Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pytanie o znak "STOP"


jacekm

Rekomendowane odpowiedzi

Przy wyjeździe z pewnego placu manewrowego zawieszona jest na ogrodzeniu tablica, wykonana ze sklejki, czy jakiejś innej płyty wiórowej.

Wymiary ok 1,5 m x 2 m.

Na tej tablicy, patrząc na nią, od lewej strony namalowany jest znak "stop" i obok niego napis "włącz światła mijania" .

I tutaj pytanie. Czy należy się stosować do opisanego wyżej obrazka :) tj. czy należy się zatrzymać, traktując tablicę jako pełnoprawny znak "stop"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba. Znaki drogowe musza spelniac okreslone wymagania dotyczace wielkosci, widocznosci, wykonania. Homemade nie jest znakiem i nie trzeba sie stosowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy znak ma określone wymiary ,i tylko takie znaki są prawidłowe .Ten znak pewnie założyli instruktorzy żeby przed wyjechaniem włączyć światła i się zatrzymać :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawy jestem czy jest tu jakiś specjalista :)

Ja twierdzę że jest to znak który należy przestrzegać podobnie jak na terenach hipermarkrtów. Znaki o ile nie są stawiane na ulicach publicznych chyba nie muszą mieć legalizacji, a na prywatnych obszarach chyba nie jest wymagana legalizacja (bo pewnie o to Ci chodzi, że powinien być solidnie wykonany według norm europejskich, świecący na aluminium i jakoś wykonany estetycznie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawy jestem czy jest tu jakiś specjalista :)

Ja twierdzę że jest to znak który należy przestrzegać podobnie jak na terenach hipermarkrtów. Znaki o ile nie są stawiane na ulicach publicznych chyba nie muszą mieć legalizacji, a na prywatnych obszarach chyba nie jest wymagana legalizacja (bo pewnie o to Ci chodzi, że powinien być solidnie wykonany według norm europejskich, świecący na aluminium i jakoś wykonany estetycznie)

czyli nie obowiązuje :gwizdanie:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje.

Dzisiaj jednak Pani egzaminatorka "uwaliła" mojego syna na egzaminie na "B".

Nie mierzyłem samych wymiarów namalowanego.

Co wówczas, gdy malunek ten będzie miał wymiary oryginału ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje.

Dzisiaj jednak Pani egzaminatorka "uwaliła" mojego syna na egzaminie na "B".

Nie mierzyłem samych wymiarów namalowanego.

Co wówczas, gdy malunek ten będzie miał wymiary oryginału ?

napisz odwołanie, tylko zróbcie foto tego znaku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje.

Dzisiaj jednak Pani egzaminatorka "uwaliła" mojego syna na egzaminie na "B".

Nie mierzyłem samych wymiarów namalowanego.

Co wówczas, gdy malunek ten będzie miał wymiary oryginału ?

napisz odwołanie, tylko zróbcie foto tego znaku

Można napisać ale wiadomo jak to jest później. Może i teraz kwotę za powtórkę odzyskam ale później mogę zapłacić ją kilkukrotnie.

Myślę, że lepiej napisać pismo o zwrot kosztów już po zdanym egzaminie. Kamery mają przecież zainstalowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje.

Dzisiaj jednak Pani egzaminatorka "uwaliła" mojego syna na egzaminie na "B".

Nie mierzyłem samych wymiarów namalowanego.

Co wówczas, gdy malunek ten będzie miał wymiary oryginału ?

napisz odwołanie, tylko zróbcie foto tego znaku

Można napisać ale wiadomo jak to jest później. Może i teraz kwotę za powtórkę odzyskam ale później mogę zapłacić ją kilkukrotnie.

Myślę, że lepiej napisać pismo o zwrot kosztów już po zdanym egzaminie. Kamery mają przecież zainstalowane.

takie coś znalazłem http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2181.htm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawy jestem czy jest tu jakiś specjalista :)

Ja twierdzę że jest to znak który należy przestrzegać podobnie jak na terenach hipermarkrtów. Znaki o ile nie są stawiane na ulicach publicznych chyba nie muszą mieć legalizacji, a na prywatnych obszarach chyba nie jest wymagana legalizacja (bo pewnie o to Ci chodzi, że powinien być solidnie wykonany według norm europejskich, świecący na aluminium i jakoś wykonany estetycznie)

Czy Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego to teren prywatny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez sie wydaje że nie ma co zwracać uwagi na takie "rysunki" no ale WORD rządzi sie swoimi prawami a zwłaszcza na swoim terenie. Ciekaw co by było gdyby ktoś dopisał:trąbnij 2 razy, mrugnij długimi itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje.

