pawel42560 Opublikowano 10 Lipca 2008 Opublikowano 10 Lipca 2008 siemka mam pytanko: ostatnio wymienilem dolne wahacze (w przednim zawiesz) do których sa przykrecone amorki ( w lewym calkiem wypadla tuleja) i po wymianie w lewym kole słysze większe hałasy niż przed wymianą kiedy jeździlem z rozwalonym wahaczem (słychać głośne stukanie nawet na lekkich wybojach).moze ktos wie co to moze byc? wiem ze powinienem sprawdzic inne elementy ale tak jak napisalem przed wymianą zawieszenie bylo zupelnie ciche. dzieki za odp
pawelc Opublikowano 10 Lipca 2008 Opublikowano 10 Lipca 2008 Dobrze że dodałeś było :>.... jak samochód był na podnośniku trzebał było sprawdzić reszte wahaczy :>.... Pewnie usztywniłeś dół, a góra Ci klepie :>.......
misiek_23 Opublikowano 10 Lipca 2008 Opublikowano 10 Lipca 2008 moja rada wymien gorne wachacze. i moze gałeczki tez powoli daja o dobie znac?
TOM77 Opublikowano 10 Lipca 2008 Opublikowano 10 Lipca 2008 Dobrze że dodałeś było :>.... jak samochód był na podnośniku trzebał było sprawdzić reszte wahaczy :>.... Pewnie usztywniłeś dół, a góra Ci klepie :>....... Dokładnie, Paweł ma rację, na ogół po wymianie dolnych wahaczy reszta niestety zaczyna się odzywać, bo tak to już raczej niestety jest i tu pytanie czy z górą przed wymianą dołu było wszystko ok
wrc.mm Opublikowano 17 Listopada 2008 Opublikowano 17 Listopada 2008 Witam A kto moze odpowiedzieć na takie pytanie : Na naszych kochanych drogach jazda na wzniesienie tzn. auto jakby zwbija sie w góre (siła bezwładności) wtedy słychać głośny stuk -trzask , ja to skojarzyłem jakby te zawieszenie miało odpaść i wrócić spowrotem . to tylko wrażenie bo wymieniłem już tylne dolne wahacze i nie ma luzów. Amortyzatory są już słabe ale podobno nie tragiczne przechodzą przegląd. Co to moze byc?? Prosze o wmiare pilną odpowiedż
variocustoms Opublikowano 17 Listopada 2008 Opublikowano 17 Listopada 2008 Podłączę się pod temat, wymieniłem zawias na gwint, 3 dni było ok, teraz po nocnym postoju jak ruszę auto to przód hałasuje przez średnio 10 do 50 km a potem się uspokaja, po kilkugodzinnym postoju w pracy jak wracam do domu jest cisza, o co w tym wszystkim biega???. Auto ma 124000 km i generalnie wszystkie wahacze były ok i sworznie itd, może ktoś podpowie gdzie szukać przyczyny dziwnego stukania z przedniego zawieszenia. Pozdro
wrc.mm Opublikowano 13 Grudnia 2008 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Nikt nic nie podpowie Umawiam sie na środe na wymiane pozostałych 6 części gumowo kulowych- (kości), bo nie mam argumentów dla mechanika, żeby znalazł tylko te ,które stukają .Gość twierdzi i w sumie nie można mu odmówić racji ze: już wymieniłem 2 najbardziej zużyte, które zagrażały bezpiecznemu poruszaniu sie tym autem i dalej są slyszalne stuki z lewej strony w czasie jazdy ,a podczas pokonywania tzw. spowalniacza na ulicach osiedlowych (sierżanty)na prawej stronie jest mocny" metaliczny" nawet głośny stuk !!! Więc wymieniłem już -2, teraz np. 4 i za np. 2 miesiące odezwią sie 2 pozostałe i znowu ta sama robota , klopot w tym ze gość jest dobry w tym co robi i ciężko jest sie do niego dostać od razu trzeba sie zapisywać i dlatego nie pasuje mu takie podejscie do sprawy żeby sobie po 2 galeczki wymieniac i zbierzność po każdej wymianie ustawiac ,a ja ciągle bede nie zadowolony bo ciągle coś bede słyszał. I w sumie za te 3 kolejne usługi wymian tych wahaczy to za pierwszym razem kilka wachaczy tych tańszych już by sie zapłaciło. Morał z tego taki ,że biednemu zawsze wiatr w oczy , bo trzeba było zlecić wymiane kompl.zawieszenia ok 1700-1900 ,albo trzeba było sobie kupić tańsze - mniej skomplikowane auto , albo dalej zbierać na mlodsze :gwizdanie: Wizyta wyniesie szacunkowo z grubsza ok 1100zł. Miał ktoś już takie przejścia z tą zawiechą ?? ilu z was decydowało sie od razu na wymiane całości , a ilu po jednej gałeczce ??
