornica.Dodatkowo zrobiłem dwie małe dziurki od spodu.Średnica ok 4mm.Lutownica jest odpowiednia,wiercąc okruch zapewne wpadły by do środka.

I to tyle.

Oczywiście reflektor powinien być suchy,ale też robiłem na zaparowanym i sie udało.Szybko odparowało.

Mam nadzieję że pomoże to komuś.

Proszę o ewentualne spostrzeżenia i uwagi.

Tak jak napisałem sprawdziłem na trzech kompletach mocno parujących. :th:

kilka fotek

[br]Dopisany: 06 Kwiecień 2008, 20:08 _________________________________________________

No i co z tymi fotkami waskipl ? Doczekamy sie?

proszę właśnie pisałem o tym

[Aydaho 2]

no niewiem czy to był dobry pomysł. Jeżeli przetwornica przez te szpary dostanie wilgoci to niestety spali się.

[Wąski 2]

no niewiem czy to był dobry pomysł. Jeżeli przetwornica przez te szpary dostanie wilgoci to niestety spali się.

ale czemu ma dostać wilgoći?jeśli jest zamontowana BEZ mojego patentu to dopiero ma pełno wilgoci!!!!!!!!!!!!!!! chyba niezrozumiałeś.

[carnivore1 0]

Hmmm... no to chyba jutro stestuję, brzmi to całkiem logicznie... trzeba bedzie tylko poczekać na warunki sprzyjające parowaniu...

[Wąski 2]

Miło spróbuj,jak jakieś pytania to na pr

[Aydaho 2]

no niewiem czy to był dobry pomysł. Jeżeli przetwornica przez te szpary dostanie wilgoci to niestety spali się.

ale czemu ma dostać wilgoći?jeśli jest zamontowana BEZ mojego patentu to dopiero ma pełno wilgoci!!!!!!!!!!!!!!! chyba niezrozumiałeś.

zrozumiełem - nie napisałeś nic skomplikowanego. Wymieniałem już 3 przetwornice z powodu wilgoci - taka była diagnoza w serwisie.

Wiem że reflektor i tak paruje ale rozszczelnianie go na uszczelce przetwornicy IMO może okazać się dla niej zabójcze - mam nadzieję że się mylę

[Wąski 2]

Zgadz się.Jeśli przetwornicy zrobisz samuę to nie ma się czemu dziwić że się uszkadza.Dla tego ja odchyliłem.Oczywiście jak ja zalejesz wodą to się uszkodzi.

Zaproponowałem tylko sposób jaki ja sobie zrobiłem i wiem że skuteczny :th:

[12RAEL 0]

no niewiem czy to był dobry pomysł. Jeżeli przetwornica przez te szpary dostanie wilgoci to niestety spali się.

ale czemu ma dostać wilgoći?jeśli jest zamontowana BEZ mojego patentu to dopiero ma pełno wilgoci!!!!!!!!!!!!!!! chyba niezrozumiałeś.

zrozumiełem - nie napisałeś nic skomplikowanego. Wymieniałem już 3 przetwornice z powodu wilgoci - taka była diagnoza w serwisie.

Wiem że reflektor i tak paruje ale rozszczelnianie go na uszczelce przetwornicy IMO może okazać się dla niej zabójcze - mam nadzieję że się mylę

no właśnie chodzi o większe przewietrzenie bo wilgoć tak czy tak będzie

[kepasa 2]

ja potwierdzam, ludzie w serwisach zazwyczaj nie mają racji i powoływanie się na ich diagnozy jest gorsze niż ryzyko uszkodzenia przetwornicy

ale wg mnie takiego ryzyka przy patencie Pana Waskiego nie ma. Dzięki niemu u mnie ten patent działa. I przestały mi parować lampki, które dotychczas

wyglądały jak z chin teraz wyglądają jak z cywilizacji... pozdrawiam Mr Wąski!!!

[malik 6]

Ciekawy patent. Na pewno przetestuję

[carnivore1 0]

Hmmm... TO DZIAŁA! tylko chyba najpierw warto porzadnie przewietrzyc i wysuszyc parujaca lampe...

Dzieki waskipl :th: