Pomoc w wyborze silnika

[kolunio 1]

kolego nabieraj 3.0 to jedzie 250 bez problemu mam od 4 lat i spoko naprawdę polecam

[mat-85 0]

moje zdanie na temat LPG jest takie że gaz to jest dobry do kuchenek. Ale wiem że jest to spora oszczędność itp, natomiast czytałem kiedyś w A-M czy jakimś innym czasopiśmie że silniki w których na 1 cylinder przypada więcej niż 3 zawory niekoniecznie lubią LPG. Moim zdaniem najlepszymi silnikami do gazu są np: 1.6 8V występujący w oplach itp. Więc 1.8 20V z tego co wiem nie lubi LPG, poza tym pomyśl o zaworach kdstóre dostaną po d*pie jak założysz LPG.

co cie tak zmartwiło??? niewiedza...

[quadysz 3]

Dla mnie i 1,8t i 3.0 v6 maja plusy i minusy. 1,8t jest bardziej rozwojowe jezeli chcesz modzic ale za to v6 ma fajny dzwiek. Z drugiej strony chyba bardzo ciezko bedzie znalesc 3.0 z manualem. Jak ja kupowalem i szukalem to nie bylo zadnej, (ostatecznie skonczylem na klekocie ale to nie o tym mowa)

a 3.0v6 nic z tym nie zrobisz bo to nie posiada turbo.

a skąd ta pewność, ze tylko turbina jest w stanie pomóc w lepszych osiągach?

no ale tu bez turbo albo kompresora to naprawde niewiele mozna zrobic, tzn jeszcze pytanie co to jest niewiele

[domjenick 18]

no ale tu bez turbo albo kompresora to naprawde niewiele mozna zrobic, tzn jeszcze pytanie co to jest niewiele

podałem linka do firmy, która zajmuje sie wałkami rozrządu-po wymianie wałków na wyczynowe/rajdowe et cetera- silnik jest gruntownie przebudowany i właściwie-niewiele przypomina seryjny, taka przebudowa to całkowita zmiana wałków, które są ostrzejsze od seryjnych, co z kolei pozwala na "zaczerpnięcie" większej ilości powietrza w fazie ssania, w połączeniu z zaworami o specyficznej budowie-daje inny stopień sprężania, inne wtryski, inne ciśnienie paliwa, planowanie głowicy, inne korby i tłoki -dają zwiększoną pojemność, specyficzne odlewanie pokrywy i całkowita wymiana samego rozrządu,potem kompresor, program i to wszystko powoduje wzrost mocy o xx procent, ale dla sporo mniejszych kosztów-stosuje sie tylko kompresor, bo taka przebudowa silnika-to unikatowa sprawa i indywidualne zapotrzebowanie, uzależnione od ilości środków, jakie są na to przeznaczone-auto jest wtedy unikatem, a przed wszystkim zbudowane na imprezy sportowe, a nie do ruchu miejskiego, bo w normalnych warunkach- lepiej jest sprzedać auto i kupić mocniejsze, niż zabawa w taki upgrade, to coś takiego, jakby miał teraz zrobić S4 B5 na 750 koni- da radę, ale czy każdego wciskacza gazu stać na takie coś?

[sgx 2]

moje zdanie na temat LPG jest takie że gaz to jest dobry do kuchenek. Ale wiem że jest to spora oszczędność itp, natomiast czytałem kiedyś w A-M czy jakimś innym czasopiśmie że silniki w których na 1 cylinder przypada więcej niż 3 zawory niekoniecznie lubią LPG. Moim zdaniem najlepszymi silnikami do gazu są np: 1.6 8V występujący w oplach itp. Więc 1.8 20V z tego co wiem nie lubi LPG, poza tym pomyśl o zaworach które dostaną po d*pie jak założysz LPG.

Bzdury, 1.6 jest za słaby na audi miałem w gazie i bez w budzie b5 i wiem o czym mówię, 1.8T ze względu na turbinę chyba bałbym się trochę gazować, aktualnie używam 2.0 ALT jak wiadomo 20V i żadnych problemów nie mam, ani o żadnych nie słyszałem (związanych z gazem, silnik całkiem przyjemnie chodzi) aczkolwiek ma 2 wady, olej i wariator, osobiście szukałem 3.0, ale niestety ciężko znaleźć coś godnego uwagi, jak szukałem to same lumpy były. Znajdzie się mnóstwo osób, które będą prawić o wyższości turbiny, ale nic nie zastąpi dźwięku V6

[quadysz 3]

heh no masz racje, ale to troche bez sensu, i w sumie ciekawe ile sie tej mocy uzyska, a koszty na pewno beda horrendalne no mniejsza z tym, wiadomo ze jak ktos sie uprze to sie da...

no ale tu bez turbo albo kompresora to naprawde niewiele mozna zrobic, tzn jeszcze pytanie co to jest niewiele

podałem linka do firmy, która zajmuje sie wałkami rozrządu-po wymianie wałków na wyczynowe/rajdowe et cetera- silnik jest gruntownie przebudowany i właściwie-niewiele przypomina seryjny, taka przebudowa to całkowita zmiana wałków, które są ostrzejsze od seryjnych, co z kolei pozwala na "zaczerpnięcie" większej ilości powietrza w fazie ssania, w połączeniu z zaworami o specyficznej budowie-daje inny stopień sprężania, inne wtryski, inne ciśnienie paliwa, planowanie głowicy, inne korby i tłoki -dają zwiększoną pojemność, specyficzne odlewanie pokrywy i całkowita wymiana samego rozrządu,potem kompresor, program i to wszystko powoduje wzrost mocy o xx procent, ale dla sporo mniejszych kosztów-stosuje sie tylko kompresor, bo taka przebudowa silnika-to unikatowa sprawa i indywidualne zapotrzebowanie, uzależnione od ilości środków, jakie są na to przeznaczone-auto jest wtedy unikatem, a przed wszystkim zbudowane na imprezy sportowe, a nie do ruchu miejskiego, bo w normalnych warunkach- lepiej jest sprzedać auto i kupić mocniejsze, niż zabawa w taki upgrade, to coś takiego, jakby miał teraz zrobić S4 B5 na 750 koni- da radę, ale czy każdego wciskacza gazu stać na takie coś?