devon00 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Witam tak jak w temacie mam pytanko odnosnie aku...mianowicie jak kupilem autko jakies pol roku temu byl w nim i nadal jest aku warty 43Ah 390A czy ten aku wystarczy na ten silniczek zimowa pora? patrzylem na rozne strony producentow aku i roznie pisza jedni ze ma byc 50Ah inni 60 Ah a jeszcze inni 45Ah. Nie wiem co robic czy wymienic aku na nowy chociaz ten wyglada na w miare nowy. Co poradzicie w takiej sytuacji?
pepik Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Poczekaj na mrozy to się przekonasz, po co teraz wymieniać i martwić się na zapas, jak nie będzie dawał rady to wymienisz na wydajniejszy a jak będzie ok to kilka stówek masz w kieszeni.
mariuszsmietana Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Dokladnie. Kupic aku to zaden problem. A jezeli Twoj sie sprawdzi to po co? Byc moze bedzie wystarczajacy. Tym bardziej ze nie masz diesla
Pretor Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Kolega mnie uprzedził . Dokładnie, zaczekaj aż przyjdą mrozy, może okazać się że wystarczy taki aku, tym bardziej jak jest w dobrym stanie. Przeczyść klemy i zabezpiecz np. wazeliną techniczną, sprawdź napięcie ładowania i upływność prądu żeby mieć pewność, że instalacja elektryczna jest ok.
devon00 Opublikowano 22 Października 2011 Autor Opublikowano 22 Października 2011 Pretor a jak to zrobic? mozesz dac jakies wskazowki?[br]Dopisany: 22 Październik 2011, 18:54_________________________________________________patrzac na to co wypisuja producenci akumulatorow jakos nie jestem pozytywnie nastawiony a czeka mnie jeszcze zakup opon zimowych i wymiana koncowek drazkow
Pretor Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Odpinasz klemę minusową, ustawiasz miernik na A, przykładasz jedną końcówkę miernika do klemy a drugą do minusa akumulatora z którego zdjąłeś klemę (bez różnicy którą końcówkę miernika, najwyżej będziesz miał wartość -) i będziesz widział ilę prądu pobiera instalacja. Oczywiście musisz mieć wyłączony silnik i odłączone wszelkie odbiorniki prądu, żadne lampki nie mogą się palić, drzwi mają być zamknięte. Upływność nie powinna być większa niż 0.05A. Jeśli chodzi o napięcie ładowania to masz podłączony aku, odpalasz auto i przykładasz końcówki miernika ustawionego na V prąd stały do klem. Wartość napięcia powinna być od 14,2-14.6V. O czyszczeniu chyba nie muszę pisać .
devon00 Opublikowano 22 Października 2011 Autor Opublikowano 22 Października 2011 dzieki wielkie kolego sprawdze wartosci jutro i podziele sie wnikiem
RFK Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Co do akumulatora to ja osobiście mam u siebie 45Ah i zimą nie było problemów z nim.
devon00 Opublikowano 22 Października 2011 Autor Opublikowano 22 Października 2011 teraz u mnie bylo kilka razy okolo -5 w nocy i rano auto palilo normalnie kwestia tego co bedzie jak temp spadnie do -20
RFK Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Tak jak koledzy ci radzili i ja ci radze poczekaj zobaczysz jak będzie marnie to kupisz nowy i tyle.
devon00 Opublikowano 22 Października 2011 Autor Opublikowano 22 Października 2011 koszt zakupu to nie jakies straszne pieniadze..sprawdze wszystko tak jak pretor napisal i bedzie wiadomo
tomaszstn Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 W 1.8T powinien być aku o takich wymiarach: 242x175x190 i 60Ah bądź tak jak w przykładowej aukcji 63Ah: http://allegro.pl/akumulator-bosch-s5-silver-63ah-610a-sklep-nowy-i1866851746.html Ja mam taki i jest ok. Myślę że 40-45Ah to do seicento się nadaje a nie do takie autka. Jak masz w super stanie ten aku to zobacz, może dasz radę objechać zimę, chociaż wątpię, ale powinna być min. 60Ah
sołtys85 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 W ori siedział moll 45Ah choć w realu mają one troche większe parametry niż na nalepkach. Spokojnie wystarczy te 45 co masz. Jak aku trzyma to nie będzie problemu i szybko altek naładuje go. Bedzie tak jak fabryka chciała.
tomaszstn Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 W ori siedział moll 45Ah choć w realu mają one troche większe parametry niż na nalepkach. Spokojnie wystarczy te 45 co masz. Jak aku trzyma to nie będzie problemu i szybko altek naładuje go. Bedzie tak jak fabryka chciała. Ori może tak ale jeśli chodzi o zamienniki to wg katalogu już nie podają że 45Ah wystarczy tylko pisze aby wsadzać 60Ah. Na pewno ma jeszcze znaczenie wyposażenie bo jak totalny golas to może być ciut słabszy ale jak już masz wypas to wątpię. Tak jak napisałeś mogło być tak że na ori jest zaniżona naklejka. Ja też miałem ori 45Ah ale wg książki zamiennik 60Ah [br]Dopisany: 22 Październik 2011, 22:03_________________________________________________http://www.wegasklep.pl/Akumulator-12V-62Ah-540A-EN-Prawy-ETS62ND.html[br]Dopisany: 22 Październik 2011, 22:05_________________________________________________http://www.czesci.4cars.pl/samochodowe/AUDI,A4,A4_Avant_8D5_B5,all,14165,Elektryka,Akumulator,0,0.php
majkel_majki Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Jeżeli ten akumulator jest w miarę świeży to wystarczy, nie ma co generować sobie zbędnych kosztów. Prąd rozruchu do małej benzyny wystarczy, pojemność też jeżeli nie zostawiasz notorycznie samochodu na światłach.
