Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Buczenie/dudnienie od 1500obr. po jezdzie bez oleju


madaj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Wiec po lolei jade sobie jade (z nieustawionymi światłami) a że było już ciemno w ostatniej chwili zauważyłem mudle (dla niewtajemniczonych poprzeczna nierówność zast.... spowolnienia ruchu) i zawaliłem miska dosyć mocny huk ale po ciemku nie widać było kapiącego oleju.Dojechałem na miejsce docelowe jakis 5km i dalej nic oleju na ziemi.Wruciłem do auta po jakichś 2godz. ruszam i po 300m kontrolka oleju wysiadam potrze zero oleju w silniku (nie mogłem stać w miejscu zatrzymania więc przejechałem jakieś 600m bez oleju i wruciłem na miejsce gdzie stałem przed chwila i okazało sie że tam właśnie został cały olej.

Dalej laweta spawanie miski wymiana oleju (Mobil 1 5W40)i tutaj moje wątpliwości gdyż.......

Turbinka na iegu jałowym wydaje mi sie że jakby troche głośniej pracuje i przy normalnej jeżdzie gdzieś tak od około 1500 obrotów zaczyna (turbina/silnik)buczeć tak jakby delikatnie pęknięty tłumik więc pytanie brzmi czy?

1 jazda tych ok.600metrów mogłą coś uszkodzić?jeśli tak to co?

2 czy zmiana oleju poprzednio miałem zalany Mobil1 0W40 mogła coś zego wyrządzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turbinie w takim przypadku oleju brakowo - raz smarowanie, dwa chłodzenia. Ciekawe jak gładzie w cylindrach i krzywki rozrządu? Polecałbym oddanie turbiny w dobre ręce w celu przeglądu, możliwe że jak będziesz z tym zwlekał wydasz troche więcej.

Ciekawe ... nie zapaliła ci się czerwona kotrolka? Mam nadzieje że te 600m nie będzie nadrożej przejechanym dystansem w życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(nie mogłem stać w miejscu zatrzymania więc przejechałem jakieś 600m bez oleju )

jak nie mam oleju to słowo "nie mogłem stac w tym miejscu" zchodzi na dalszy plan i stoje az ktos mnie zcholuje lub pomoze zapchnąc.Zawaliłes sprawe :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnikowi dałeś ostro po d*pie, ale go nie zatarłeś

jakby się zatarł to już byś go nie odpalił

turbina też dostała, ale w praniu/jeździe wyjdzie teraz czy jest tak samo jak było przedtem czy gorzej

mocy nie ubyło?

mocno przywaliłeś w tą muldę i może poduszki silnika ruszyło, stąd to buczenie :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla silnika te 600m to pewnie jakbys przejechal kilkadziesiat tys km. jednak bedzie dalej sluzyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MorgothV8

kawałek bez oleju jest do przeżycia, napewno resztki filmu zostały, poza tym mały odcinek nie powinien go uśmiercić, ale napewno oberwał.... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wszystkim za wszystkie sugestie/porady

Dzisiaj baczniej przyjzalem sie temu ''buczeniu'' i tak:

1bieg cichutko

2bieg cos tam delikatnie slychaac

3delitatnie buczy

4kuliminacyjny moment buczy/dudni jak dziurawy tlumik

5 wyciszenie-prawie nic

Zdarza sie tez czasami przy ruszaniu/cofaniu prawie jak na 4biegu ;(

Dodam ze to buczenie jest od okolo 1500/1600obrotow do jakichs 1800 dalej prawie nic nie niepokojacego

Co do czerwonej kontrolki to oczywiscie sie zapalila i zaraz stanalem sprawdzilem olej(brak oleju) wlalem zaraz resztke zapasowa(0,5L) ktory po chwili wyciekl podjechalem te 600/800 ;( m.

Co do mocy auta to nie zauwazylem zadnego spadku tylko to dudnienie...

Hmmm a moze zeczywiscie te poduszki albo cus przy uderzeniu lub przy przykrecaniu/odkrecaniu miski lub podwieszaniu silnika sie stalo.....

I need to check it :kwasny:

Co do sprawdzenia Turbo to ma ktos moze polecic kogos z poznania??

Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, jazda na dystansie 600 m. bez oleju nie mogła wpłynąć w żaden sposób na stan silnika, pamietajcie, że pozostał film olejowy na ściankach cylindrów, poza tym to diesel - tłuste paliwo smaruje ścianki cylindrów.

Podejrzewam , że od uderzenia o muldę uszkodziłeś zawieszenie silnika/skrzyni i tutaj upatrywałbym problemu.

Obejrzyj również dokładnie mocowanie wydechu oraz sam wydech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baskecior to może być to bo ten odgłoś podczas jazdy wydaje mi sie wydobywać właśnie spod auta.....

Napewno plecionke miałem do wymiany także być może coś w tych okolicach sie spie......

Dzięki wszystkim i panowie moja rada UWAŻAJCIE NA NASZE NIUNIE na tych muldach

Zastanawiałem sie nawet nad pozwaniem ZDM-u bo ograniczenie było do 30km/h a ja miałem max 20 co prawda zawieszenie obniżone no ale 30 jest 30 a nie 10km/h

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem sie nawet nad pozwaniem ZDM-u bo ograniczenie było do 30km/h a ja miałem max 20 co prawda zawieszenie obniżone no ale 30 jest 30 a nie 10km/h

pozdrawiam

Moim skromnym zdaniem - powinieneś. Szkoda powstała nie z twojej winy. Nic nikomu do tego jak niski masz zawias.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle, ze nie skarzy sie ZDM, tylko zglasza szkode. ZDM skieruje ciebie do ubezpieczyciela, gdzie zlozysz stosowne oswiadczenie o szkodzie. ubezpieczyciel wyznaczy ogledziny pojazdu i dopiero wtedy mozesz naprawiac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle, ze nie skarzy sie ZDM, tylko zglasza szkode. ZDM skieruje ciebie do ubezpieczyciela, gdzie zlozysz stosowne oswiadczenie o szkodzie. ubezpieczyciel wyznaczy ogledziny pojazdu i dopiero wtedy mozesz naprawiac.

No właśnie i w tym problem,micha już pospawana i po ''ptakach''spawanie i olej jakoś przeżyłem ale za robote dałem 350pln-ów, czy to była rozsądna stawka?

Podobno troche zawieszenia trzeba było wymontować,tak mi powiedział mechanik u którego naprawiam autko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdjecie miski to trche rozkrecania, jednak zawiechy nie demontujesz. pdnosisz silnik do gory,a zawieszenie sie tylko luzuje.

spawal ci aluminium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nic aluminium nie lubi byc spawane.

musza byc spelnione specjalne warunki ( oslona z argonu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik który mi to robil mimo mlodego wieku (cos ok29lat)wydawal sie osoba kompetentna do powierzenia mu mojego auta takze mam nadzieje (jestem pewien [no prawie] ) ze zrobil to jak nalezy ale zapobiegawczo bede co2/3 dni kontrolowal poziom oliwy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...