Kibice żużla

[moskal]

to chyba Leszczno było , prawda ???? Unia Unia zwal se kunia - to było hasło przewodnie w przegranym finale 2007 [br]Dopisany: 14 Sierpień 2008, 11:39 _________________________________________________

wypowiedź Skóry zaraz po zdobyciu złota, cyt: Wiem że nie jestem najlepszym żużlowcem w Polsce...

Cóż za wrodzona skromność , w tym dniu akurat był

[Nosfer]

Po tej akcji w której bracia K. kopneli leżącego (nie pamiętam kogo.. ) a z trybun poleciała jakaś butelka.. To U. Leszno jest na ostrzu noża u Częstochowiaków. Jak przyjechali do nas na mecz i objezdzali stadion i witali sie z kibicami (może nie witali tylko szli gapiąc się w żużel) to bardzo ładnie 15.000 kibiców pokazywało im Fucki , wygwizdali, jakieś hasła typu "pedały wypierd*lać" itd.

Kasprzaki poczuli się pewnie jak u siebie na podwórku Ale właściwie wygwizdaliśmy tylko ich, przez tą akcję właśnie.. Niezły był efekt - czuć było napięcie na trybunach..

[moskal]

To holte kopali , a właściwie kopał Lobelcik , bo Krzysio leżał wkomponowany w bande właśnie przez Rune. U nas jak Leszno to wszyscy maja gwizdy oprócz Hampela i Adamsa , Bali jak nam załatwił Ząbika 2 lata temu to tez ma przechlapane , chociaz to nie jego wina była ( po części )

Obejrzyj sobie , Karol Ząbik w śpiączce leżał ,połamana podstawa czaszki ;(

http://www.youtube.com/watch?v=rdmUcM6Pdz0&feature=related

[Wąski]

http://www.sport.pl/zuzel/1,89220,5719789,Buczkowski_po_upadku_pozostaje_w_spiaczce.html

[moskal]

wiem , czytałem... w sumie to Tyfus ale szkoda chłopaka

[NYNA]

Przez tą pogodę pie..... to tylko mecze odwołują

[moskal]

ciesz sie ze odwołali bo byście mieli w plecy z Leszczami

[NYNA]

Tego nigdy nie można być pewnym ale na pewno będzie ciężki i ciekawy mecz

Jutro też się nie zapowiada że by się miał ten mecz odbyć bo na torze bagno a od niedzieli finały :gwizdanie:

[moskal]

Prosze Panów z Czestochowy o wyrazenie opinii na temat jednego z półfinałów....

[Nosfer]

Moskal nie śledzę spotkań Zupełnie nie wiem co się dzieje na torze :embarrassed: W przyszłym sezonie muszę odrobić zaległości i zacząć po prostu jeździć do czewy na spotkania..

A co do CKM-UNIA:

Myślę że mieliśmy pecha, w zasadzie odpadło nam dwóch zawodników – jeden na dobre, drugi – jeździł z bólem.. Poza tym czy przypadkiem przed spotkaniem nie odbywała się impreza kaskaderów na stadionie ?

Jeździli quadami, motorami, strzelali z bazook itd.. A czy ktoś później naprawił tor ? Zrównał do zera dziury, przygotował do spotkania ? No nie do końca, bo właśnie ferelna dziura spowodowała wypadek.. No nie powiem c**j mnie strzela, że przegraliśmy z Lesznem.. W życiu nie przyznam, że sa lepsi co najwyżej że nasi byli nie w formie.. Jak można było przegrać u siebie z lesiami.. ;( ;( ;( ;( ;( ;(

[NYNA]

Wygrał lepszy co tu gadać.Nie ma co zwalać winy na to czy tamto, każdemu się mogą takie rzeczy przytrafić taki to sport.Po to są dwa mecze i w tym przypadku Unia była lepsza w obu a jak to mówią szczęście sprzyja lepszym.

Obawiam się tylko, że teraz nawet ten brązowy medal może być ciężko zdobyć ale wieżyć trzeba że się uda bo będziemy największymi przegranymi tego sezonu niestety :(A wiadomo jakie mogą być tego konsekwencje,a jak nam sponsor odejdzie to będzie po Włokniarzu niestety bo bez kasy to sobie można... :gwizdanie:

Ale nie ma co pisać czarnych scenariuszy tylko wygrać z Zielonką i zdobyć ten brąz chociaż na otwrcie łez.

