Spadające obroty

[sumek]

Witam, mam taki problem

Jak mam przełączone paliwo na LPG i auto jest odpalone na jałowym biegu nie gazując, po jakimś czasie następuje nagły spadek obrotów (gwałtowny) auto nie gaśnie po chwili obroty wskakują na wyższe i spadają na normalne, taka sytuacja powtarza się nieraz w ciągu chwili kilka razy... nieraz nie dzieje się nic, aczkolwiek po dłuższym czasie występuje ponownie taka sytuacja. Dodam że z miejsca gdzie są bezpieczniki słychać jakieś tykanie jak by przekaźnik jakiś się przełączał.

Załączam link z filmiku:

sytuacja występuje na początku, oraz od 1:29 min

link do filmiku

[Magicbattle]

jesli slyszysz ze jakis przekaznik tyknie to zrob tak. zdemontuj polke pod nogami kierowcy 4 srobki na nasadke 8. jak zdemontujesz to zapal samochod i czekaj az sie tak zrobi jak opisujesz i bedzie slychac to tykniecie i zlokalizuj ktory to przekaznik. bedzie ci latwiej jak kazdy przekaznik załóżmy 3 bedziesz dotykal palcem to wtedy bedziesz czul pstrykniecie. potem sprawdz za co odpowiada ten przekaznik i go podmien. ale najlepiej bedzie jak zaczniesz od vaga moze on ci cos pokaze

[Dev]

kiedy czyściłes przepustnice ?

co na VAG-u ?

[miro1983]

tak jak wyzej. Przeczysc przepustke...

[sumek]

Przepustnice czyściłem ponad pół roku temu, na vagu 0 błędów.

Mówicie że czyszczenie coś pomoże ?, z tego co pamiętam to po czyszczeniu przepustnicy ostatnio ten sam problem był. Z 3 mc temu auto było u gazownika na czyszczeniu wymianie filtrów etc. i problemu nie było długo od jakiegoś miesiąca znowu powrócił problem, dodam jeszcze że jak przełączę na pb to ta sytuacja też ma miejsce rzadziej ale występuje ale tylko wtedy gdy z lpg przełączę na pb, bo jak auto jeździ na pb jest ok wszystko.

---------- Post dopisany 10-06-2012 at 11:45 ---------- Poprzedni post napisany 07-06-2012 at 20:01 ----------

Przeczyściłem przepustnice wedle wskazań nie była zbytnio zabrudzona ale teraz jest czyściutka. Załatwiłem sobie lepszy sprzęt aby podłączyć pod kompa bo jak się okazało poprzedni interface jest jakiś dziwny, i co się okazało VAG wywalił błędy odnośnie czujniku obrotów wału korbowego, oraz niskie napięcie sondy lambdy zawór 1. Rok temu wymieniałem czujnik obrotów bo też takowy błąd występował, tylko że to nic nie dało po wymianie najwidoczniej, byłem u mechanika sprawdzał błędy, skasował je i później nie występowały podczas wizyty u niego, żeby nie było auto zrobiło kilka rundek po mieście i wróciło na ponowne sprawdzenie - nic nie było. Teraz ponownie jest ten błąd, skasowałem go ale i tak ta sytuacja występuje dodam jeszcze że błąd w vagu się pojawia właśnie po tym skoku obrotów w dół. i pisze że jest on sporadyczny. Więc co tu jest przyczyną ?

[Magicbattle]

przerwa w obwodzie albo styk do masy lub plusa. zobacz czy wtyczka jest czysta i dobrze siedzi sprawdz polaczenia miedzy wtyczka a kompem. albo sprawdz poprostu czujnik ile ma rezystancji o ile sie nie myle

[ghost2255]

Klasyczne wypadanie zapłonów. Do weryfikacji układ WN. Cewka/świece tutaj jest problem.

[sumek]

Klasyczne wypadanie zapłonów. Do weryfikacji układ WN. Cewka/świece tutaj jest problem.

świece, oraz fajki od świec wymieniałem mc temu, świece NGK a fajeczki boscha.

[ghost2255]

Są jeszcze cewki WN.

[sumek]

Są jeszcze cewki WN.

ok, jak można sprawdzić która cewka nawala ?, nie chcę kupować cewek w ciemno.

[sylwiasty]

Są jeszcze cewki WN.

ok, jak można sprawdzić która cewka nawala ?, nie chcę kupować cewek w ciemno.

Możesz kupić 1 sztukę i podmieniać po kolei na każdym cylindrze. Inne rozwiązanie to podłączyć po VAG'a, ustawić grupę z podglądem zapłonów na cylindrach i z logować na wolnych obrotach. Odchyłka na którymś z cylindrów będzie oznaczała problem z zapłonem na tym cylindrze.