Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Nagła utrata mocy podczas dynamicznej jazdy...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam forumowiczów. Jakiś czas temu podczas jazdy prosty i równy odcinek drogi skusił mnie do troszkę szybszej jazdy. Na szóstym biegu przy prędkości ok 170 km/h nagle auto straciło moc. Do tego momentu turbo ciągnęło pięknie, a potem ledwo 80 km/h.

Po wyłączeniu i ponownym włączeniu silnika wszystko wróciło do normy. Po miesiącu czasu gdy leciałem sobie w góry i wykonywałem manewr wyprzedzania ciężarówki (troszkę mu butowałem na czwartym biegu do końca i już czułem że prosi się o piąteczkę :) ), gdy nagle znowu to samo, turbo przestaje ciągnąć. Z ogromnym problemem ledwo dałem radę go wyprzedzić.

Zatrzymałem się na poboczu, wył. i wł. motor znów wszystko ok.

Nie ma żadnych ubytków oleju w związku z pracą turbiny itp.

W związku z tym pytanko, co to może być, czy ktoś miał może podobne objawy?

Opublikowano

Prawie każdy posiadacz TDI miał, ma lub będzie miał takie objawy. Sterownik silnika wszedł w Twoim samochodzie w tryb pracy awaryjnej a przyczyną tego z pewnością będzie przeładowanie turbo czyli rzeczywiste ciśnienie doładowania jest zbyt duże w stosunku do tego jakiego oczekuje sterownik silnika. Najprawdopodobniej czeka Cię czyszczenie zmiennej geometrii w turbosprężarce. Wykonasz logi dynamiczne zgodnie z zaleceniami w dziale "Diagnostyka" i je tam wkleisz to będzie widać parametry Twojego silnika i m.in. ciśnienia doładowania. [br]Dopisany: 16 Sierpień 2011, 18:18_________________________________________________Jesteś z Gdańska to uderz do kolegi rob555 - on Ci wytłumaczy wszystko jak trzeba.

Opublikowano

jeszcze dodam, ze najczesciej przyczyna tego typu zjawiska, jest zbyt delikatna jazda, tzn zmiana biegow na wyzszy przy zbyt niskiej predkosci obrotowej silnika,

co powoduje zmuszanie silnika do jazdy pod zbyt duzym obciazeniem i intensywnym kopceniem.

znajdujaca sie w spalinach sadza, osadza sie w ukladzie wydechowym i na elementach turbiny powodujac wlasnie zakleszczanie sie elementow zmiennej geometrii.

lekarstwem aby uniknac tego typu problemow, jest dynamiczniejsza jazda, oraz zamiana biegow tak, aby obroty nie spadaly ponizej 1600 rpm.

Opublikowano

jeszcze dodam, ze najczesciej przyczyna tego typu zjawiska, jest zbyt delikatna jazda, tzn zmiana biegow na wyzszy przy zbyt niskiej predkosci obrotowej silnika,

co powoduje zmuszanie silnika do jazdy pod zbyt duzym obciazeniem i intensywnym kopceniem.

znajdujaca sie w spalinach sadza, osadza sie w ukladzie wydechowym i na elementach turbiny powodujac wlasnie zakleszczanie sie elementow zmiennej geometrii.

lekarstwem aby uniknac tego typu problemow, jest dynamiczniejsza jazda, oraz zamiana biegow tak, aby obroty nie spadaly ponizej 1600 rpm.

Święte słowa i nic mu się nie stanie ani tobie jak spali 0,5 L więcej. Berlingo ma 460tyś przebiegu nikt nie oszczędza turbiny(jazda dynamiczna) ale jest chłodzona i rozgrzewana i jeszcze ani razu nie było problemu od nowości. Chyba tylko grupa vw audi ma problemy z turbinami lub kupujemy trupy :gwizdanie:

[br]Dopisany: 17 Sierpień 2011, 09:12_________________________________________________Ile masz przebiegu?

Opublikowano

Spróbuj trochę nim poprzyśpieszać zaczynając od 3 go biegu dodawaj płynnie gazu do deski tak aby wchodził na wysokie obroty na każdym wyższym biegu może rozchodzi się lub rozleci U kolegi w pasku zacinała się ale jakoś przeszło. [br]Dopisany: 17 Sierpień 2011, 11:39_________________________________________________209 tyś to i niebawem pompki będą padały :gwizdanie: o ile ori przebieg

Opublikowano

Spróbuj trochę nim poprzyśpieszać zaczynając od 3 go biegu dodawaj płynnie gazu do deski tak aby wchodził na wysokie obroty na każdym wyższym biegu może rozchodzi się lub rozleci....

jak już wchodzi w tryb awaryjny bo "turbawka" przeładowuje to tylko mechaniczne czyszczenie mu pomoże :wink4: ,wtedy będzie spokój aż do kolejnego zasyfienia przez złą jazdę chyba ,że postąpisz jak już napisał Musashi

Opublikowano

Spróbuj trochę nim poprzyśpieszać zaczynając od 3 go biegu dodawaj płynnie gazu do deski tak aby wchodził na wysokie obroty na każdym wyższym biegu może rozchodzi się lub rozleci....

jak już wchodzi w tryb awaryjny bo "turbawka" przeładowuje to tylko mechaniczne czyszczenie mu pomoże :wink4: ,wtedy będzie spokój aż do kolejnego zasyfienia przez złą jazdę chyba ,że postąpisz jak już napisał Musashi

po miescie kazdemu wczesniej czy pozniej zalapie zamuly, szczegolnie w czasie zimy, ja uwazam ze turbiny bez zamiaru wymiany nie ma co ruszac. niepotrzebne koszty, lepiej dac jej troche ognia.... ale nie w miescie tylko w trasie i nie 5 min :naughty:

Opublikowano

ja uwazam ze turbiny bez zamiaru wymiany nie ma co ruszac. niepotrzebne koszty, lepiej dac jej troche ognia.... ale nie w miescie tylko w trasie i nie 5 min

mam zupełnie odmienne podejście do tej kwestii, a "nieporzebne koszty" ? O jakich kosztach mowa - porównując czyszczenie zmiennej geometrii z wymianą turbosprężarki. Dać ognia na trasie zamiast w jeździe miejskiej - to nie na tym polega by grzać ile fabryka dała bo i tak silnik za każdym razem wejdzie w tryb awaryjny po przekroczeniu magicznej wartości obrotów zwlaszcza na wyższych biegach tylko na tym by ciągnąć na wysokie obroty silnik od 1 do 3 biegu a potem cyklicznie np. na 3 biegu rozpędzać silnik do takiej wartości obrotów zanim jeszcze sterownik zapoda tryb awaryjny i odpuszczać pedał gazu i tak w koło ale z doświadczenia wiem, że takie zabiegi bardzo rzadko zdają egzamin i bez ingerencji w zmienną geometrię się nie obejdzie - zwłaszcza jak przeładowanie jest tak duże, że zamyka granicę pomiaru przez czujnik G71.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...