Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Samodzielna wymiana wachaczy - na co zwrócić uwage?


Chadury89

Rekomendowane odpowiedzi

Wymienialem tak samo jeden wahacz. Mala dysza w palniku i grzejesz miejscowo, wtedy nie uszkodzisz sworznia i gumowej osłony. Jak sie nagrzeje to szybko studzisz woda i nie ma bata zeby nie puscila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie chyba nie byla zapieczona bo tesciu w dwie minuty wyciagnal, dolozyl druga nakretke na czubek, walnal mlotem i pozniej srubokretem rozszerzal cos tam i druga ciensza sruba wybil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mielismy:) chociaz wachacze wygladaly jak z ery kamienia lupanego ;D dolny tylny ori, przedni dolny TRW ze znaczkiem OOOO, gorne jakis znaczek w kolku, kij wie co to za firma :D w przyszlum tygodniu druga strone wymieniam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze pierwszy raz najbarzdiej boli (tak mowia)

a puzniej jak......nie ma strachu co nie :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robilem u siebie caly komplet. gorne dolne wahacze koncowki drazkow stabilizatory lewa i prawa strona + lozysko i przegub w lewej stronie najpierw sam a pozniej we 2 poniewaz nie szlo wybic sworzni dolnych wahaczy z mcpersona z uwagi na dosc twarde zawieszenie.. 8 ciezkich godzin pracy :decayed: co najlepsze zapomnielismy o drazkach kierowniczych a raczej nie przypuszczalem ze beda walic i zawieha na wiekszej dziurce puknie :decayed: (amortyzatory mam H&R na czerwonych sprezynach H&R) niedawno wymienilem tez obydwie tuleje na tylnej belce :naughty: samochodem juz jezdzi sie jak wyscigowka a za niedlugo zabieram sie za brakujace elementy (drazki) i WIO :evil::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zawieche 1BE i faktycznie ciezko wybic dolne wachacze, ale dobry mlotek, srubokret i da rade w pare minut ;) pierwszy raz najgorszy, przy kazdej srubie 20 minut mantry :D druga strone polece odrazu, poluzuje wszystkie srubki a potem po kolei bed odkrecal, bo jak robilem po kolei to momentami cala oska skrecalem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pozwolę sobie podłączyć się z moim problemem , mianowicie postanowiłem po kolei wymontowywać poszczególne wahacze i je sprawdzać (bo słychać stuki z przodu po stronie pasażera podczas przejeżdżania przez tory albo po kostce brukowej)diagnosta na stacji diagnostycznej stwierdził minimalny luz na sworzniu -banana , powiedzcie mi proszę ,czy podczas odkręcania tej nakrętki mogłem zepsuć sworzeń ( może już był zepsuty) mianowicie zrobiłem tak poluzowałem nakrętkę i odkręciłem trochę ,potem młotkiem uderzyłem w nakrętkę i sworzeń się poluzował i wyszedł trochę do dołu , potem chciałem odkręcić resztę i niestety razem z nakrętką cała śruba kręci się w sworzniu , więc chyba to zepsułem bo miałem najpierw odkręcić całą nakrętkę a dopiero potem wybijać sworzeń , teraz nie umiem tego odkręcić ( bo się całe kręci ) ale myślę ,że dam radę , powiedźcie czy to zepsułem , czy to było już zepsute skoro przy użyciu tak małej siły( nakrętka już była poluzowana) zaczęło się całe kręcić. A czytałem to

Turbo-diesel.pl - Wymiana wahaczy dolnych Passat B5, Audi A4, Audi A6, Skoda SuperB

i dałem ciała.

DSC00156b.jpg

<br /><br />

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podwarz wahacz od spodu i odkrecasz srube jesli chcesz go zdemontowac lub dokrec.

a ze sie kreci razem ze sruba,no wiesz nowy wahacz to to nie jest wiec bez stresu.

Aha przed kazdorazowym odkrecaniem przejedz szczota gwint i zpsikaj go czyms.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wahacz podważałem aż podnosiło się całe zawieszenie , ale niestety śruba i tak kręciła się cała bo przed odkręcaniem popsikałem całość odrdzewiaczem i akurat w tym aby cala śruba nie kręciła się cała to jeszcze pogorszyło bo sworzeń ślizgał się w zwrotnicy.Czyli jak się kręci całość to jeszcze nie jest objaw zniszczenia , myślałem ,że już do wyrzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podwarzyles swozen wahacza od spodu i sie nadal krecil ?

czyli jak probujesz odkrecac to moze dokrecaj..moze byc ze przy odkrecaniu gwint zjechalo i dlatego takowe jaja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję dokręcać tylko ,że całość jest "nasmarowana" odrdzewiaczem i niestety to nie pomaga , a gwint jest ok. odkręcone jest już tyle , że śruba w nakrętce jest tylko ok. 2/3 ( została ta część która była ponad nakrętką przed początkiem odkręcania) więc powinno już iść a jednak całość się kręci , zobaczymy , po meczu idę walczyć dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak , odkręciłem tą nakrętkę wczoraj i wyciągnąłem całego "banana" , dzisiaj wyciągnąłem jeszcze wahacz prosty . W bananie gałka chodzi lekko , jednak tylko na boki , można nie kręcić wkoło , ale luzów wzdłużnych nie ma ,w wahaczu prostym też gałka chodzi na boki ale trochę ciaśniej , luzów wzdłużnych też nie ma , banan widać jest od nowości ( oryginał ma znaczki audi i De z 2003 ) natomiast wahacz prosty jest z 2007 roku nie ma znaczków żadnych więc jakaś podróba , myślę ,że to nie jest przyczyna stuków w zawieszeniu , a co Wy myślicie ?Jak syn przyjdzie to wkleję filmik ( jak kręcę tymi gałkami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak,kazdy ze sworzni zapewne bedzie chodzil na boki,chyba ze faktycznie gdy poruszasz sworzniem bez zadnej sily on wygina sie na boki moze oznaczac to juz jakis luz. Oprocz sworzni sa tez tuleje na wahaczach ktore nalerzalo by sprawdzic w jakim stanie jest guma czy spekana itd.

a tak na marginesie stuki u ciebie?? a jak gorne wahacza i cala reszta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...