Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BPW] Problem po wymianie płynu wspomagania


bubaS-line

Rekomendowane odpowiedzi

witam wymienilem wlasnie plyn w ukladzie wspomagania tzn wyciagnolem strzykawka stary plyn krecac kierownica w lewo i w prawo tak jak ktos opisal we wczesniejszym watku zalalem nowym orginalnym G4000 udalo mi sie wyciagnac jakies 0,5 litry i tyle tez wlalem spowrotem

nastepnie krecilem kierownica i odpowietrzalem przejechalem kilka metrow wrocilem przy mocnym skrecie w prawo dalo sie uslyszec jakies dziwne odglosy .

pytanie 1 czy powinienem procedure powturzyc i wymienic raz jeszcze plyn bo moze zmioeszal sie ze starym plynem

2 po wylaczeniu zaplonu slychac jakies dziwne szumy ( jakby przewijanie czegos , pompowanie ,nawijnie) co to moze byc i czy to moze jest normalne ? Samochod mam od niedawna i wczesniej jak bym tego nie zauwazyl dopiero teraz po wymianie tego plynu a i tak wogole ile tego plynu powinienem odessac ze zbiorniczka prosze o jakas rade i pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj jeszcze raz odpowietrzyć ale na lekko podniesionych kołach. Na dobrą sprawę nic nie powinno się stać przy takiej operacji.

Teraz pytanie czy nie kręciłeś za bardzo po odessaniu tego 0,5 litra płynu. I czy odbywało się to na podnośniku czy na podłożu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odbywalo sie to na podniesionych kolach moze faktycznie jeszcze nie odpowietzyl sie dokladnie caly uklad wiec odesssam raz jeszcze i zaleje nowym a narazie dzieki. pytanie jeszczze czy te dziwnie dzwieki jakby(pompowania i przewijania czegos ) powylonczeniu silnika maja cos wspolego z tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W układzie powinno być około 1L płynu, pracuje na warsztacie i miałem już styczność z takim czymś, daj auto odpocząć i póżniej jak zapalisz powinno byc już cicho w układzie wspomagania :) jeśli dobrze odpowietrzyłeś :cool1: a jesli to diesel to ten szum to może byc wstepna pompa paliwa, jakies zaworki lub podciśnienia. Być może nic czym powinienes się martwic :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, miałem podobny problem robiłem tak samo jak buba - myślałem nawet że padła pompa wspomagania po wymianie płynu. Jednak po kilku dniach wszystko się wyjaśniło, padło sprzęgło kierunkowe alternatora i wydaje właśnie podobne dźwięki jak z układu wspomagania. Objawiało się to wyciem spod maski i skaczącym napinaczem paska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm a dokladnie w jaki sposob to sie wyjasnilo z tym sprzeglem i wogole gdyby tak mialo byc to jaki koszt wymiany tego sprzegla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wymienia się cała rolke alternatora, działa to na zasadzie takiej jak i torpedo w rowerze :) czyli w jedną stronę sie kreci a w druga ślizga. Bardzo łatwo to sprawdzić :) maska w górę chyba kluczem 15 odchylasz napinacz paska PK i zdejmujesz pasek z alternatora potem kręcisz rolką alternatora i przytrzymujesz ja jak sie zacina to trzeba wymienić ale jak płynnie sie "ślizga" to jest OK koszt takiej wymiany to bodajże około 200-250zł bo tam jest taki smieszny klucz ze ściągaczem który nie każdy warsztat może posiadać :)

i przy okazji mozesz posprawdzać pozostałe rolki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za samą rolkę zapłaciłem ok 137 zł. wymiana bardzo prosta można zrobić to samemu ok 1 godz. roboty. Zdejmujesz osłonę z góry silnika, zdejmujesz pasek, alternator jest przykręcony na szpilkach (chyba na 13 klucz). Jak już masz alternator na wierzchu najlepiej kluczem pneumatycznym odkręcić rolkę w której jest wbudowane sprzęgło. Zmieniasz na nową i po kłopocie. W warsztacie koszt wymiany ok. 50 -60 zł. i ręce czyste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ci powiem że bawiłem sie też z tą wymianą płynu ale się wkurzyłem bo był cały czas syf i pojechałem do warsztatu dałem 30 zł i spokój miałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki wielkie i powiem ze ja tez bym pojechal na warsztat ale akurat jestem za granica i skoro mozna samemu to ogarnac to sie podjolem bo nie jest to takie skaplikowane a narazie skoro nic takiego sie nie dzieje to poczekam jak bede w kraju to zajade na serwis i wszystko sie wyjasni :) dzieki wielkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jest powiem ci łatwiej i pewniej bo oni to jakąś pompką robią ten caly syf i stary płyn ściągają, ja a samym płykaniu ponad 1 litr starciłem i nic mi to nie dało bo płyn cały czas byl żółty taki :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego syfu nigdy do końca nie wypłuczesz :/ ale są sposoby na to i wcale nie trzeba wysysać :wink4: Długo sie z tym schodzi ale jak robimy tak na warsztacie gdzie pracuje to płyn jest praktycznie takiej barwy jaki jest oryginalnie :cool1: zielony,brązowy,czerwony czy tez przezroczysty:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...