przemek4net Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Oszczędna jazda to utrzymywanie takich obrotów, aby być w zakresie maksymalnego momentu obrotowego. Wtedy silnik ma największą sprawność przy spalaniu danej mieszanki paliwowo-powietrznej. W tej materii nie zmieniło się nic od przeszło 100 lat. potwierdzily sie moje najczarniejsze podejrzenia.... tak, wolne obroty to zguba - od dzis bede trzymal auto w okolicy 2tys czekajac na zielone na skrzyzowaniach by oszczedzac silnik i paliwo Kolega Przemek4net napisał, że turbiny padają od tego, że się kręcą. a to w sumie nie ja wymyslilem. Niektorzy nawet zyja z naprawiania turbin... a bo sie luzy robia, a bo sie wypalaja lopatki.. A tak zupelnie powaznie: w silnikach TDI od nastu lat wartosc i miejsce wystapienia momentu to wynik paru mapek (bedacych ponizej mozliwosci silnika - inaczej nie bylo by czipmacherow po 500-1500zyla). We wspomnianym silniku 2,0TDI CR w mapce ogranicznika momentu zapisane jest jaki ma byc max moment dla jakich obrotow (w starszych pierdzielach zapisywana jest maksymalna wartosc dawki paliwa, ktora bardzie zorientowani userzy czy diagnostyki widza np w logu 008D) Proponuje obserwowac chwilowe zuzycie jadac na 6te na tempomacie np 60km/h*) a jadac 60km/h np na 4tym biegu - gdzie zejdzie do 3 z hakiem? (ja wiem ale kazdy niech sobie sam to sprawdzi) Pozdrawiam, Przemek P.S. uzytkuje silnik 2,0TDI CR CAGA, przejechalem z 80tys i wiem nie z opowiesci i internetu kiedy i ile pali Do uslyszenia w innym watku *)oczywiscie komputerek zasugeruje 5tke bo to zgasnac od wiatru moze ale rozsadna jazda a ekonomia zuzycia nie zawsze ida w parze
mxzibi Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Siemka Tak tu czytam sobie i sie ciesze ,ze ile zaleje do mojej audi to tyle spali :-). Po co komu auto które ma ponad 100 PS i nie cieszyć się tym podczas jazdy . Pozdrawiam
trepek Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Opublikowano 16 Sierpnia 2012 Oszczędna jazda to utrzymywanie takich obrotów, aby być w zakresie maksymalnego momentu obrotowego. Wtedy silnik ma największą sprawność przy spalaniu danej mieszanki paliwowo-powietrznej. W tej materii nie zmieniło się nic od przeszło 100 lat. potwierdzily sie moje najczarniejsze podejrzenia.... tak, wolne obroty to zguba - od dzis bede trzymal auto w okolicy 2tys czekajac na zielone na skrzyzowaniach by oszczedzac silnik i paliwo No proszę Cię... jesteś naprawdę tak idiotyczny czy Ci za to płacą? Ja wiem, że parę lat temu na maturze z polskiego czytanie ze zrozumieniem wypadło najgorzej i stąd była amnestia Giertychowska ale wyraźnie napisałem: "Oszczędna jazda" a nie oszczędne spalanie paliwa na biegu jałowym. To diametralna różnica. Ehh... "a to w sumie nie ja wymyslilem. Niektorzy nawet zyja z naprawiania turbin... a bo sie luzy robia, a bo sie wypalaja lopatki.." Trochę silników narozbierałem, swoje widziałem. Z ręką na sercu, ile głowic zdjąłeś własnoręcznie? Łopatki wypalają? W dieslach? Na jakich to rezystorkach jeździ Bo piszący program musiałby się kompletnie nie znać na silnikach o ZS, żeby doprowadzić do takiego EGT. Co do turbin to moje zdanie nie jest odosobnione ale podzielają je również takie osoby, które np. na ostatniej majóVWce wystawiły swoje podrasowane 1.9 TD przeciwko RS4 w budzie b5. Kto był ten pewnie pamiętam zielonego golfa II. "Proponuje obserwowac chwilowe zuzycie jadac na 6te na tempomacie np 60km/h" I? Hamując silnikiem powyżej pewnych obrotów ECU obcina dawkę paliwa całkowicie. Jakie to ma znaczenie? Żadne. Teoria a praktyka to dwie różne rzeczy a komputery to bezmyślne maszyny wykonujące jedynie algorytmy wprowadzone przez człowieka. Nie zawsze to, co ma zaprogramowane ECU jest najzdrowsze dla silnika (a'ka Toyota i ich silniki D4D 2.0).
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Ten sam silnik w Seacie Exeo, obroty staram się trzymać do 2000/min wtedy w trasie mam spalanie około 5,5l /100kilometrów(prędkość około 120 km/h), w mieście zmieniam biegi przy około 2300-2500 obr/min średnie spalanie od 6l do 10(wszystko zależy od korków w Szczecinie). Boże a gdzie przyjemność z jazdy. Nie lepiej było kupic1.1 w benzynie i to zagazować. Szkoda słów. Pozdro ZC
adbur Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Boże a gdzie przyjemność z jazdy. Nie lepiej było kupic1.1 w benzynie i to zagazować. Szkoda słów. Pozdro ZC Przyjemność z jazdy jest, jest też drugie auto z gazem (tylko że 1,8, a nie 1,1). Jeżdżę jak mi się podoba i wcale auta nie zamulam(na nieszczęście tego z LPG), EXEO z silnikiem CAGA to dla mnie auto weekendowe , wtedy niestety żonka pilnuje zamulania. Na razie mam przebieg 43000 kilometrów i nic z autem złego się nie dzieje, jest to mój pierwszy diesel w życiu i powiem, że jestem bardzo mile zaskoczony spalaniem, kulturą pracy i mocą silnika, mam nadzieję, że się nie zawiodę na CR. Wcześniej miałem civica ufo 1,4 benzyna, przyśpieszenie jak w maluchu a spalanie jak CAGA.
akita Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Obserwując to wszystko można powiedzieć kolegom że diesel wyrównuje się z LPG pod względem eksploatacji
pukko Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Obserwując to wszystko można powiedzieć kolegom że diesel wyrównuje się z LPG pod względem eksploatacji Bardzo trafna uwaga, po zmianie zagazowanego Nissana Primera 2.0 na tdi 2.0 wyszły niemal identyczne koszty paliwa
akita Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2012 Pod względem kosztów brałem pod uwagę wszystkie koszty związane również z całą "imprezą" LPG
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się