Flaha Opublikowano 22 Września 2006 Opublikowano 22 Września 2006 Problem jest taki, że jak potrzymam przez chwilę naciśnięty pedał hamulca to jest później za...ście twardy i ogólnie rzecz ujmując auto prawie nie hamuje przez jakiś czas. Po wyłączeniu i uruchomieniu na nowo silnika też nie jest tak jak było wcześniej, że pedał po naciśnięciu i przytrzymaniu robił się miękki i opadał, teraz nadal jest sztywny i stoi wysoko. Dziś zmieniałem tarcze hamulcowe z tyłu i klocki, świeci mi się teraz czujnik abs-u i czerwony wykrzyknik, ale to chyba przez to, że jak je nazwał mechanik "flanszki" są do d.. i trzeba je wymienić na nowe. Czy te świecenie czujnika abs-u można łączyć z tym twardym pedałem i prawie nie działającymi po jego przytrzymaniu hamulcami czy to tylko zbieg okoliczności, że te dwie rzeczy na raz się pojawiły??? Czy twardy pedał i brak hamowania to może być objaw starego płynu (jak dobrze pamiętam to w 2001r zmieniałem) czy też padła mi pompa??? A może po prostu układ jest zapowietrzony??? Panowie, help, bo przez te hamulce qrwica mnie strzela, 3 tydz już coś się pier.. bezustannie, dziś jak mi się koła zblokowały podczas gwałtownego hamowania przy 110km/h (już nie umiem jeździć bez abs-u, buuu), omal nie zaliczyłem "dachu"...
grzesioo Opublikowano 22 Września 2006 Opublikowano 22 Września 2006 Może pompa ABS jest zapowietrzona. Czujniki ABS są chyba tylko z przodu pojazdu więc wymiana tarcz nie powinna im zaszkodzić. Ja dolałem płynu i wykrzyknik zgasł i przestał piszczeć (piszczał przy powolnej jeździe po nierównym i czasem na zakrętach, przy stanie płynu minimum). A po zmianie klocków sprawdzałeś stan płynu?? - powinien się sporo podnieść (grubsze tarcze i nowe klocki). Pompę odpowietrza się chyba VAGiem. (podłącza się vag-a i coś tam się wciska na kompie i słychać prace pompy po ten cisza i jest git - czytałem kiedyś opis tej czynności) U mnie jak wciśnie się hamulec to pedał nie opada. Wciska siędo jakiegoś momentu i koniec, nie cofa się dalej.
Gość zdeniu Opublikowano 22 Września 2006 Opublikowano 22 Września 2006 Czujniki ABS są chyba tylko z przodu pojazdu są na czterech kołach
Flaha Opublikowano 22 Września 2006 Autor Opublikowano 22 Września 2006 poziom płynu jest ok. Teraz znów przejechałem się nieco i jest naprawdę niewesoło - jak trochę pedałem hamulca "popompuję" to jest twardy jak kamień a hamulce prawie nie działają.... Znając moje szczęście to padła mi pompa :-( . Czy ktoś wie ile kosztuje naprawa lub wymiana???
Slawek84 Opublikowano 23 Września 2006 Opublikowano 23 Września 2006 podpompuj hamulcem az sie stanie twardy na postoju nastepnie trzymajac wcisniety hamulec odpal samochod jesli pedal nie opadnie natychmiast to pompa niewydaje.
Flaha Opublikowano 23 Września 2006 Autor Opublikowano 23 Września 2006 Sławek, dokładnie tak jest jak piszesz. Co z tą pompą-do naprawy czy wymiany??? Jaki to koszt? Dzięki za info.
Slawek84 Opublikowano 23 Września 2006 Opublikowano 23 Września 2006 khm.... nie powiem Ci dokladnie bo wiem z zasady działania z innych samochodow. wiec szczegolow co i jak trzeba wymienic nie potrafie powiedziec. Wiec moze ktos kto sie bardziej zna na audicach sie wypowie(pewnie jest ich tutaj trochu )
dark79 Opublikowano 25 Września 2006 Opublikowano 25 Września 2006 a moze pompa podcisnienia padla, w sumie hamulce zachowuja sie tak jakby nie wystarczalo podcisnienia na wspomaganie
Flaha Opublikowano 28 Września 2006 Autor Opublikowano 28 Września 2006 I bingo! Okazuje się, że pękł mi przewód idący z pompy podcisnienia (dark79 - szacuneczek, nie było mnie kilka dni na forum, a widzę że szkoda bo jakbym przeczytał co napisałeś o pompie to bym nie szukał tyle w różnych innych miejscach). Dokładnie to jest tak, że króciec wychodzący z pompy jest ułamany i przewód był nałożony na metalowy kołnierz (pomysłowy poprzedni właściciel albo mechanik przy podzwonowej naprawie). Przewód było dorabiany jakimś domowym sposobem, niezbrojony, no i pękł. Pytanie więc- jak duże ciśnienie tam może panować, że pękł kawał gumy o grubości 2mm? Pytam dlatego, bo wczoraj wieczorem dorobiłem sobie chałupniczo taką końcówkę, aby do warsztatu jakoś dojechać i dziś po 15km znów ją rozerwało... :-(
kokos Opublikowano 9 Października 2010 Opublikowano 9 Października 2010 I bingo! Okazuje się, że pękł mi przewód idący z pompy podcisnienia (dark79 - szacuneczek, nie było mnie kilka dni na forum, a widzę że szkoda bo jakbym przeczytał co napisałeś o pompie to bym nie szukał tyle w różnych innych miejscach). Dokładnie to jest tak, że króciec wychodzący z pompy jest ułamany i przewód był nałożony na metalowy kołnierz (pomysłowy poprzedni właściciel albo mechanik przy podzwonowej naprawie). Przewód było dorabiany jakimś domowym sposobem, niezbrojony, no i pękł. Pytanie więc- jak duże ciśnienie tam może panować, że pękł kawał gumy o grubości 2mm? Pytam dlatego, bo wczoraj wieczorem dorobiłem sobie chałupniczo taką końcówkę, aby do warsztatu jakoś dojechać i dziś po 15km znów ją rozerwało... :-( kiedys sprawdzalem w vectrze to mialem ok.0,8-0,9 bara na wyjsciu z pompy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się