Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zgasł podczas jazdy i nie odpala


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hmm... no w sumie masz rację. Poza tym jak są problemy z immo to kontrolka nie gaśnie albo miga, a u mnie gaśnie normalnie, no i samochód powinien odpalić raczej i zgasnąć po chwili, zgadza się? A nie po półgodzinnej jeździe..

Ale skąd te błędy immobilizera w takim razie? Sprawdzać go w ogóle czy dać sobie spokój i najpierw do pompy się dobierać?

Opublikowano

Zostaw to immo. Zajmij sie pompa.

Opublikowano

Błędy mogły wyskoczyć bo immo nie mógł połączyć sie z pompą.

Opublikowano

Ok, czyli jednak pompa. Ale rozumiem, że do takiej roboty nie muszę jej oddawać do pompiarza, wystarczy elektronik ogólny? Bo tak się składa, że auto stoi akurat u sąsiada, którego brat zajmuje się elektroniką.

Sterownik jest z góry pompy, a ten tranzystor na płytce też gdzieś tam będzie?

Opublikowano

dokładnie tak - jeżeli tranzystor jest ok, to niech go nie rusza, tylko sprawdzi połączenia do płytki. na YT ma nawet filmy z naprawy sterownika VP44;]

Opublikowano

Ok, byłem u sąsiada przed chwilą, żeby przypadkiem nie brał się za to immo. Okazało się, że sam też już do tego doszedł, zadzwonił po brata elektronika i jeszcze dziś mają się za tę elektronikę pompy zabrać.

Dzięki, Koledzy, za cenne porady. Jestem naprawdę wdzięczny.

Będę informował o dalszym przebiegu prac.

Opublikowano

Najpierw sprawdź czy to na pewno pompa. Jeżeli tak to właśnie stajesz przed dylematem jakie rozwiązanie wybrać. Pełna regeneracja czy ewentualna wymiana tranzystora mocy. Musisz sobie sam odpowiedzieć na pytanie. Różnica w kasie jest duża regeneracja to 2,5tyś do 3 tyś (średnio bo może być drożej)a wymiana samego tranzystora to koszt od 50 zł do max 400-500zł. Brzmi kusząco. Ale czy zagwarantuje ci ktoś że uszkodzenie tranzystora nie wynika z uszkodzenia części mechanicznej? Ja z takim dylematem bujałem się 2 miechy (łącznie samochód miałem niesprawny od końca czerwca do początku listopada) i skończyło się całe szczęście w serwisie gdzie okazało się że mam przytarty z jednej strony przestawiacz. Zachowałem go sobie na pamiątkę razem ze sterownikem.Poszukaj, poczytaj dużo info masz na forach Opla.

Opublikowano

ten przestawiacz przycierajacy sie nie wiem dlaczego nie mozna wymienic - przeciez to tloczek + sprezynka + garsc podkladek... dostep do tego wydaje mi sie, ze jest dobry (jest taka "zatyczka" na chyba 2 srubach..... nie wiem dlaczego ludzie to riabia na 2 sposoby

- tranzystor i jezdza

- wymieniaja cala elektronice z 2ma elektrozaworami (dawki i kata wtrysku) + ten tloczek przestawiacza za co plyna po 2tys+

Nie wiem dlaczego ogarniety pompiarz nie moze wymienic tranzystorka i wymienic tlok przestawiacza ....

Przy okazji w mojej VP44 sa ciete kable pomiedzy puszka elektroniki i elektrozaworami na pompie - robi sie tak gdy wyciaga sie elektronike w celu wyslania jej komus do naprawy. Mam auto ponad 5 lat, tak je juz kupilem, zrobilem prawie 100tys km i nigdy nie mialem zadnych klopotow z VP44 (oczywiscie, ze mozliwe, ze ktos sciagal elektronike z innego powodu ale bardzie prawd. ze moje auto jest dowodem na to, ze to sie sprawdza)

Pozdrawiam,

Przemek

Opublikowano

Dlatego VicVega musi podjać decyzje sam. Powodzenia i udanej naprawy. Jak będziesz jeszcze potrzebować info to na priv. Pozdrawiam.

Opublikowano

Słuchajcie, sąsiad przyszedł do mnie dziś i mówi, że jego brat obadał pompę jakimś specjalistycznym narzędziem i ponoć jest ok. Sterownik działa. Sąsiad twierdzi, że z tego, co doczytał, jeśli pompa faktycznie działa, to jedynym powodem dla takiego zachowania układu paliwowego jest padnięty wtrysk sterujący. Nie wytwarza się wtedy podobno odpowiednie ciśnienie.

Możliwe to?

Wtrysk nie wykazuje błędów, do tego niedawno był wymieniany. Może być, że jakiś wadliwy czy dziadowski kupiłem ten wtrysk albo coś jest nie tak z wiązką (kostka wtrysku lata sobie luzem, bo pękła mi obejma, która powinna ją trzymać)?

