yacob79 Opublikowano 28 Maja 2011 Opublikowano 28 Maja 2011 Witam. Dziś zmieniłem klocki hamulcowe z tyłu. Tłoczki i prowadnice przesmarowałem smarem miedzianym (nie miałem nic innego). Wyczyściłem jażma i zaciski wertarką z druciakiem i pomalowałem na czarno bollem do 650st. Niestety aby zmieścić nowe TRW musiałem wkręcić żabką tłoczki (trochę pomagałem sobie trzonkime i młotkiem). W tym czasie przewody były ściśnięte szwedami więc układ się nie zapowietrzył - jedynie w tłoczkach. Niestety po złożeniu wszystkiego do kupy można było kluczem poruszyć kołem. Dopiero po odpaleniu silnika gdy serwo pomagało kołem nie dało już się ruszyć. Ręczny trzyma- lecz nieco wyżej. Gdy jechałem do domu słychać było z tyłu dziwne rytmiczne odgłosy. Można je określić jako napier...alanie w tylnym kole - jakbym go nie dokręcił. Gdy zaparkowałem zauważyłem pył i brud na tylnych tarczach - tak jakby klocki w ogóle nie dociskały tarczy - hamowałem kilka razy. Wszystko było dość ciepłe jak na 5 km. Koledzy macie jakieś rady?? Co zrobiłem źle? Zbyt głęboko wcisnołem tłoczki? - podobno są samoregulujące. Może tył jest nadal zapowietrzony?? - pedał twardy i trzyma.
Dev Opublikowano 28 Maja 2011 Opublikowano 28 Maja 2011 po jaki ...uj miałes scisniete przewody ???? po co do tego wszystkiego młotek ???? mam dla Ciebie przykre info, roz...jebałes Kolego tylne zaciski płyn nie miał ujscia, wciskałes wszystko na siłe a reszte już wiesz jezeli nie masz podstawowej wiedzy na ten temat to mogłeś tutaj napisac obeszło by sie bez kłopotów :wallbash:
yacob79 Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Opublikowano 29 Maja 2011 płyn nie miał ujscia, wciskałes wszystko na siłe a reszte już wiesz jezeli nie masz podstawowej wiedzy na ten temat to mogłeś tutaj napisac Zaciski były luzem w garażu - nie były podłączone do przewodów - dlatego te zacisnąłem. Podczas wciskania tłoczków wyciekał płyn - pomimo to opór był. Młoteczkiem delikatnie pukałem w drewniany trzonek umieszczony na tłoczku - ten wtedy sie chował. Pan w TVN Turbo tak robił... :embarrassed: [br]Dopisany: 29 Maj 2011, 08:17_________________________________________________Dziś przejechałem kilkanaście km i już nic z tyłu nie hałasuje - niemniej jednak klocki nie zbierają po całości tarczy a jedynie paskime (2 cm) od zewnętrznej strony - może tu tarcza jest grubsza... Może po prostu wciśnięte tłoczki potrzebowały kilkinastu hamowań aby się wysunąć do dawnego poziomu - a hałasowały luźne klocki (wkładałem z około 0,5 cm luzu)? Jutro jadę do pracy (25 km) i wstąpię gdzieś na ścieżkę - zmierzę siły hamowania.
Michal_777 Opublikowano 29 Maja 2011 Opublikowano 29 Maja 2011 Kolego na 100% musisz odpowietrzyć tylne hamulce jeśli tylko były odkręcane zaciski i żadne zaciskanie przewodów nic nie da. Zawsze zostanie odrobinę powietrza
Dev Opublikowano 29 Maja 2011 Opublikowano 29 Maja 2011 Pan w TVN Turbo tak robił... daj spokój z tymi herezjami z TVN-u :wallbash: :wallbash: a tak na marginesie to po co wyciagałes zaciski ???? :mysli:
yacob79 Opublikowano 30 Maja 2011 Autor Opublikowano 30 Maja 2011 Wiesz co chciałem to po prostu zrobić dokładnie - to malowanie. No i chciałem zobaczyć prowadnice i tłoczek - wszystko bylo w idealnym stanie więc robota kompletnie bez sensu. Przód zrobiłem na samochodzie - szczotka druciana na wiertarce i heja. Po południu podjade zbadać rozkład sił hamowania - czy ten tył bierze. Powietrza nie ma bo pedał stoi sztywno. Najlepsze jest to, że kupiłem klocki bo na fisie miałem komunikat, że koniec klocków. Zacząłem robotę od tylnych (były zużyte do połowy), a gdy doszedłem do przodu zobaczyłem 60% klocków i urwany przewód od nich Przewódposzedł w opaskę termokurczliwą, klocki na półkę. No i zaciski mam czarne. Poza tym po całym tygodniu przed komputerem lubie pogrzebać w sobote przy piwie. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.