pawelc Opublikowano 13 Grudnia 2008 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Za 1100 zł można kupić już całą zawieche :> plus koszt wymiany od 250 do 300 zł .. i mieć spokój na długi czas
wrc.mm Opublikowano 14 Grudnia 2008 Opublikowano 14 Grudnia 2008 no to tak wyjzdzie ja nam miec ok 1100 juz z robota
cobradd Opublikowano 14 Grudnia 2008 Opublikowano 14 Grudnia 2008 zbierzność po każdej wymianie ustawiac co prawda zbieżnośc to nie jest jakiś kosmiczny wydatek, ale wydaje mi się, że nie jest to konieczność po wymianie wahaczy
Yelo Opublikowano 14 Grudnia 2008 Opublikowano 14 Grudnia 2008 Ja dwa razy wymieniałem te wahacze, które wskazał diagnosta. Ani razu nie było ciszy dłużej niż 3-4tkm. Potem wymiana kompletu i spokój na dłuuugie kilometry. Zbieżność po wymianie zawieszenia do obowiązek, ale dopytajcie się, czy mechanik który wymieniał wahacze już tego nie zrobił.
wrc.mm Opublikowano 19 Grudnia 2008 Opublikowano 19 Grudnia 2008 No i zawieszenie wymienione jakaś poprawa jest ,ale odgłosy ,które pozostały są na pewno z amortyzatorów bo tylko to mi jeszcze zostało do wymiany . jestem zadowolony , że nie mam luzu w układzie zaw. ale głuche odgłosy na nierównościach pozostały a właśni o nie najbardziej mi chodziło i wahalem sie pomiędzy wym. amorków a wahaczami , wybr whacze pod sugestią fahowców ale niestety blednie , napewno z tym mam już spokój na długie kilometry, bo material z wyższej pułki wsadzony więc i gwarancje dłuższe na zawieche. teraz już lepiej sie jeździ i zbieram teraz na amorki może w lutym sie uda
domelq Opublikowano 20 Grudnia 2008 Opublikowano 20 Grudnia 2008 No i zawieszenie wymienione jakaś poprawa jest ,ale odgłosy ,które pozostały są na pewno z amortyzatorów bo tylko to mi jeszcze zostało do wymiany . jestem zadowolony , że nie mam luzu w układzie zaw. ale głuche odgłosy na nierównościach pozostały a właśni o nie najbardziej mi chodziło i wahalem sie pomiędzy wym. amorków a wahaczami , wybr whacze pod sugestią fahowców ale niestety blednie , napewno z tym mam już spokój na długie kilometry, bo material z wyższej pułki wsadzony więc i gwarancje dłuższe na zawieche. teraz już lepiej sie jeździ i zbieram teraz na amorki może w lutym sie uda Musisz przeżyć wahacze, ale przynajmniej teraz masz pewność, że po wymianie amorków całe zawieszenie będzie jak należy
TOM77 Opublikowano 20 Grudnia 2008 Opublikowano 20 Grudnia 2008 No i zawieszenie wymienione jakaś poprawa jest ,ale odgłosy ,które pozostały są na pewno z amortyzatorów bo tylko to mi jeszcze zostało do wymiany . jestem zadowolony , że nie mam luzu w układzie zaw. ale głuche odgłosy na nierównościach pozostały a właśni o nie najbardziej mi chodziło i wahalem sie pomiędzy wym. amorków a wahaczami , wybr whacze pod sugestią fahowców ale niestety blednie , napewno z tym mam już spokój na długie kilometry, bo material z wyższej pułki wsadzony więc i gwarancje dłuższe na zawieche. teraz już lepiej sie jeździ i zbieram teraz na amorki może w lutym sie uda Musisz przeżyć wahacze, ale przynajmniej teraz masz pewność, że po wymianie amorków całe zawieszenie będzie jak należy Dokładnie, wymienisz jeszcze amory i masz spokój na dłużej
wrc.mm Opublikowano 21 Grudnia 2008 Opublikowano 21 Grudnia 2008 chyba sa 2 teorie : albo nie robić nic i jeździć aż stanie albo inwestować do bólu i cieszyć sie z postętów jakie sie osiąga no i przyjemność z jazdy , teraz paliwko idzie w dół więc jeździ sie coraz milej , ok motywacje mam grosik do grosika i amorki bedą mnie kołysać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się