carlos666 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Paliwa kopalne się kończą. Producenci aut jak tylko mogą ograniczają emisję spalin, silniki robią coraz bardziej oszczędne, zamiast żarówek które mają 5% wydajności w stosunku do zużytej energii zakładają LEDY. A wszystko chyli się ku zelektryfikowaniu każdej funkcji w aucie.Za tym idzie możliwość automatycznego sterowania autem. Teraz możemy się z tego pośmiać, ale za paredziesiąt lat to z nas się będą śmiać że niewyobrażalne będzie sterowanie autem ręcznie. Jak będziesz się gdzieś mocno spieszył , to wciśniesz odpowiedni program, za przejazd daną trasą zapłacisz więcej, ale za to komputery bezpiecznie przeprowadzą cię z punktu A do punktu B w najkrótszym możliwym czasie. Nie będziesz musiał denerwować się że są korki. Światła całodobowe też będą zbędne.Auta będą "rozmawiać" między sobą , ustalać swoją pozycję co do centymetra i co najważniewjsze same będą unikać potencjalnych możliwości kolizji.
mile_end Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 dobrze ze tego nie dozyje :gwizdanie: w polsce napewno dziury na ulicach beda sprzyjac takim auta ciekawe jakie beda musialy miec komputery w srodku zeby obliczyc droge tak zeby ominac to cale gowno na drodze albo obliczyc jak zachowa sie auto po wpadnieciu w kazda z dziur sry za brak polskich literek a zeby nie bylo OT to dodam ze jazda w dzien na swiatlach to beznadziejny pomysl a jesli ktos w dzien widzil lepiej auto tylko dlatego ze ma zapalone swiatla to raczej nie powinienien prowadzic innych pojazdow a skontaktowac sie z okulista jesli to jest takie dobre dlaczego nie kazac pieszym nosic jakis swiatelek na sobie oczywiscie z przodu biale z tylu czerwone bo dresy zaraz by sie podswietlily cale na niebieski
wustyle Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 "dodam ze jazda w dzien na swiatlach to beznadziejny pomysl a jesli ktos w dzien widzi lepiej auto tylko dlatego ze ma zapalone swiatla to raczej nie powinienien prowadzic innych pojazdow a skontaktowac sie z okulista" rozumiem, ze Ty widzisz auta jadace z naprzeciwka tak samo dobrze gdy maja zapalone swiatla mijania badz nie? np w sloneczny dzien, jadac droga, ktora biegnie w zalesionym terenie, plus np. kierowca z naprzeciwka wyprzedza auto i nie wrzucil kierunkowskazu? pozazdroscic "wzroku"
aju Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 jak się spieszę na motorze to lecę nawet na długich, czasem ktoś mrugnie ale chociaż mnie widać, niestety czasem ciężko zobaczyć auto bez świateł w słoneczny dzień a co dopiero motor... nie przeszkadza mi jazda na światłach przez cały rok, nawet jestem za
Armi Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Mi również jazda na światłach nie przeszkadza. Wszystko co ma pozytywny wpływ na nasze bezpieczeństwo mi nie przeszkadza. Tak samo jest z pasami bezpieczeństwa. Dla mnie ludzie, którzy krzyczą, że jazda na światłach przez cały rok jest bee, tak jak i ci, którzy nie zapinają pasów są po prostu hmm śmieszni i jednocześnie głupi.
Demo Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Wszystko co ma pozytywny wpływ na nasze bezpieczeństwo mi nie przeszkadza. Ograniczenie z 60 do 50 w mieście wprowadzono dla BEZPIECZEŃSTWA pieszych. Ma to o ileś tam podnieść szanse pieszego na przeżycie. Rozumiem że skoro wszystko co dla bezpieczeństwa Ci nie przeszkadza, to obniżenie prędkości w mieście do powiedzmy 5km/h jest ok? Wtedy pieszy jest ponad 90% bezpieczny. Nie cierpię absurdu, a w ogromnym żyjemy. Przepisy nie służą nam (użytkownikom dróg), tylko władzy by nas wydoić. Nie inaczej jest ze światłami. Nakaz służy temu by miliony aut spalały odrobinkę więcej paliwa, bo każdy litr to przeszło 2zł dla państwa, z których można ukraść połowę. Temu samemu służą ograniczenia prędkości, foto-radary i rejestratory, światła montowane co kawałek i czerwone które pali się nieznośnie długo.
mile_end Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 jak by panstwu chodzilo o nasze bezpieczenstwo to by budowali autostrady, drogi ekspresowe itp. a jak ktos zalezy by bys duzo lepiej widoczny niz przy zapalonych swiatlach to niech piepsznie sobie na dach masz z czerwona flaga 2x2m wtedy bedzie z daleka widac ze jedzie ktos a nie zapali sobie zaroweczki H7 czy tam nawet xenon ktore w sloneczny dzien naprawde DAJÁ po oczach ale zyjemy w postkomunistycznym kraju i ludzie maja juz wyprane mozgi potrzeba troche lat zeby cos sie zmienilo zreszta na swiecie jestesmy uwazani za Meksyk europy wiec to chyba o czym swiadczy sry za brak polskiej cyrlicy
carlos666 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Z racją jest jak z d*pą, każdy ma swoją. Za trzecie światło stopu też kiedyś w polsce walili mandaty, a teraz to już jest w standarcie w większości aut. Większość sceptyków piszących bzdury że światła są niepotrzebne to egoiści, którzy uważają że każdy inny użytkownik drogi musi się tak samo zachowywać jak oni i mieć taki sam wzrok, refleks, itp. System jazdy po drogach jest dostosowywany do tych najsłabszych i najbardziej odpornych na wiedzę kierowców.