Dev Opublikowano 30 Maja 2011 Opublikowano 30 Maja 2011 ale to dalej nie rozwiazalo Twojego problemu z tylnymi zaciskami
jacek28 Opublikowano 30 Maja 2011 Opublikowano 30 Maja 2011 z kad wiesz ze nie ma,wcale bym tego nie był pewny.ja tam nic nie sciskałem i wymalowałem wszystko na samochodzie.
lesli Opublikowano 30 Maja 2011 Opublikowano 30 Maja 2011 Najlepszy klucz do wkręcania tylnych tłoczków jest klucz od ślifierki kontowej, a nie jakiś młotek czy bóg wie co;
Dev Opublikowano 30 Maja 2011 Opublikowano 30 Maja 2011 Najlepszy klucz do wkręcania tylnych tłoczków jest klucz od ślifierki kontowej, a nie jakiś młotek czy bóg wie co; pod warunkiem ze nie masz wyrobionego wkładu w zacisku a jak masz to du...pa, nie wkrecisz
Gracjan Opublikowano 1 Czerwca 2011 Opublikowano 1 Czerwca 2011 Najlepszy klucz do wkręcania tylnych tłoczków jest klucz od ślifierki kontowej, a nie jakiś młotek czy bóg wie co; Najlepszy to jest specjalny przyrząd do wkręcania tloczków :gwizdanie:
yacob79 Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Do wciskania tłoczków najlepszy ścisk stolarski... - delikatnie, a z siłą - nic się nie uszkodzi. U mnie problem sam ustąpił - po prostu tak głęboko wcisnąłem tłoczki, że musiałem kilka razy solidnie przychamować zanim wyszły na tyle żeby brać porządnie (no i na początku klocki dotykały tylko krawędziami - oczywisty błąd - czyli pozostawione stare tarcze). Faktycznie gdyby ktoś zacisnął przewody hamulcowe i wciskał na siłę tłoczki mógłby uszkodzić zacisk - najlepiej robić to na samochodzie - płun cofa się do zbiorniczka - układ się nie zapowietrza. Niepotrzebnie wyciągałem całość.
Natanael Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Opublikowano 26 Sierpnia 2011 Po pierwsze musisz odpowierzyc uklad. Jesli robiles cokolwiek, co spowodowalo rozszczelnienie ukladu to musza byc odpowietrzone. A u Ciebie wlasnie istnieje szansa na zapowietrzenie. Pamietaj, ze zaczyna sie od najdalszego kola od zbiorniczka i tak po kolei az do najblizszego. Nie musisz usuwac calego plynu. Odkrec zaworek do odpowietrzania i pozwol poleciec swodobnym strumieniem plynowi hamulcowemu. Jesli nie bedzie babelkow to bedzie OK. Pamietaj tez o uzupelnianiu brakow plynu w zbiorniczku w trakcie odpowietrzania. Druga sprawa jest taka, ze tarcze zapewne nie byly starte na calej swojej szerokosci. Ja sam dzis wymienialem klocki z tylu i nowe klocki mialy tak duze powierzchnie scierne, ze zachodzily na lekko przerdzewiala czesc tarczy, ktora nie byla juz zbierana przez stare klocki. Ta cala rdza i syf po kilku hamowaniach odpadnie i klocki tez sie troche w tych miejscach zetra. I juz tak na sam koniec - lepiej nie zaciskac przewodow hamulcowych. Najlepiej nic z nimi nie robic ;p A co do "klucza" do tlokow z tylu, to ja dzis rozwazalem zrobienie z rurki, ale akurat nie mialem rurki o takiej srednicy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się