Dzisiaj jednak Pani egzaminatorka "uwaliła" mojego syna na egzaminie na "B".

Nie mierzyłem samych wymiarów namalowanego.

Co wówczas, gdy malunek ten będzie miał wymiary oryginału ?

Ale uwaliła chłopaka bo się zastosował, czy nie zastosował ?

Jako, że każdy plac manewrowy WORD musi być ogrodzony i po pozytywnym wyniku części egzaminu praktycznego na placu manewrowym następuje druga część egzaminu praktycznego realizowanego w ruchu drogowym - następuje wyjazd z terenu WORD i jest to wyjazd z obiektu przydrożnego ( jest to jedno z zadań w drugiej części egzaminu praktycznego).

Wyjeżdżając z obiektu przydrożnego ustępujesz pierwszeństwo każdemu pojazdowi znajdującemu się na drodze na którą chcesz wjechać, także pieszym chcącym przejść koło bramy z której wyjeżdżasz !

Uliczki w WORD i plac manewrowy nie są drogami publicznymi, więc zastosowanie tu mają przepisy prawa o ruchu drogowym dotyczące dróg wewnętrznych. W praktyce każdy znak drogowy może zostać tam ustawiony.

Jednakże ustawa o drogach, znaki i sygnały drogowe, prawo o ruchu drogowym precyzują kształt, wysokość, wielkość i zawartość merytoryczną znaku i sygnału drogowego.

Nie sądzę aby WORD sam na siebie kręcił bata wieszając jakieś dykty jak to określiłeś.

Nie występuje też jakaś łączona efemeryda znaku, gdzie znak B-20 STOP występowałby z informacją o włączeniu świateł mijania ( nie ma w ogóle znaku drogowego WŁĄCZ ŚWIATŁA MIJANIA ) :wink4:

Dawaj fotę tego "znaku" :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem kiedys podobna sytuacje. Przed zjazdem na uliczke, ktrora prowdzila do sklepu ustawiony byla samorobka pod tytulem "zakaz ruchu". Wjechalem wiec spokojnie a gosc ze sklepu od razu wyskoczyl z krzykiem, ze przepisy lamie i zaczal straszyc policja. Mowie do niego dzwon pan jak chcesz. Przyjechali, popatrzyli, oczywscie zadnych konsekwencji dla mnie, jeszcze gosc musial sie tlumaczyc, czemu ten znak tam stoi. Wiec takie samorobki nic nie znacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje.

Dzisiaj jednak Pani egzaminatorka "uwaliła" mojego syna na egzaminie na "B".

Nie mierzyłem samych wymiarów namalowanego.

Co wówczas, gdy malunek ten będzie miał wymiary oryginału ?

napisz odwołanie, tylko zróbcie foto tego znaku

Można napisać ale wiadomo jak to jest później. Może i teraz kwotę za powtórkę odzyskam ale później mogę zapłacić ją kilkukrotnie.

Myślę, że lepiej napisać pismo o zwrot kosztów już po zdanym egzaminie. Kamery mają przecież zainstalowane.

Zawsze można zdawać gdzie indziej w razie czego

Na miejscu syna zgłosiłbym taki prymityw chociażby z myślą o innych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można zdawać gdzie indziej w razie czego

Na miejscu syna zgłosiłbym taki prymityw chociażby z myślą o innych...

dokładnie :good:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież jak będzie chciał egzaminator to i tak uwali i tak, jak nie na tym znaku to na innej sytuacji drogowej. Ja musiałem zdawać kilka razy bo:

1. Stanąłem za daleko od linii środkowej skręcając w lewo (jakieś 10 cm od linii), i żebym brał przykład z tego co jedzie na nami (fakt był bliżej jakieś 5 cm od linii)

2. Uwalił mnie na rondzie bo nie zasygnalizowałem wjeżdżając na rondko kierunkiem w prawo,

3. Tak dla odmiany teraz dałem kierunek jak wjeżdżałem na rondo to też mnie uwalił że powinienem przy zjeździe dopiero zasygnalizować (w jednym i drugim przypadku sygnalizowałem zjazd to akurat jest sprecyzowane w przepisach),

4. no i chyba koronne to wymuszenie pierwszeństwa, mimo że by zdążyły co najmniej 2 auta przejechać (nie wiem jak w innych WORD-ach ale u nas wtedy to większość na tym padała)

za piątym zdałem :)

Także mogą wmówić wszystko, a sami nie wiedzą jak na rondzie sygnalizować jeden tak mówi drugi inaczej (w sumie po tym egzaminie to ja sam nie wiem, a mam już prawko 10 lat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...