Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] problemy z mocą


sikor81

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, moje a4 zrobiło się jak żółw, przyśpieszenie jest beznadziejne, auto kupiłem 2 miesiące temu i wystarczyło musnąć gaz to było żwawe, aktualnie poziom jazdy w niczym nie odbiega od mojego drugiego auta tj. 22 letniej sierry, auto miało wymieniony rozrząd, wszystkie filtry, olej , czyszczoną przepustnicę którą sam adaptował Cayenne, przeczyszczony przepływomierz, podłączony vag który wykazał jedynie błędy w alarmie, nie wiem w czym już szukać problemu, dodam, że jak dodaje gazu na biegu jałowym to autko jakby się za każdym razem dławiło, nie wiem czy to ma też coś wspólnego z tym, że na zimnym silniku nie chce jechać, dopiero jak dam kilka razu gazu do 4tys obrotów chodzi normalnie, te wszystkie dolegliwości zaistniały już przed założenieniem sekwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura

dawajcie jakieś sugestie!

Jutro z kolegą robimy mini spota pod domem, zapinamy Vaga i będziemy myleć co to za usterka.

Wszystkie koncepcje psuje mi fakt, że spalanie jest dalej w normie... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ten sam problem. Dajcie znac jak dojdziecie co sie dzieje. A spalanie mam masakryczne 14-16 litrow w miescie. Na trasie 12. I gdzie szukac problemu?

Przeplywka wyczyszczona, przepustnica blysk, swiece i kable nowe hmm ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do gizmex - sprawdz uszczelkę pomiędzy kolektorem a rurą wydechową ja tak miałem, że uszczelka była wydmuchana, dostawało sie powietrze i sonda lambda otrzymywała informację o zbyt jałowej mieszance, wtedy palił mi w mieście 15 a na trasie 10, po wymianie uszczelki spalanie w mieście spadło do 10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura
Dziwi mnie fakt,że VAG nic nie pokazał.Brak mocy to częsty objaw,gdy czujnik halla pada...

tak, ale to praktycznie zawsze łączy się z problemami z odpaleniem samochodu a kolega takich nie ma.

Niestety jak to mówi diagnosta "tradycyjny syndrom grupy VAG - błędów nie ma a auto nie jedzie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura

Mogą być 2 możliwości związane z przepływomierzem:

1. Czyścić można tylko przepływomierz firmy Hitachi, jeśli jest to Bosch to do wymiany

2. Jeśli jest to przepływomierz Hitachi, a był już czyszczony kilkakrotnie to również należy go wymienić

nie ucz ojca dzieci robić :polew: my to wiemy :)

Za godzinkę będzie u mnie Sikor i będziemy kombinowali :decayed:[br]Dopisany: 11 Marzec 2008, 15:17 _________________________________________________oto co wyszło z Vagowania:

4 Faults Found:

17953 - Throttle Valve Controller: Malfunction

P1545 - 35-10 - - - Intermittent

00670 - Throttle Position Sensor (G127)

06-10 - Signal to High - Intermittent

16507 - Throttle Position Sensor (G69): Signal too High

P0123 - 35-10 - - - Intermittent

17978 - Engine Start Blocked by Immobilizer

P1570 - 35-10 - - - Intermittent

Jak widać wszystkie błędy tyczą się przepustnicy.

Jak mówił kolega, była ona niedawno czyszczona ale to nie wiele zmienia. Mogli to bowiem zrobić na odpiernicz i zostawić brudną lub uszkodzić podczas montażu/demontażu.

Teoretycznie wina powinna leżeć po stronie kabli/wtyczek itd jednak jeśli się wykluczy tą opcję to nie pozostanie nic innego jak wymienienie przepustnicy.

Narazie musisz sprawdzić dokładnie kable i wtyczki związane z przepustnicą i wyczyść ten zasyfiały przepływomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy świece wymieniłeś po zakupie auta?Ostatnio kolega do mnie zadzwonił abym pomógł mu rozwiązać problem.Audi A4 z silnikiem 2,6 nie odpalało,po podłączeniu VAGA żadnych błędów nie wykazał.Więc zacząłem sprawdzać od iskry,iskra była ale za to świecy już nie.Wcześniej narzekał że mu furak coś osłabł,a kilka miesięcy wcześniej był u mechanika i nawet mieli mu świece wymienić,no ale chyba zapomnieli se a kasę wzieli. :angry:

Po wymianie świec znów Audik odżył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martinno - świec nie wymieniałem do zakupu.

ok Kaziu (dzięki za vaga) zrobię tak jak sugerujesz jutro jade do mechanika niech posprawdza, mam nadzieje, że problem tkwi w kablach.

co do świec to dziś wymieniłem na NGK ale to jednak nie to, byłem u mechanika to on nie jest w stanie stwierdzić czy to przepływomierz leży czy przepustnica, czy jeszcze coś innego wysłał mnie do elektryka ;/ [br]Dopisany: 11 Marzec 2008, 20:33 _________________________________________________ktoś zna dobrego mechanika i taniego z okolic wrocławia bo Ci szpece u nas to ... ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj jaką pozycję przepustnicy podaje VAG, kiedy silnik jest wyłączony i jak jest na wolnych obrotach.

