matys1406 Opublikowano 17 Września 2012 Opublikowano 17 Września 2012 Cześć, odkąd jestem posiadaczem mojej a4 nie udało mi sie otworzyć bagażnika kluczykiem, zawsze musze iść do przodu i otworzyć drzwi centralnym i wtedy bagaznik też sie otworzy, natomiast po włożeniu kluczyka w zamek bagażnika nie ma możliwości żadnego przekręcenia w celu otwarcia. Ktoś wie o co może chodzic ?
sokal Opublikowano 17 Września 2012 Opublikowano 17 Września 2012 poszukaj, bylo o tym tu na forum juz nie jeden raz, sa opisy zdjecia wszystko jest
pastaldo Opublikowano 17 Września 2012 Opublikowano 17 Września 2012 ktoś wymienił pewnie wkładne albo całą klapę.
Lukasz_N Opublikowano 18 Września 2012 Opublikowano 18 Września 2012 To czesta przypadlosc kiedy nie uzywa sie od czasu do czasu kluczyka do otwierania klapy. Syf zbiera sie we wkladce i zamek odmawia wspolpracy. Mozna sprobowac jakis WD 40, ale podejrzewam, ze wkladka juz powiedziala papa Pozostaje tylko wymiana wkladki na nowa. Mozna to tak zrobic, zeby pasowala pod stary kluczyk.
Brachi Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Właśnie mnie tez się przytrafiła ta przypadłość , ale udało się otworzyć centralnym bo kluczyk chyba od .......lat nie był używanyi po prostu wchodził do połowy a drugi z zestawu cały ale też nie przekrecał się. Pomyślałem : fart , że to jeszcze nie zima ,ale co dalej? Wujek google mi wskazał szpeca od zamków calkiem niedaleko mnie , pojechałem i po godzince (wymieniał te blaszki w środku bo mój poprzednik był silniejszy od starych i chyba powyginał ) i minus 100 PLN mam zamek z wkładką jak nowy. Pozdrawiam
matys1406 Opublikowano 20 Września 2012 Autor Opublikowano 20 Września 2012 No czyli też to mam, bo żadne wd nie pomaga ;<
Brachi Opublikowano 21 Września 2012 Opublikowano 21 Września 2012 Na dłuższą metę WD-40 psuje więcej niż naprawia . Sam się przekonałem-wchodzi w reakcję z szajsmetalem z którego wykonane są podzespoły zamka co w późniejszym czasie skutkuje szybszym zacieraniem się i tylko okresowe smarowanie oliwą do zamków pomaga . Dodam , że swój zamek zanim oddałem do fachowca moczyłem całą noc w benzynie ekstrakcyjnej i też nic nie pomogło . Proponuję nie tracić czasu i kasy na doświadczenia (ewentualne popsucie blaszek siłując się z bębenkiem) oddać do serwisu . Stówka to koszt adekwatny do skali problemu. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się