Ksiadz 2 Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Witam! I tak się nacieszyłem autkiem, ale nie za długo. Wszystko wydawało się że dobrze działa, ustawiłem LPG i chodziło, ale już na trasie zauważyłem, że raz ciągnie raz nie. Od wczoraj już kompletnie ześwirował. I to nie na gazie. Po odpaleniu, mam missfire. Auto nie pracuje równo, dławi się jakby miał podawaną za małą dawkę paliwa. Gaśnie podczas jazdy i jak stoi, kiedy mu się podoba. Sprawdziłem przepływkę, jest git, turbo się wkręca, ale auto nie ciągnie jak wcześniej. Przewody raczej nie popękane, nigdzie nie świszczy. Co mu jest? Już pomysłu nie mam. Błędów żadnych innych nie pokazuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pioteros 20 Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 świece? wykręć i zobacz czy nie okopcone, bład niekoniecznie może wyskoczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz 2 Opublikowano 12 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Ale świece mogą sobie być okopcone, niech mi tam pokazuje tego missfire ale tu chodzi o to, że on nie idzie. Jak stoi i mu się przygazuje, wszystko, na słuch jest ok. Już myślim czy to czujnik wału korbowego padł, dlatego sobie gaśnie, ale on raczej nie ma nic do mocy (pchania autka). Napiszę jeszcze, że auto było mapowane spory czas temu, wszystko chodziło ok. Padł mi dwumas, wali niemiłosiernie, ale w poniedziałek wrzucam już nowy. [br]Dopisany: 12 Listopad 2011, 20:03_________________________________________________Znalazłem podobny problem, kolega z forum miał zapchanego kata na maksa, Wywalił dziurę i autko zaczęło chodzić dobrze. Możliwe że i u mnie to samo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaku2_88 0 Opublikowano 12 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2011 Ja bym na twoim miejscu najpierw dobra diagnostyke zrobil Vagiem a dopiero potem w ostatecznosci kata ruszal ale to tylko moje skromne zdanie Zrobisz jak uwazasz oby szybko furka zaczela smigac jak powinna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz 2 Opublikowano 13 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Doberek! Vag nic nie pokazuje prócz tych missfire. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kyniu 0 Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Witam,odkręć kata pewnie jest zatkany po jeździe na lpg.Ja tak miałem w skutek czego pękła obudowa części gorącej turbiny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksiadz 2 Opublikowano 13 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Hehe. Now właśnie do takich wniosków doszliśmy, jak poczytałem u innego kolegi ten sam problem. Dziwne, bo lpg założone stosunkowo niedawno i mapowany też był około 6 miesięcy temu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kred 0 Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 logowałeś przepływke. ile pokazuje na wolnych i na max obciążeniu ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrocek66 0 Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Gdyby był zatkany kat. to na LPG było by tak samo jak na Pb ( blokada przepływu spalin ) ,a z tego co zrozumiałem to na LPG jest ( prawie ) dobrze , ma moc i jeździ OK . Sprawdź korekty , może miał za ubogo i rozjechało je ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregoor 1 Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Witam! I tak się nacieszyłem autkiem, ale nie za długo. Wszystko wydawało się że dobrze działa, ustawiłem LPG i chodziło, ale już na trasie zauważyłem, że raz ciągnie raz nie. Od wczoraj już kompletnie ześwirował. I to nie na gazie. Po odpaleniu, mam missfire. Auto nie pracuje równo, dławi się jakby miał podawaną za małą dawkę paliwa. Gaśnie podczas jazdy i jak stoi, kiedy mu się podoba. Sprawdziłem przepływkę, jest git, turbo się wkręca, ale auto nie ciągnie jak wcześniej. Przewody raczej nie popękane, nigdzie nie świszczy. Co mu jest? Już pomysłu nie mam. Błędów żadnych innych nie pokazuje. czesc, Mialem podobnie, jechalem sobie 80/90 po wcisnieciu gazu stracil moc, zaczal sie dusic i zwalniac, myslalem ze gaz sie konczy, przezucilem na benzynke i to samo. Zatrzymalem się. Wylaczylem silnik i uruchomielm jeszcze raz. (check engine zaczął mrygać) i slychac bylo ze silnik pracuje na 2 cylindrach => 2 cewki padły. Wymieniłem i wszystko jest OK. ( w ASO wymieniają cewki za free - chyba ze juz miales taką wymiane zadzwon i po VIN sprawdzą) Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buba 7 Opublikowano 27 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2011 Ale świece mogą sobie być okopcone, niech mi tam pokazuje tego missfire No jak ty tak podchodzisz do naprawy to niestety nic nie poradzimy niestety.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się