Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Zapadnięte sprzęgło


chesterman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dzis rano wsiadam do auta i tak jak zwykle przed uruchomieniem silnika wciskam pedal sprzegla do konca (nie energicznie -jeszcze zaspany bylem :) ) i poczulem, ze jakby opadl. Odpalilem silnik. czekam chwile a pedal sprzegla juz nie wrocil do pozycji wyjsciowej. Wczoraj wieczorem jak parkowalem to wszystko bylo ok. zamknalem auto a rano taka niespodzianka. Sprzeglo dziala (rozlacza i zalacza ladnie) ale jest wcisniete gleboko - w sensie zamiast pelnego luku ramienia pedalu sprzegla mam tylko pare cm odleglosci na jaka moge jeszcze wcisnac pedal. tak jak by sprzeglo mi sie skrocilo. co to moze byc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn może być kilka, na początek proponował bym skontrolować poziom płynu i odpowietrzyć układ, oczywiście sprawdź czy nie ma gdzies wycieków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowietrznik masz w siłowniku sprzęgła, przy skrzyni biegów. Wygląda tak samo jak odpowietrznik hamulca. Sprawdź też sam pedał czy nie wyłamał się jakiś ogranicznik, nie wiem jak to jest skonstruowane, bo nigdy u siebie tam nie zaglądałem... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u góry skrzyni zaraz za silnikiem jest odpowietrznik, u mnie jest plastikowy więc u ciebie pewnie też jest na nim taki grzybek gumowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu coś "podeszło" pod dźwignię pedału i dlatego nie wraca do pierwotnego położenia?

Ja kiedyś w malaczu "diagnozowałem" usterkę z pedałem gazu, którego nie mogłem wcisnąć do końca. Okazało się, że winny był mały kamyczek, który zaklinował się za nim (nie mam zielonego pojęcia, jak się tam znalazł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowietrzylem uklad i jest teraz ok. troche bylo zabawy z tym wezykiem ale spoko :P

kolejny dzien jazdy i wszystko ok. Ciekawe czemu sie zapowietrzylo, co moglo byc przyczyna i czemu to sie stalo tak nagle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos musiało zassać powietrze, pompka sprzęgła albo wysprzęglik, może cos się już kończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, to teraz pytanie ktore z nich ( wysprzeglik, pompa sprzegla) jest zaraz nad skrzynia biegow tam gdzie odpowietrzalem uklad ?

jesli problem znow sie pojawi to za ktore sie zabrac ?

Czy moglem "nie do konca" odpowietrzyc uklad? bo mam wrazenie jakby mimo tego ze wcisne sprzeglo do samej podlogi biegi czasem zle wchodzily (tak ciezko jakbym mial nie do konca sprzeglo wcisniete). Jak odpowietrzalem i w momencie gdy uklady hydrauliczne byly polaczone ze soba i wciskalem pedal hamulca to czulem juz spory opor - uznalem ze uklad jest odpowietrzony po kilku razach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysprzęglik masz przy skrzyni, tam gdzie odpowietrzałeś, to z niego wystawał odpowietrznik, pompę masz w aucie, zobacz sobie na allegro jak to wygląda :)

Próbuj na 2 razy wysprzeglać, (wciśnij 2 razy sprzegło a dopiero potem zmieniaj bieg) mozesz nawet 3 ale żeby płynnie się poruszać trzeba się namachać nogą.

Jak koledzy piszą gdzieś jest zasysane powietrze, ciekawe czy jak było robione sprzęgło to był wymieniany wysprzęglik, jeśli tak, to czy dobrej firmy. Trzeba by sprawdzić dokładnie czy pompka nie cieknie. Nigdy nie słyszałem żeby komuś kończyła się pompa sprzęgła (chyba że po 25 latach) ale wszystko jest możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki za informacje wszystkim, poki co jest ok. odpowietrzylem jeszcze raz (dokladniej), troche pojezdzilem i zmiana biegow jest ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...