sołtys85 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Jak dla mnie to czyste naciągarstwo firm sprzedających aku. Wiadomo większa pojemność więcej zarobią i tyle. A tak w zasadzie to po co duży aku do benzyniaka? Jak auto sprawne to nie ma bata musi zapalić. Ważny jest alternator, który ma za zadanie jak najszybciej odbudować zużyty prąd podczas rozruchu. Stara zasada mówi "lepiej mieć mały aku a doładowany, niż duży i niedoładowany". Jak mało jeździsz i w dodatku na krótkich dystansach to lepiej mieć aku mały i zawsze naładowany gotowy w 100% do następnego rozruchu. Jak jeździsz dziennie tysiac km po autostradach to można założyć nawet aku od tira bo wtedy bedzie altek miał dłuuuuuuuugi czas na ładowanie. Należy tez pamiętac o dopasowaniu pojemności aku do możliwosci alterantora. Wiadomo, że altek od diesla ma dużo większą wydajnosć od benzyniaka i potrzebuje sporo czasu aby uzyskać ten sam efekt. Aku jak jest nieużywany to też traci prąd i np. podczas niedzielnej wycieczki do pobliskiego kościoła odpalamy auto i jedziemy średnio dynamicznie przez najbliższy kilometr po czym gasimy auto. Po godzinnej mszy możemy mieć problem z odpaleniem jak aku jest źle dobrany i alternator nie jest w stanie naładować baterii dostatecznie. Ja widziałem na fis kiedyś -32*C i zawsze zapalał za pierwszym razem, podejrzewam że 95% benzyniaków tak sie zachowuje bez względu na pogodę. Dodatkowo rozrusznik jest z przełożeniem i nadrabia wysokimi obrotami niewielką moc. Poradzi sobie nawet z mocno zmarzniętym olejem - do takiego auta należy lać syntetyk wiec takowy problem nie powinien mieć miejsca.
tomaszstn Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Każdy zrobi jak uważa :gwizdanie: Ja jeżdżę tylko na krótkich dystansach ale często i już drugi rok spisuje się rewelacyjnie. Miałem seja i tam był 45Ah więc jak w 1100 jest taki gdzie tylko szyby miał elektryczne to coś nie tak aby w 1.8T był taki sam skoro elektryki mnóstwo na pokładzie. Kłócić się nie będę ale przykłady które podałem mówią same za siebie jednak każdy ma prawo do swego zdania.[br]Dopisany: 22 Październik 2011, 23:19_________________________________________________Jeszcze jedno, bo rozmineliśmy się z tematem, jeśli kolega ma inne wydatki a aku dobry to również bym nie wymieniał tylko tak jeździł. Zawsze można kupić inny jak prądu braknie
sołtys85 Opublikowano 22 Października 2011 Opublikowano 22 Października 2011 Każdy zrobi jak uważa :gwizdanie: Ja jeżdżę tylko na krótkich dystansach ale często i już drugi rok spisuje się rewelacyjnie. Miałem seja i tam był 45Ah więc jak w 1100 jest taki gdzie tylko szyby miał elektryczne to coś nie tak aby w 1.8T był taki sam skoro elektryki mnóstwo na pokładzie. Kłócić się nie będę ale przykłady które podałem mówią same za siebie jednak każdy ma prawo do swego zdania. Spróbuj włączyć ogrzewanie szyby jak alternator nie pracuje. U kumpla w seju był 35Ah w ori tak z salonu wyjechał, czasem używałem go w polonezie 1,6 który z wypasu miał jeszcze halogeny oraz trzecie światło stop i też palił bez problemu mimo, że rozrusznik bez układu planetarnego był i olej minerał.
