Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stłuczka przy wyprzedzaniu poboczem


Rekomendowane odpowiedzi

Głupie szaleństwa zawsze tak się kończą, chciał się popisać jeden przed drugim i obaj dostali nauczkę. Niech się cieszą że tylko taką - nikomu się nic nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego ale tak wogole to po co ci lusterka w aucie??? bo mi naprzykład po to by w nie zerkac. jezdzisz jak stary dziadek ktory chce zmienic pas a w lusterko nie patrzy:facepalm: mi tak kiedys w paska sie pewien pan władował zmieniał pas i w lusterko nie spojrzał. moje auto niestety na barierkach sie znalazło.:kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mozna mowic o zmianie pasa w przypadku zjechania ze skrajnego prawego na awaryjny (po awarii!), nikt nie zakłada że jakis imbecyl będzie nim wyprzedzał kurde Panowie to nie Rosja :grin:

wiadomo nie zaszkodziło by spojrzeć w lusterko

kolego autorze wątku nie martw się winy w tym Twojej nie ma, ale swoją drogą ciekawe jak to teraz interpretuje sąd jak sie z koleżką nie dogadacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy to chyba tak nie dokońca jest. Nie ważne gdzie się kto znajdował, ważne kto w kogo uderzył.

Kolega wyprzedzał motocyklem po podwójnej ciągłej (mieszcząc się między autami) auta stojące w korku. Gdy był blisko skrzyżowania kierowca auta chciał skręcić w lewo na skrzyżowaniu w podobny sposób jak motocyklista, czyli podjechać te 10 metrów pod prąd przejeżdżając przez podwójną ciągłą i wyjechał mu prosto pod koła (nie spodziewał się że będzie tam motocyklista, bo go tam nie powinno być). Mandat dostał za spowodowanie kolizji właśnie ten z autka.

Tak samo jest w tym przypadku przed wykonaniem manewru powinien się upewnić że nikt inny nie złamał przepisów i może zjechać.

Drugi przypadek, na skrzyżowaniu pewien pan skręcał w podporządkowaną w prawo. Autko z podporządkowanej zaczęło wyjeżdżać i skręcać w lewo (widząc że z drogi głównej autko skręca). Pojawił się jeszcze trzeci użytkownik drogi który jechał drogą główną za tym autem skręcającym w prawo i postanowił go wyprzedzić. No i doszło do kolizji auta wyjeżdżającego z podporządkowanej i tego co wyprzedzał na skrzyżowaniu. Policja stwierdziła błąd kierującego wyjeżdżającego z podporządkowanej (mimo że drugi kierowca wyprzedzał na skrzyżowaniu).

Następny przykład jest lewoskręt ale zanim on się zaczyna jest powierzchnia wyłączona z ruchu. Wiele osób wjeżdża na tą powierzchnię żeby nie stać za tymi co jadą na wprost. Wykonujący prawidłowo manewr skrętu w lewo, czyli zaczekał aż się skończy zebra i zmienił pas, ale na powierzchni wyłączonej z ruchu już był inny pojazd i doszło do kolizji i mandat dostaje ten co wykonywał prawidłowy manewr, bo jego manewr wywołał zdarzenie (powinien się upewnić że tam nikogo nie ma, nie ważne że tam nie powinno nikogo być, ale nie upewnił się i zmienił pas).

Ogólnie policja interpretuje co jest przyczyną bezpośredniej kolizji. Osobiście bym się kłócił, ale jak by mi powiedzieli że skoro nie przyjmuję mandatu kierują sprawę do sądu to już bym przyjął, bo sąd zazwyczaj staje po stronie funkcjonariusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nawet na własnym podworku zerkam w lusterko. a jak na przykład by jechał koles jakims skuterem ? to co wtedy? widziałem duzo skuterow co tym własnie pasem sie poruszali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nawet na własnym podworku zerkam w lusterko. a jak na przykład by jechał koles jakims skuterem ? to co wtedy? widziałem duzo skuterow co tym własnie pasem sie poruszali.

On też nie powinien tam być, jest normalnym uczestnikiem ruchu i nie powinien poruszać się poboczem lub marginesem. Ale uważam że masz rację, często na skuterach i rowerach się wpychają tam gdzie ich nie powinno być teoretycznie. A już rozwala mnie jak rowerzystę spotykam na drodze (zwłaszcza wąskich) bo co chwila się wyprzedamy jak te barany, a obok jest ścieżka rowerowa, specjalnie zbudowana dla niego, ale on musi jechać drogą i nie interesuje go że trzeba przejeżdżać podwójną ciągła żeby go wyprzedzić, po czym czerwone światło, zatrzymujesz się i już widzisz jak rowerzysta Cię wyprzedza z prawej strony i za światłami znowu zabawa w wyprzedzanie i tak do usranej ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kierowca powinien miec oczy do okoła głowy a nie tylko wista wio do przodu.a poznij płacz. W tamtym roku dwoch młodych kierowcow scigało sie na drodze dwupasmowej była jakas 18-19 robiło sie ciemno, koles co leciał po lewej stronie chciał wskoczyc na prawy pas bo z przeciwka jechał rowerzysta a ten drugi go nie chciał wposcic i teraz kierowca roweru wacha kwiatki od spodu. w tym przypadku jest podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...