Opublikowano

Nie wydaje mi sie zeby wtrysk sterujacy byl odpowiedzialny za to,ja w silniku AKE mialem padniety i wywalalo blad a auto chodzilo normalnie.

Opublikowano

No też miałem padnięty, tzn. zaczynał się sypać i wywalał błąd, więc go wymieniłem, choć auto jeździło normalnie, ale ponoć niekiedy jak się zatrze jakoś mechanicznie może nie wywalać błędu, a objawy są takie właśnie, że nie zamyka się ten wtrysk i nie ma ciśnienia w układzie. Ja nie mam o tym pojęcia szczerze mówią, ale sąsiad mówił, że czytał sporo na ten temat. Dzisiaj ma podjechać jakiś gościu ze sprzętem do sprawdzania wtrysków. Zobaczymy, co powie, ale jak to nie wtrysk i nie pompa, to ja się poddaję..

Zastanawia mnie tylko czy pompę można zdiagnozować jakiś zewnętrznym urządzeniem czy trzeba ją jednak rozebrać i obejrzeć ten sterownik żeby stwierdzić czy wszystko gra?

Opublikowano

Piotruś z Klubu Audi A6 troche tym sie zajmuje,moze jego zapytaj co on o tym sadzi.

Opublikowano
No też miałem padnięty, tzn. zaczynał się sypać i wywalał błąd, więc go wymieniłem, choć auto jeździło normalnie, ale ponoć niekiedy jak się zatrze jakoś mechanicznie może nie wywalać błędu, a objawy są takie właśnie, że nie zamyka się ten wtrysk i nie ma ciśnienia w układzie. Ja nie mam o tym pojęcia szczerze mówią, ale sąsiad mówił, że czytał sporo na ten temat. Dzisiaj ma podjechać jakiś gościu ze sprzętem do sprawdzania wtrysków. Zobaczymy, co powie, ale jak to nie wtrysk i nie pompa, to ja się poddaję..

Zastanawia mnie tylko czy pompę można zdiagnozować jakiś zewnętrznym urządzeniem czy trzeba ją jednak rozebrać i obejrzeć ten sterownik żeby stwierdzić czy wszystko gra?

sterujacy wtrysk sprawdzisz rezystorem, aczkolwiek ja miałem padnięty i samochód normalnie jeździł,.

---------- Post dopisany at 09:03 ---------- Poprzedni post napisany at 08:57 ----------

tu opis błędu:

01318 - Ross-Tech Wiki

Opublikowano

No właśnie wczoraj był sprawdzany rezystorem i ponoć jest padaka.. Dzisiaj sąsiad ma podmienić ten wtrysk na sprawdzony, dobry i wtedy będzie 100% pewność, ale nie jestem przekonany, że to dobry trop. Tyle rozkręcania, skręcania, odpowietrzania.. Gdyby nie to, że pompa była sprawdzana i ponoć działa ok, to nie zgodziłbym się na taki zabieg.

Mam wrażenie, że to jakaś błahostka, przytarty kabel gdzieś, brak styku, ale zobaczymy.. Wkurza mnie to już, ale chociaż na paliwie zaoszczędziłem :)

Opublikowano

Jak sobie nie poradzicie - daj znać na pw;) Podjadę i zobaczymy, o co chodzi. Proponuję w ogóle chociaż spróbować silnik odpalić na plaka i będzie wiadomo, czy silnik normalnie chodzi. Pompa jak nawet ma sprawny tranzystor, a okaże się, że przestawiacz kąta wtrysku się przytarł, to również nie odpali (wiem z doświadczenia - zmieniałem kiedyś znajomemu tranzystor). Można to zdiagnozować - wystarczy poluzować przewody wtryskowe i sprawdzić, czy paliwo leci.

Opublikowano

Paliwo na wtryski pompa podaje, tylko pod bardzo słabym ciśnieniem. Z plaka już nie odpala, ale jak odpalił parę dni temu, sam z siebie (bez plaka), po transporcie na lawecie, to silnik chodził normalnie. Poza tym, że przerywał oczywiście, tak jak by nie dostawał paliwa co jakiś czas. Ale wtedy przez ponad 1,5h chodził. Potem znowu zgasł podczas jazdy i nie odpala.

Opublikowano

qrde...jak z plaka nie pali, to nie jest dobrze;/ Zerknijcie na znaki rozrządu...

Opublikowano

Palił z plaka na początku całej tej afery. a potem przestał. Znaki na rozrządzie są ok. Poza tym jakiś tydzień temu odpalił przecież, a gdyby rozrząd przeskoczył, to w ogóle by nie odpalił, nie? Czekamy jeszcze na ten wtrysk na podmiankę i zobaczymy co wtedy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...