witux Opublikowano 29 Czerwca 2013 Opublikowano 29 Czerwca 2013 Wjechałem w głęboką kałużę. Silnik zassał wodę i zgasł. Po odkręceniu świec w czterech cylindrach była woda. Silnik zblokowało. Uruchomiłem kręcąc wał kluczem. Wodę wywaliłem. W oleju jest też woda. Silnik pali od tyku, nie kopci, płyn w układzie chłodzenia jest, w miarę równo chodzi (lekko drży) i coś w nim stuka tak jakby po środku, a po naciśnięciu pedału sprzęgła stuka głośniej. Stukanie przenosi się na pedał sprzęgła. Silnik raczej mocy nie stracił. Nie wiem co to może być. Czy korbowód ugięło, czy panewkę szlak trafił, czy zawór tłucze, czy wystarczy zmienić olej? Film z pierwszego odpalenia (przed wczoraj). Dziś po odpaleniu stuka znacznie ciszej. http://filmy.elektroda.net/51_1372351337.flv
sony_dark Opublikowano 29 Czerwca 2013 Opublikowano 29 Czerwca 2013 no nie fajnie to wygląda, aż żal słuchać tego stuku. Raczej to nie będzie zawór, a czy olej wystarczy to wątpie.
kicker Opublikowano 7 Lipca 2013 Opublikowano 7 Lipca 2013 Dla mnie to brzmi jakby coś metalowego było w cylindrze i odbijało się cały czas.
bediks Opublikowano 10 Lipca 2013 Opublikowano 10 Lipca 2013 To jaka to kaluza była ??? Chyba jezioro skoro sięgnęło aż do chwytu powietrza , jak masz takie okolice to załóż snorkela Masz nauczkę na przyszłość zeby nie pakować się audica do wody , to nie przeprawowka Jak widzę ze ulica zalana choćby 30 cm to wole kilkaset metrów nadrobić zeby to ominąć
witux Opublikowano 27 Lipca 2013 Autor Opublikowano 27 Lipca 2013 Udało mi się kupić silnik z udokumentowanym przebiegiem w książce do 08.06.2012 stan 263tyś. W chwili obecnej na dzień dzisiejszy ma 275tyś. Co myślicie o takim przebiegu? Silnik pracuje idealnie. Wydaje mi się, że nie jest to dużo. Auto jeździło w Szwajcarii.
kicker Opublikowano 28 Lipca 2013 Opublikowano 28 Lipca 2013 Już kupiłeś i dopiero pytasz? sprawdź jaką ma kompresje. Przebieg nie jest straszny o ile auto było na prawdę serwisowane do końca 2012r a nie do końca gwarancji.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się