Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 1.9 AVB] - dziwne odpalanie


dobry_k

Rekomendowane odpowiedzi

tu by parę cech przytoczyć jeżeli chodzi o kiepskie odpalanie:

- filtr paliwa zapowietrza się,

- dziurawy któryś wąż paliwowy, najczęściej przy filtrze i niekoniecznie,

- problemy z pompkami,

- włącznik świateł,

- słaby akumulator,

- nietrzymanie zaworka zwrotnego na filtrze.

Pompa tandemowa to bardziej jak również by miał problemy z hamulcami, ale czasem może się okazać , że niekoniecznie..., kąt synchronizacji tutaj czy to będzie +1,0 czy -1,0 to już nie będzie miał dużego wpływu albo żadnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu by parę cech przytoczyć jeżeli chodzi o kiepskie odpalanie:

- filtr paliwa zapowietrza się,

- dziurawy któryś wąż paliwowy, najczęściej przy filtrze i niekoniecznie,

- problemy z pompkami,

- włącznik świateł,

- słaby akumulator,

- nietrzymanie zaworka zwrotnego na filtrze.

Pompa tandemowa to bardziej jak również by miał problemy z hamulcami, ale czasem może się okazać , że niekoniecznie..., kąt synchronizacji tutaj czy to będzie +1,0 czy -1,0 to już nie będzie miał dużego wpływu albo żadnego.

a jeśli dodam ze po całej nocy potrafi odpalic z kopa i potem kolejno kilkanascie razy z rzedu pali z kopa hmm dzis np. za kazdym razem musialem go krecic ;/

poza tym mam pytanie czy tego powodem moze byc tzw. rozjechana mapa paliwa ? bo ktos mi mowil ze w dieslach ponoc tak sie moze stac ;/

jak wroce z wakacji to musze sie wziąść za auto i po kolei sprawdzac te punkty

hmm co do włącznika swiatel to zauwazylem ze od jakiegos czasu swieci i nie swieci prawa strona podswietlenia hmm moze podmienie z innego auta i zobacze co sie bedzie dzialo :)

Pozdro i dzięki za porady :)

---------- Post dopisany 17-08-2012 at 13:58 ---------- Poprzedni post napisany 16-08-2012 at 21:24 ----------

ok, dobre wiesci, dzis od rana sporo smigam furą i odpalam na włączonych światłach, efekt niesamowity :) nie chce zapeszac ale widac niesamowitą zmiane na ++++

jak wroce z wakacji bede dalej testował, pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre wiesci, dzis od rana sporo smigam furą i odpalam na włączonych światłach, efekt niesamowity :) nie chce zapeszac ale widac niesamowitą zmiane na ++++

pozdro.

Hehehe... dobre... Juz dawno ktos opisal na forum, tą dziwną przypadłasc Audi.

Normalnie nie zapala, a włączy sie swiatła to zapali....

Super, gratuluje i udanych wakacji.

Pozdrawiam

Dana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam ze na chwile obecna bardzo się ciesze ale jak wroce z wakacji to na bank (jeśli nadal bedzie dobrze - licze ze bedzie) kupuje nowy włącznik świateł :) ten już troche sie przytarł wiec bedzie coś nowego w aucie, pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem podobnie czyszczenie i zamiana pompek pomogla

a ja też miałem podobnie i winnym okazał się włącznik świateł. Taniej jak zamiana pompek hehe

Chociaż kilka osób sobie zęby na tym odpalaniu połamało. Na szczęście w końcu się udało trafić winnego zanim poszedłem w konkretne i niepotrzebne koszty.

Polecam przeszukiwać forum, te informacje o włączniku między innymi są już powszechnie dostępne. Może dzięki temu uniknie się rozpisywania za każdym razem na ten sam temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w AWX od 3 tygodni palenie wygląda bardzo podobnie, raz od razu zakręci i pali, a czasem od trzech do pięciu razy by mogło odpalić, nie ważne czy silnik zimny czy ciepły i jaka temperatura otoczenia - czy 15 st., czy 40 stopni. Wczoraj przeczytałem ten temat i choć trochę śmieszne wydawało mi się włączanie świateł, to zrobiłem próbę i rano jak widziałem że już obróciło raz i drugi raz kręciło - włączyłem światła i zapalił wtedy momentalnie, później paliłem już na światłach i od razu łapał. Jeszcze po testuje to przez jakiś czas i jeśli rzeczywiście włącznik ma tu coś do tego, pewnie będzie trzeba go wymienić.

Choć wciąż się zastanawiam i próbuję zrozumieć co włącznik świateł może mieć do odpalenia samochodu hehe :question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć wciąż się zastanawiam i próbuję zrozumieć co włącznik świateł może mieć do odpalenia samochodu hehe :question:

I to jest własnie... "tajemnicza"... Audi... :a4fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B5 jest innym tematem jak zawsze, natomiast wracając jak najbardziej do B6, B7 to fakt - ta sama przypadłość :wink: niestety ale elektronika w tym przypadku powoduje fiksa, jeśli włączanie/wyłączanie świateł powoduje różnice w odpalaniu to trzeba mieć na uwadze, że włącznik kwalifikuje się do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć wciąż się zastanawiam i próbuję zrozumieć co włącznik świateł może mieć do odpalenia samochodu hehe :question:

I to jest własnie... "tajemnicza"... Audi... :a4fan:

pasowało by pogratulować temu kto pierwszy (w takim przypadku) wpadł na pomysł by włączyć światła. Choć w tym momencie wyobraziłem sobie desperata, który po kolei testuje każdą możliwą opcję aż tu nagle wpadł na dziwną myśl - może włączyć światła :dance:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma żadnego desperata, dobry kierowca już w zimę pomyśli o światłach by zapalić je na chwile.... wiadomo po co - pobudzenie prądu rozruchowego, ten pomysł natomiast przełożył się i na cieplejsze dni dalej trwając i tu wyjawiła się usterka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma żadnego desperata, dobry kierowca już w zimę pomyśli o światłach by zapalić je na chwile.... wiadomo po co - pobudzenie prądu rozruchowego, ten pomysł natomiast przełożył się i na cieplejsze dni dalej trwając i tu wyjawiła się usterka...

no całkiem możliwe, ale jak u mnie się to zaczęło, to się zastanawiałem od czego by tu zacząć, całe szczęście jest forum, na którym można się wiele dowiedzieć. Więc wiem ze na 95% jest to włącznik, jeszcze kilka dni testu i będzie 100% pewności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma żadnego desperata, dobry kierowca już w zimę pomyśli o światłach by zapalić je na chwile.... wiadomo po co - pobudzenie prądu rozruchowego, ten pomysł natomiast przełożył się i na cieplejsze dni dalej trwając i tu wyjawiła się usterka...

Nie trzeba włączać żadnych świateł gdyż po przekręceniu stacyjki w okresie zimowym zaczynają grzać świece żarowe i następuje pobudzenie akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja, własnie po tygodniowej przerwie w jezdzie autem odpalilem fure na właczonych światłach, hmm zgadnijcie jaki był efekt???

Wiec auto odpalilo od tzw. kopa :) uśmiech od ucha do ucha, musze w tym tygodniu wymienić ten włącznik i tyle, pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam z tym włącznikiem świateł, ja odpalam na pozycjach od nie dawna i pali z pierwszego :D. Wczesniej musiałem go dłuzej trzymac czasami. Dziwna sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...