Jest ona w stopniach.

Grupa 1 pozycja wyświetlana 3.

Jeśli więcej niż 5*, to pewnie znam przyczynę.

Jeśli jest w granicach, to wykręcić sondę i zobaczyć czy się dobrze wkręca na obroty.

Jeśli tak, to katalizator zatkany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura
jak jest na wolnych obrotach

Jedno sprostowanie na początek - wartość nie była podawana w stopniach tylko w % i była w grupie 3 nie 1. To chyba zależy od sterownika? Kolega ma model poliftowy.

silnik nagrzany, wychylenie przepustnicy miało wartość właśnie około 5% (trochę mniej). Zwróciłem na to uwagę ponieważ wydaje mi się, że to trochę za dużo. Z tego co rzuciłem okiem na ściągę to sugerowała zakres od 0.4% do 2.75%.

Jeśli jest w granicach, to wykręcić sondę i zobaczyć czy się dobrze wkręca na obroty

tak po prostu wykręcić? Można tak zostawić rozszczelniony wydech, dmuchający na komorę silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam też problem z mocą :(.

najpierw coś zaczeło mi chrobotać pod podłogą, sprawdziłem w katalizatorze coś lata, rozumiem że do wymiany? czy to może być przyczyną że moja niunia rozpędza się czołg?

czytam tu wyżęj że sondą można wykręcić? czy wówczas mogę jechać żeby sprawdzić czy to jest to?

poradzcie coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaziu_Wichura

Panowie mam też problem z mocą :(.

najpierw coś zaczeło mi chrobotać pod podłogą, sprawdziłem w katalizatorze coś lata, rozumiem że do wymiany? czy to może być przyczyną że moja niunia rozpędza się czołg?

czytam tu wyżęj że sondą można wykręcić? czy wówczas mogę jechać żeby sprawdzić czy to jest to?

poradzcie coś.

Na pewno masz do wymiany/wycięcia katalizator. Może on być jak najbardziej powodem pogorszenia dynamiki auta. Na pewno zapytasz czy wycinać czy wstawić nowy otóż opcje są trzy:

1. kupujesz uniwersalny koszt to jakieś 300 zł (taniej też się da wyrwać), sprzedajesz stary na allegro i wychodzisz na zero

2. wydłubujesz wkład, zostawiasz pustą puszkę, sprzedajesz sam wkład na allegro i zarabiasz na tym z jakieś +/- 100 zł

3. wycinasz, wstawiasz rurkę, sprzedajesz kata, zarabiasz 200-250 zł

Kolejność nie jest przypadkowa. W swoim samochodzie wybrałem rozwiązanie nr 1 ale 2 też nie jest złe. Co do 3ciego to mam kilka wątpliwości ale wiem, że akurat w a4kach jakoś to przechodzi bez komplikacji i spore grono użytkowników forum wybrało właśnie tą opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego Kaziu_Wichura za rady :)

Napewno skorzystam, z jakiejś opcji z jakiej jeszcze nie wiem. ( pierwsza mnie zastanawia kto kupi dzwoniący katalizator?)

powiedz mi czy mogę wstawić strumienicę np.

http://moto.allegro.pl/item322987655_strumienica_w_obud_katalizatora_awg_.html

- i jak to się ma do pracy silnika

- poza tym nie wiem jak to będzie na przeglądzie? czy bez katalizatora przejdzie.?

ale jeżdze na gazie, wiec może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry Kaziu , ale opcje zarabiania na starym kacie przedstawiłeś chyba zbyt optymistyczne (w tym konkretnym przypadku).

Jeżeli grzechoce, to oznacza że dużo już tam nie ma, bo obijając się o puszkę robi się coraz mniej. Proszek jest wdmuchiwany w tłumik. W seicento mi grzechotał, to wydłubałem ledwo 0,2kg.

Tom - jak najszybciej usuń to co jeszcze zostało, bo możesz stracić uszczelkę pod głowicą. Twoja fura się "dusi", tzn. nie może swobodnie wypluć spalin. :sick3:

A potem wstaw rurkę.Wdziale tuning "Jak pomóc turbinie" Gregory ładnie opisał i zilustrował temat. :th:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adams78 czytałem dzieki za podpowiedż.

czyli wystarczy kupić taką rurkę i pokrzyku, patrzyłem tam na linku ale nie znalazłem. Jakby nie było dla ciebie problemu i podżuciłbyś mi jakis link, gdzie to mozna kupić byłbym wdzieczny.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...