SZYNKAR Opublikowano 23 Października 2011 Opublikowano 23 Października 2011 To co napiszę pod spodem będzie dość kontrowersyjne stąd wstęp. Uczyłem 4 lata akumulatorów lotniczych, zacząłem z nich doktorat, teraz uczę aku do elektrowni wiatrowych. Zgłosiłem patent do ich ładowania. DOBÓR AKUMULATORA Akumulator dobieram następująco: 1) POJEMNOŚĆ mierzę komorę akumulatora (wycinam ze styropianu) i kupuję największą pojemność (Ah) jaka się tam zmieści (zwykle 20-50% więcej od nominalnej, choć raz miałem 200% w golfie). Uzasadnienie: Generalnie lepsze firmy mają większą pojemność w mniejszych akumulatorach (lepsza gęstość pojemności w Ahdm3) i wychodzi coś troszkę lepszej firmy. Gorszej firmy dla tej samej pojemności jest większy i nie wejdzie. W razie awarii alternatora na akumulatorze o dużej pojemności możesz kontynuować jazdę jakiś czas bez świateł. Wraz ze wzrostem pojemności zauważyłem poprawę rozruchu wzrost obrotów rozrusznika, skrócenie czasu rozruchu(silnik chętniej zapala) i możliwość długiego rozruchu (zima) bez spadku obrotów rozrusznika. Możliwość częstego powtarzania rozruchu. Zwiększona trwałość akumulatora. 2) Prąd rozruchowy Wychodzi z p. 1. Jeśli nie ma na akumulatorze, to może być to akumulator głębokiego rozładowania nie nadający się do rozruchu pojazdów. Demonizowanie tego parametru uważam za przerost formy nad treścią. Ja w ogóle nie biorę go pod uwagę. 3)NAPIĘCIE Przy zakupie sprawdzam napięcie 12V (zwykle 12,5V). Używany do 9V to trup, 10V emeryt lub uszkodzony, 11V pacjent wymaga ładowania 4) Jeszcze korki Wkręcane oddzielnie pojedynczo z uszczelką bez odpowietrznika(centralny z boku). Musza być szczelne, u mnie woda z szyby leci po akumulatorze! 5) Obsługa Jak nie pali, odkręcasz korki swego akumulatora (1 raz po 57 latach od zakupu) i stwierdzasz że w jednej celi sucho (płyty są na wierzchu nie zakrywa ich elektrolit). Potem stosujesz różne metody by ratować trupa i w końcu idziesz kupić nowy. Instrukcja podaje że raz na miesiąc należy sprawdzać poziom elektrolitu w każdej celi, jeśli dopuścisz do wynurzenia płyt utracisz akumulator i gwarancję. Uwaga Uszkodzony regulator napięcia (14-14,5V) lub ładowanie powodujące silne gazowanie powyżej 15min uszkadza nieodwracalnie akumulator. Przy napięciu 13,8-14,5V ładowanie należy przerwać, odczekać i ewentualnie wznowić na krótko. 6) Jak wykończyć akumulator: dolewać wody z kranu, rozładować poniżej 10V i zostawić do rana, zastosować o mniejszej pojemności od wymaganej, ładować długotrwale z intensywnym gazowaniem Koledzy, przestańcie opowiadać bzdury o niedoładowaniu dużego akumulatora. Wykonuję takie ćwiczenie na zajęciach z dwoma akumulatorami 45Ah i 90Ah. Prądy ładowania identycznym napięciem odpowiednio 4,5A i 9A. Akumulator o 2 razy większej pojemności zgromadzi 2 razy więcej energii np. do rozruchu. Napięcia po ładowaniu identyczne. Miałem większe akumulatory i miernik, sprawdziłem. Jak piszecie że 45Ah wystarczy w miejsce wymaganych 60Ah to pamiętajcie dopisać "NA KRÓTKO, bez gwarancji". Kolega poszedł do sklepu, podał dane pojazdu, sprzedawca: to będzie 60Ah za ... . Kolega zajrzał w portfel i mówi to poproszę 45Ah. Sprzedawca: gwarancji nie wypisywać? Kumpel zbaraniał, i pyta dlaczego? S: Nie ma sensu tracić czasu, stosowanie akumulatora o zmniejszonej pojemności = gwarancja zostanie odrzucona. To pisać?
Pretor Opublikowano 23 Października 2011 Opublikowano 23 Października 2011 Skoro według Ciebie napięcie ładowania 14-14,5V jest nie prawidłowe i świadczy o uszkodzonym regulatorze napięcia to nie mam więcej nic do dodania . Próg gazowania wynosi 14,5-14,6V. Jeśli jednak auto stoi na mrozie to bezpośrednio po odpaleniu napięcie ładowania może wynosić przez chwilę nawet 14,7V po czym spadnie do optymalnego napięcia czyli 14,4V. Druga sprawa, zdecydowana większość akumulatorów jest bez korków i nie ma możliwości nawet sprawdzić gęstości elektrolitu. Jeśli dobierasz aku na podstawie wyciętego szablonu ze styropianu i przymierzasz jaki największy się zmieści to rozwaliłeś mnie na łopatki :polew: .Brak słów. Poślij kolegę po aku 120Ah i niech powie że ten aku będzie w A4 1.6 i też sprzedawca nie da mu gwarancji. Poza tym w sklepach naciągają na jak największe pojemności bo to większy zysk. Najlepszym ich tłumaczeniem jest to, że auto np. posiada bogate wyposażenie, tylko zapominają, że korzysta się z niego w trakcie jazdy gdzie prąd generowany jest z alternatora. Piszesz o ładowaniu 45Ah i 90Ah różnymi prądami (tak jak powinno być 1/10 pojemności) tyko nie zapominaj, że alternator ma swoje max i jego wydajność jest dobrana do rodzaju silnika i pojemności akumulatora. Kolega który założył wątek ma już taki akumulator więc warto spróbować, może da radę, to nic nie kosztuje.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się