mile_end Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 System jazdy po drogach jest dostosowywany do tych najsłabszych i najbardziej odpornych na wiedzę kierowców. jesli nie pozwalaja osoba penoletnim wyrabiac prawa jazdy kategori A przed ukonczeniem 25 roku zycia bo stwarzaja zagrozenie to dlaczego osoby w starszym wieku (i ci ''slabsi'') moga jezdzic i stwarzac zagrozenie jesli ktos ma problemy ze wzrokiem skupieniem sie na jezdzie itp. nie powniwni jedzic bo stwarza zagrozenie. Dlaczego kraje duzo bardziej rozwiniete nie wprowadzily takiego nakazu jazdy na swiatalch??? czy nie wiedza ze to jest takie super i ratuje zycie i jest bardziej bezpiecznie na drogach dzieki wlaczanym zarowka ? mam na mysli USA UK Niemcy ? czy nie maja swoich badan ktore wykazuja jak jest? naprawde wieksze spalanie wieksze zanieczyszczenie wieksze koszta nie chodzi tu o jedno auto tylko o caly kraj kto na tym korzysta kierowcy bo sa bezpieczniejsi ? a moze panstwo bo: dochody z mandatow za brak swiatel, dochody z akcyzy, wieksze zanieczyszczenie = krotsze zycie = mniej wyplaconej emerytury o ile wogole ktos dociagnie do 65 po 2 carlos666 kolor twojego auta nie pozwala byc nie zauwazonym jak sie nie myle czesto pod NSK stoisz i przez poniatow przejedzasz? pzdr
carlos666 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Dzięki temu kolorowi i jeździe na światłach całodobowo, nie tylko widać mnie z daleka, ale jak się szybko zbliżam do jakiegoś niedzielnego palanta co jedzie 40km/h lewym pasem, to od razu zjeżdża . Co do zlewania się auta z otoczeniem to niezależnie czy jest już szarówka, czy wyjeżdżasz z lasu ,czy jedziesz po pagórkowatym terenie , światła pomagają dostrzec auto z daleka. Odrębną sprawą jest że 3/4 kierowców patrzy na to co się dzieje przed maską auta, a nie np.500~1000 metrów przed autem.
Andrzej88 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Nie inaczej jest ze światłami. Nakaz służy temu by miliony aut spalały odrobinkę więcej paliwa, bo każdy litr to przeszło 2zł dla państwa, z których można ukraść połowę. Temu samemu służą ograniczenia prędkości, foto-radary i rejestratory, światła montowane co kawałek i czerwone które pali się nieznośnie długo. To może niech wprowadzą nakaz jazdy z włączoną klimatyzacją, policja podczas kontroli będzie sprawdzała temperaturę w samochodzie To dopiero będzie kasa TAK dla świateł przez cały rok. Nie ma sensu się rozpisywać dlaczego...
Armi Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Wszystko co ma pozytywny wpływ na nasze bezpieczeństwo mi nie przeszkadza. Ograniczenie z 60 do 50 w mieście wprowadzono dla BEZPIECZEŃSTWA pieszych. Ma to o ileś tam podnieść szanse pieszego na przeżycie. Rozumiem że skoro wszystko co dla bezpieczeństwa Ci nie przeszkadza, to obniżenie prędkości w mieście do powiedzmy 5km/h jest ok? Wtedy pieszy jest ponad 90% bezpieczny. Nie cierpię absurdu, a w ogromnym żyjemy. Przepisy nie służą nam (użytkownikom dróg), tylko władzy by nas wydoić. Nie inaczej jest ze światłami. Nakaz służy temu by miliony aut spalały odrobinkę więcej paliwa, bo każdy litr to przeszło 2zł dla państwa, z których można ukraść połowę. Temu samemu służą ograniczenia prędkości, foto-radary i rejestratory, światła montowane co kawałek i czerwone które pali się nieznośnie długo. Nie wszystko jest albo czarne albo białe ale zgadzam się z Tobą, że są to absurdy. Ja miałem na myśli bezpieczeństwo moje i moich pasażerów. I dlatego zamiast myśleć o wyzysku przez państwo zapalam światła i zapinam pasy. Robię to dla siebie i nawet gdyby nie było nakazu to też bym tak robił.
