Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Check level oil ... info na FIS


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pany

Dzisiaj lekka zawałówka - niunia zdechła na zimnym motorze i natychmiast pojawił się napis Check level of engine oil.

Grzecznie zjechałem na bok, sprawdziłem no i wiadomo, poziom raczej lekko powyżej minimum przy zimnym silniku.

Powolutku dojechałem do domu (4 km) i na w miarę ciepłym silniku poziom był ok. średni, czyli już normalnie.

Pytanie mam takie

czy do Amsoil 5W-40 mogę dolać jakiś inny olej, czy tylko i wyłącznie taki sam?

czy mogę założyć, że coś chwilowo komputer zgłupiał, skoro wczoraj ani dzisiaj już taki napis się nie pojawił? olej zmieniałem we wrześniu, od tego czasu przejechałem może 5 tysiaków, jak nie mniej ...

Sorry za pytania, ale z tego to jestem cienki niesamowicie

O dolewkę jakiegoś totala czy shella pytam, że tu gdzie chwilowo jestem mogę mieć kłopoty z kupnem Amsoila...

Proszę, poradźcie !

Opublikowano

Sprawdź jeszcze później stan oleju (masz bagnet, czy tylko z kompa możesz?) i wtedy będziesz wiedział czy dolewać czy nie. A co do dolewki to możesz dolać innego oleju jak nie dostaniesz amsa, oleje są ze sobą mieszalne. Powinny być też dolewane o tych samych parametrach i z normą jaką ma Twój silnik.

Opublikowano

mam bagnet

do tego na szczescie znalazlem 0,5 litra Amsa

chyba jakos dam sobie z problemem rade

ale caly czas mi sie wydaje, ze FIS na moment zglupial ...

jakies przeczucie, ze takie rzeczy ot tak se to sie nie dzieja

Opublikowano

Jak nie ma żadnych wycieków, a nic na to nie wskazuje to bym się tym narazie nie przejmował, czasami komp może coś odwalić. Jak sytuacja się powtórzy to wtedy zacznij działać. Dolej oleju żeby był stan ok i kontroluj go częściej. Dla pewności sprawdź też auto VAGiem, może coś pokaże :)

Opublikowano

Już miałem zakładać nowy wątek kiedy zobaczyłem Twój :wink:

Dziś rano wsiadam do autka, klucz w stacyjkę, odpalam i mówię do żony "zobacz jak ładnie nasza pszczółka odpala..." :grin: nie zdążyłem wziąć następnego wdechu a autka zgasło i komunikat na czerwono o oleju :facepalm: myślę nie może być, wczoraj normalnie działało... Zaglądam do bagnetu a tam poniżej minimum :kwasny: szybko dolałem ze 4setki odczekałem chwile i odpaliłem. Z większym problemem ale poszedł i później już było ok. Czy taki ubytek mógł zaszkodzić silnikowi? Wyciek wiem gdzie jest, ostatnim razem jak zmieniali mi olej dali jakąś podkładkę kijową i tam przy śrubce delikatnie pokapuje co jakiś czas. Na podłodze nie zauważyłem by jakoś strasznie było więcej tego oleju niż patrzyłem na to jakieś 4mies temu. Widać, że kapie ale b. powoli. Myślicie, że po prostu już tyle zeszło aż czujnik złapał? Wcześniej żadnych oznak autko nie dawało, że coś nie tak... Nadmienię, że akurat na jutro jestem umówiony na wymianę oleju a tu taki zonk :facepalm:

Opublikowano

no to sie ze tak powiem zgralim w temacie, panie kolego :wink:

ja nic za bardzo nie robilem - po prostu odkrecilem korek, dolalem jakis 300 ml i czesc

lampka ani komunikat mi juz sie nie pokazal

mam wrazenie, ze to bylo chyba jakies tam chwilowe wahniecie, tym bardziej ze samochod przy tym odpalaniu nie stal n aidealnie plaskiej powierzchni, bylo lekko z gorki

niemniej jednak dolalem i jest cisza i spokoj

nauczka na przyszlosc - czasami jednak podniesc maske i sprawdzic poziom

to jest jednak troszke wazniejsza sprawa niz mycie auta co pare dni ... :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...