[Nosfer]

Broń boże nie miałem na myśli takich rzeczy, jak to że przegraliśmy, bo zawodnicy byli nie wyspani, było im za zimno, tor był nie taki jak trzeba itd.. Ale trochę się wkurzyłem, że takie imprezy organizują zaraz przed jednym z najważniejszych meczy, a nawet nie potrafią po sobie dobrze posprzątać.. Przez co narażają żużlowców na jakieś niebezpieczeństwa..

Ale ja tak nie lubie tej Uni, że szok !!

Ps. Ale pech trochę był..

[NYNA]

Pech był i to duży ale na to wpływu niestety nie ma, ale też trzeba przyznać że pierwszy mecz zawalili i było wiadomo że będzie bardzo ciężko taką przewagę odrobić.Później doszło zamieszanie z przekładaniem meczu to jeszcze bardziej podkręciło atmosferę i ciśnienie wiadomo jakie było a wtedy najczęściej się przytrafiają takie rzeczy.

[Nosfer]

A gdzie będzie 1 mecz o brąz ? Bo gdyby się udało to przesunę sobie urlop i pojadę zobaczyć..

A jak będzie bardzo nie po drodze to 19 października pojadę na mecz finałowy.. Moskal może się wpakujemy w furę i pojedziemy? Wziął bym swoją piękną, bo dziewczyna w życiu meczu nie widziała?

A mecz napewno będzie dobry..

NYNA.. może się zabierze..

[NYNA]

Teraz w niedziele w Zielonej Górze jest pierwszy mecz.

[Nosfer]

To mi trochę nie po drodze Jadę na południe..

[moskal]

Panowie , moje zdanie jest takie :

1. przygotowanie toru - tragedia , ta łajza Żyto (nie cierpie gościa) liczył ze ktos z Leszna sie rozbije a wiadomo ze kto pod kim dołki kopie.... może to wina toromistrza , moze faktycznie była wcześniej jakas impra na stadionie

2. najlepiej pierwszy mecz jechac u siebie , wypracowac sobie przewage (nawet nie dużą) a później u siebie bronic wyniku , wiadomo , taktyczne , joker ...

3. ciesze sie ze Leszno wygrało bo jest o wiele słabsze od Czewy , choć obu klubów nie trawie , Leszna ze wzgledu na napinanie , a Czewy za jeżdzenie najemnikami a nie swoimi chłopakami , jeszcze teraz Ułamek odejdzie pewnie z Czewy bo jak wiadomo awansował do GP a nie sadze zeby z trójki Pedersen/Hancock/Ułamek Maślanka zostawił polaka , Seba jest humorzasty i moze zrobic zarówno 15 pkt jak i 1 pkt , nie to co Hancock/Nicki którzy sa gwarantem dwucyfrówki w kazdym meczu.

No i teraz Czestochowskie problem kadrowe , "najwieksza pomyłka brytyjskiego żużla" lezy w szpitalu , i jesli Falubaz a zwłaszcza Iversen/Lindgren którzy jeszcze chca zabłysnac przed Dowhanem zeby podpisac kontrakty na nowy sezon pojada zyciówke to mozecie miec ciezko...

ja czekam na finał , pierwszy mecz w niedziele w Leznie , zobaczymy jak anioły beda wysoko latały...

[Nosfer]

1. przygotowanie toru - tragedia , ta łajza Żyto (nie cierpie gościa) liczył ze ktos z Leszna sie rozbije a wiadomo ze kto pod kim dołki kopie.... może to wina toromistrza , moze faktycznie była wcześniej jakas impra na stadionie

To na bank - moja siostra była i widziała co się działo z torem

[moskal]

spoko , ale zeby przed tak ważnym meczem nic nie robić ??? Po wypadku Lee i Seby jednak można było zrównac i przygotować tor. Dla mnie niezrozumiałe , ale cóż , zdarza sie nawet najlepszym... [br]Dopisany: 02 Październik 2008, 13:57_________________________________________________

pojadę na mecz finałowy.. Moskal może się wpakujemy w furę i pojedziemy? Wziął bym swoją piękną, bo dziewczyna w życiu meczu nie widziała?

A mecz napewno będzie dobry..

NYNA.. może się zabierze..

ale gdzie , do Torunia ????? to ostatni mecz na tym stadionie , na pewno bedzie pieknie... nawet jak nie pojade to chociaż dobrze ze w TV bedzie relacja z obu finałowych spotkań , choc to nie to samo

[Nosfer]

To nawet nie jest w połowie to !

Ja bym chętnie pojechał - wiadomo: plany planami, a z wykonaniem później gorzej.. No ale zobaczymy może tym razem się uda