Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem po zmianie pompki centralnego zamka


Club_Dj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Mialem nie pisac tego na forum, ale jednak to zrobię. Otoz chodzi o to, ze w moim Audi od kupienia byly problemy z pompka tzn nie dzialalo otwieranie/zamykanie drzwi od wewnatrz, domykanie szyb(pare razy zadzialalo), z kluczyka zamykal tylko drzwi kierowcy, swiatlo strasznie dlugo swiecilo po zamknieciu drzwi. Ale to raczej malo istotne i zwiazane z moim problemem.

Zakupilem nową pompke z takim samym numerem, czyli 8D0 862 257 B, sprawa wygladala prosto, podlaczyc, zakodowac kluczyk. Wczesniejsze problemy juz nie wystepowaly. Niestety ku mojemu zdziwieniu cos jest nie tak, ponieważ gdy podlacze zakupiona pompke i wlacze zaplon w stacyjce i wyjme kluczyk to zaplon wciaz jest wlaczony!, wgl sie nie chce wylaczyc. Przez przypadek raz uruchomilem auto i nie moglem go zgasic, dopiero po wyjeciu kabli od pompki to sie udalo. Caly czas miga kontrolka swiec zarowych i centralnego zamka, bez przerwy(To dopiero sie dzieje, jak otworze drzwi przekrecajac kluczyk w drzwiach, lub wlaczajac zaplon, jesli drzwi zostawilem otwarte, - jakos tak, dokladnie nie pamietam przez emocje). Probowalem zakodowac kluczyk sposobem przytrzymania przyciskow gdy kluczyk byl w zaplonie, lub drzwiach.. vagiem tez cos kombinowalem, bez skutku. Dodam, ze od poczatku mam tylko jeden kluczyk. Bledow w centralce nie mialem, ale z nowa pompka mam blad w silniku 17978. Gdy podlacze stara pompke jest jak dawniej, tzn zaplon normalnie sie wylacza po wyjeciu kluczyka, drzwi sie zamykaja, rzeczy ktore nie dzialay nie dzialaja, po krotce bez zmian.

Moze ktos spotkal sie juz z podobnym problemem, przeszukalem mase stron w internecie i niczego podobnego nie znalazlem. Da sie rade to samemu naprawic, czy potrzebna bedzie reka elektryka?

---------- Post dopisany 16-01-2013 at 21:58 ---------- Poprzedni post napisany 08-01-2013 at 19:19 ----------

Rozebralem pompke i zobaczylem cos dziwnego na lutach. To sa zimne luty? Jesli ktos moze zerknac i powiedziec, bede wdzieczny

luty01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie sa zimne luty,zimne luty wygladaja jak by byly utlenione,ktos sie bawil przy pompce-to sa pozostalosci po lutowaniu (kalafonia lub jakas pasta lutownicza) daj foto z drugiej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to bardzo nieudolnym lutowaniu (wygląda jak by to robił człowiek który lutuje rynny a nie elektronike)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Chlopaki za odpowiedzi ;)

Zrobilem foto z drugiej strony

pompka1.jpg

pompka2.jpg

Te luty byly od kabli idacych do pompki, wiec nie wiem czy moga miec cos wspolnego z moim problemem ;/

Mam isc do elektryka, ale nie wiem jeszcze kiedy. Boje sie, ze powie ze musze kupic inna pompke ;/

EDIT

Znalazlem zdjecia starej pompki, ktora obecnie chodzi i na niej tez jest takie kolorowe swinstwo. widac na plytce sporo przepalen na ktore z poczatku nie zwrocilem uwagi. Moze sprobowac stara pompke zregenerowac tzn naprawic przepalone sciezki. Kiedys robilem podobnie z klawiatura, tyle ze przyklejalem male druciki na elastyczna plytke w miejscach przepalonych i chodzi do tej pory. Trzeba by uzyc jakiegos specyfiku przewodzacego prad. Co myslicie? Plytka wyglada tak:

pompkastara.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byc moze ktos wlozyl pytke do srodka obudowy o innych numerach,niz powinna byc i dlatego byly te kable lutowane i sie dzieja takie cuda w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś masz nie tak ze stacyjką, bo nie sądzę że pompka ma coś wspólnego jak po wyjęciu kluczyka świecą się kontrolki.

Chyba że pompka zwiera sygnał po zapłonie do plusa, może przekaźnik

W byłym B5 też z czasem szwankowała mi pompka, poprawiłem wszystkie luty i zaczęła działać normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwe że ktoś podmienił oryginalną płytkę na inną ale jakie by nie były opisy na obudowie to po podłączeniu vaga pojawi się właściwy symbol płytki i wtedy będzie można zweryfikować jej numerację. To że płytka była lutowana to może wcześniej ktoś wymieniał czasami psujący się wirnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...