Demo Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Nie wszystko jest albo czarne albo białe ale zgadzam się z Tobą, że są to absurdy. Ja miałem na myśli bezpieczeństwo moje i moich pasażerów. I dlatego zamiast myśleć o wyzysku przez państwo zapalam światła i zapinam pasy. Robię to dla siebie i nawet gdyby nie było nakazu to też bym tak robił. Ja nigdzie nie napisałem że jestem PRZECIWNIKIEM jazdy na światłach przez cały rok. Ja tylko napisałem DLACZEGO taki nakaz został u nas wprowadzony. Natomiast jestem ZA NAKAZEM jazdy na światłach z innych powodów: 1- Przed wprowadzeniem nakazu był nakaz jazdy na światłach od chyba listopada do kwietnia. To był lipny nakaz bo długość dnia etc, się zmienia z latami i trzeba by te daty update-ować non stop, a prawo nie powinno się zmieniać często. Dlatego lepiej cały rok. Nie ma tłumaczenia że "a nie ma obowiązku", a na zewnątrz ciemno. 2- Gdyby był nakaz np. że w mieście nie, poza tak to też źle. Ciężko kontrolować, ludzie by zapominali, etc. Dlatego lepiej cały rok. Nie ma tłumaczenia że "a ledwo wyjechałem z miasta". 3- Wzrost zużycia paliwa jest minimalny i innych możliwości oszczędzania go jest od groma. Na nakazie jazdy na światłach akurat nie trzeba. Dlatego lepiej cały rok. [br]Dopisany: 2009-08-24, 16:24:50_________________________________________________ To może niech wprowadzą nakaz jazdy z włączoną klimatyzacją, policja podczas kontroli będzie sprawdzała temperaturę w samochodzie To dopiero będzie kasa Możesz się śmiać, żartować etc. Ale obecna władza MOŻE taki nakaz wprowadzić w każdej chwili i NIC ich nie powstrzyma. Mogą z nami zrobić co chcą
Norbi TDI Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 System jazdy po drogach jest dostosowywany do tych najsłabszych i najbardziej odpornych na wiedzę kierowców. 1. tacy ludzie nie powinni wsiadac za kierownice 2. Czyli wychodzi na to ze rowerzysty nikt nie będzie widział poniewaz jest nie oświetlony ? żadne statystyki nie potwierdziły ze bezpieczniej jest od czasu jazdy na swiatłach. Najmniej wypadków jest w zime, jezdzimy wolniej i to jest klucz. Czy debil jadący na swiatłach mijania z predkością 140-160kmh jest bezpieczny ?
ksiadz99 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Opublikowano 24 Sierpnia 2009 ja nie rozumiem w czym problem.. czy wlaczenie swiatel przy uruchamianiu samochodu jest takie trudne? czy naprawde zwolennicy obalenia tego nakazu nie uwazaja ze ciemne auto w lesie z zapalonymi swiatlami jest duzo lepiej widoczne niz to ze zgaszonymi? ja jestem jak najbardziej ZA swiatlami 24h a swoja droga to rozbroil mnie kawałek o tym jak to nasze panstwo zarabia na hektolitrach spalonej przez swiatla benzyny :naughty: :naughty:
wustyle Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 jak widzisz drogi ksiedzu, wlaczenie swiatel sprawia niektorym problem, gdyz PONIEWUŻ jest to czynnosc, dzieki ktorej nasze panstwo sie bogaci
Andrzej88 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Opublikowano 25 Sierpnia 2009 żadne statystyki nie potwierdziły ze bezpieczniej jest od czasu jazdy na swiatłach. A nie umiesz tego zauważyć z własnych obserwacji? Czy samochód jadący na międzymiastowej drodze w piękny pogodny dzień i wjeżdzający w les bez świateł, gdzie mamy do czynienia z punktowo przebijającym się światłem - taki "światło-cień" jest tak samo widoczny jak samochód ze światłami?? Do tego jeżeli TY jedziesz pod słońce? Odpowiedz proszę :gwizdanie: Nie mówiąc już o analogicznej sytuacji w październikowy bury dzień o godzinie 17 Takich sytuacji można mnożyć, to tylko przykłady. Najmniej wypadków jest w zime, jezdzimy wolniej i to jest klucz. Czy debil jadący na swiatłach mijania z predkością 140-160kmh jest bezpieczny ? Na autostradzie tak Przepis ten jest tylko dlatego, że nie wszyscy kierowcy są w stanie inteligentnie myśleć, i nie wszyscy wiedzą kiedy powinni dla własnego bezpieczeństwa włączyć światła, a kiedy nie powinni, lub zwyczajnie sobie zapomną. Trzeba im to po prostu narzucić aby weszło im to w nawyk. Oczywiście jazda na światłach w korkach nic nie daje, ale różne są sytuacje i warunki drogowe. Dlatego lepiej jeździć cały rok i w każdych warunkach niż później ktoś miałby sobie zapomnieć włączyć etc i być mniej widocznym. Nawet dzisiejszego dnia są kierowcy jeżdzący bez świateł, więc jeżeli będziecie mijać takiego zwróćcie na to uwagę i porównajcie widoczność takiego samochodu z innymi - jadącymi na światłach.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się