Fido Opublikowano 27 Maja 2013 Opublikowano 27 Maja 2013 To sprzedaj mu ją, niech jeździ do kościoła. Przy wyższych prędkościach niestety będą bić a z czasem wytrze się bieżnik w tym miejscu i będzie łysa plama.
trzacha197444 Opublikowano 3 Lipca 2013 Opublikowano 3 Lipca 2013 Witam Panowie! Cieszę się, że Kolega witjacrf problem ma już rozwiązany. Ja niestety nie... Mam takie same objawy, choć może niezupełnie, bo w moim przypadku nie przenosi mi aż takich wibracji na drążek zmiany biegów. Mój problem zaczął się stopniowo i zwróciłem na niego uwagę podczas majówki, w trasie - wibracje na kierownicy w zakresie prędkości od ok. 120 km/h - wzwyż. Dodam, że mam kółka ori 17'' z oponami Pirelli Cinturato 235/45 (kupiłem od Kolegi z forum, były w porządku - proste, dokupiłem tylko dwie nowe opony, bo Kolega wcześniej jeździł wg mnie na slickach a ja mam rodzinę i założyłem na przód), które, pomimo aury, założyłem już w marcu na auto. Najpierw pomyślałem o ponownym wyważeniu kół, ale nic to nie dało (przy okazji ciekawostka, w każdym warsztacie najpierw sprawdzałem wyważenie a dopiero później wyważałem koła i w każdym przypadku wulkanizator twierdził, że koła są niewyważone... świadczy to o tym, że warsztaty mają różnie skalibrowane wyważarki!) i bicie kół nadal jest. Byłem na szarpakach i poza tylnym prawym łącznikiem stabilizatora wszystko jest ok. Ponieważ do szarpaków podchodzę z rezerwą, więc umówiłem się w poniedziałek jeszcze raz na diagnostykę zawieszenia do znajomych mechaników. Co do przegubów - zewnętrzne na pewno są ok. (nie stukają przy skręcie) natomiast przy okazji szarpaków poprosiłem diagnostę, żeby sprawdził luz na półośkach pod kątem przegubów wewnętrznych. Ponoć też jest ok. Coś jednak słychać jadąc nawet po asfalcie, gdzieś jakiś element musi mieć luz, ale być może to jest ten tylny łącznik. Z geometrią też raczej będzie wszystko ok. bo auto zachowuje się normalnie - nie ściąga, koła nie piszczą przy skręcie, kierownica wraca do pozycji na wprost i opony zużywają się równomiernie. Zobaczę jeszcze co powie mechanik w poniedziałek ale myślę jeszcze o badaniu kół na Hunterze. Może gdzieś uderzyłem w jakąś dziurę i doszło do czegoś z oponą lub felgą, chociaż już tylko snuję domysły i teorie spiskowe, bo według fachowców, którzy wyważali mi koła - opony i felgi są ok. Dodam, że zamieniłem sobie kółka na zimowe, przejechałem się po Obwodnicy Trójmiejskiej i było lepiej, ale też nie całkiem idealnie (pośpiech też nie popłaca - jak zamieniałem koła z zimówek na letnie nie oznaczyłem ich sobie) i może teraz z kolei założyłem na przykład jedno koło, które jeździło wcześniej z tyłu ...). Jednak zimowe to są 15'', więc jest zupełnie inna ich masa, i może dlatego jest lepiej niż na letnich 17''... Odezwę się w poniedziałek - może co się wyjaśni, problem zostanie wyeliminowany, mój portfel nie zostanie zdrenowany nadmiernie, a rozwiązanie posłuży na przyszłość innym Forumowiczom. Pozdrawiam! ---------- Post dopisany 03-07-2013 at 11:02 ---------- Poprzedni post napisany 29-06-2013 at 17:12 ---------- W moim przypadku również okazało się, że odpowiedzialne za wszystko są opony. Miałem koła optymalizowane na Hunterze i następnie wyważane statycznie i na aucie. Nadal nie jest idealnie, ale zdecydowanie lepiej. Najbardziej wkurza mnie fakt, że kupiłem nowe Pirelli, dałem za nie prawie 600 zł/szt. i kicha!!! Jadę teraz na urlop i zobaczę jak się ułożą. Jak się nic niewiele więcej zmieni, to kupuje nowe opony... Pozdrawiam!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się