truckmaniac Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Widze ze probuja dziury budzetowe latac to by sobie zmiejszyli pobory i diety to by sie wszystko zalatalo same Problem w tym, że diety właśnie chcą sobie podnieść :wallbash:
Klawik Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Jeśli chodzi o sprowadzenie samochodu z uszkodzoną skrzynią biegów, stukniętym przodem etc. To przy opłacie akcyzy potrzebna jest opinia rzeczoznawcy. Kuzyn sprowadził sobie passata ale z uszkodzonym silnikiem, w Polsce urząd celny wycenił samochód na 18.000 zł. On nie zgadzając się z tym poszedł do znajomego rzeczoznawcy zrobił wycenę, przedstawił kwit potwierdzający wartość 9,700 zł W teorii urząd ma prawo powołanie własnego rzeczoznawcy, jednak nie zrobił tego Jeśli chodzi o samą cenę sprowadzenia wychodzi mniej więcej tak samo jak byśmy zakupili samochód w Polsce z tym że masz samochód w o wiele lepszym stanie Odnośnie 2% podatku Musisz w urzędzie Skarbowym wnieść opłatę za zaświadczenie o zwolnieniu z podatku VAT. Takie zaświadczonko nazywa się VAT-24 i kosztuje jedyne 160 zł Z dodatkowych kosztów jakie jeszcze ponosimy to opłata recyklingowa, urząd komunikacji i ich posrana karta pojazdu (W sumie w urzędzie komunikacji zostawiłem 250 zł)
arson15 Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Z dodatkowych kosztów jakie jeszcze ponosimy to opłata recyklingowa, urząd komunikacji i ich posrana karta pojazdu (W sumie w urzędzie komunikacji zostawiłem 250 zł) Opłata recyklingowa 500zł + okolo 250 tablice i dowód
Gość mmcv Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Takie zaświadczonko nazywa się VAT-24 i kosztuje jedyne 160 zł Kur... to jest wlasnie najlepsze pameitam ...VAT-24 zwolnienie z VATU kosztujace 160zl no to tylko tu mozna wymyslec...zawsze trzeba cos zaplacic zeby bylo na druki na drukarke na to zeby pani w nosie podlubala sobie na to zeby US sie pasl elegancko
Klawik Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Aj sorki nie dopisałem że opłata recyklingowa 500 zł kosztuje Tylko w naszym kraju można było wymyśleć opłatę za zwolnienie z podatku
truckmaniac Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Co do opłat, to faktycznie. Nawet w Erze tak nie ma W sumie autko wyszło mnie nawet drożej niż w kraju, ale ch.j tam. Przynajmniej wiem, że nikt go nie pospawał z czterech innych
Gość mmcv Opublikowano 22 Sierpnia 2008 Opublikowano 22 Sierpnia 2008 co do tego to tez ni emozna byc nigdy pewnym. ... niemcy tez maja jakis spawaczy i zapewne sa to polacy:P
mcm Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Więc jak konkretnie teraz wyglądają wszystkie opłaty do pełnego zarejestrowania na auto z Niemiec, i na jakich tablicach najlepiej sprowadzić (czerwonych czy żółtych) ??
OLO_GDA Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Więc jak konkretnie teraz wyglądają wszystkie opłaty do pełnego zarejestrowania na auto z Niemiec, i na jakich tablicach najlepiej sprowadzić (czerwonych czy żółtych) ?? tablice w niemczech : żółte są tansze (ja placilem kolo 100E ) i nie trzeba TUV zeby wracac na kolach. ale tylko na 5 dni wazne. na czerwonych mozesz troche pojezdzic... koszta... 1. zakup auta:) 2. urzad celny 17 zl za wniosek plus akcyza ( 3% wartosci auta - nie mylic z kwota na fakturze:) - dla pojemnosci popnizej 2.0 i 13,6 % dla auta powyzej 2.0 ) 3. urzad skarbowy - 160 zl oplaty za stwierdzenie ze nie musisz nic placic :polew: 4. urzad komunikacji - 500 oplata recyklingowa. i reszta oplat (za tablice, naklejki, druczki itp itd) pewnie kolo 400 zeta... tego samego dnia OC i jazda... no i AC warto na nasza ulubiona marke miec:D
mcm Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Opublikowano 24 Sierpnia 2008 dzięki znalazłem taką stronke bardzo pomocna: http://www.autokalkulator.pl/
dominiks18 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 witam !! Panowie mam tekie pytanie jak to jest ze sprowadzeniem auta z belgi? chce kupic vw polo 2000r 1.4 w cenie 3500e oczywiscie nie jade w ciemno tylko z ogloszenia z prywatnych rak!!!mam w brukseli rodzine(oczywiscie perfekt znaja francuski) i chcialbym sie dowiedziec jakie papiery musze dostac od sprzedajacego,oraz jakie tablice,ubezpieczenie ogolnie wszystko zeby z belgi wrocic autem na kolach do pl , i chcialbym sie dowiedziec jakie sa koszty zalatwienia w belgi tych wszystkich niezbednych zeczy!!! oraz koszty zwiazane z rejestracja auta w pl!!! z gory dzieki pozdrawiam
mcm Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 masz rodzinę to niech się oni dowiedzą u źródła, a opłaty w Polsce,l w moim poprzednim poście masz kalkulator i listę formalności do załatwienia
dominiks18 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 masz rodzinę to niech się oni dowiedzą u źródła, a opłaty w Polsce,l w moim poprzednim poście masz kalkulator i listę formalności do załatwienia wiesz wolalbym wiedziec od kogos kto niedawno przywozil auto z belgii, zeby byc w 100% pewny co i jak zalatwic,bo moja rodzina nidy nie sprowadzala samochodów
tomczap Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Kupiłem auto U Niemiaszków, Auto sprowadzone od wujka Sama zza wielkiej Wody,do Niemiaszków i Ja kupiłem Je Od Niemiaszka, ubezpieczyłem na dwa weekendy, i wio koniku ku Ojczyźnie, a do urzędów, ażeby sprawiedliwości stało się za dość.NO I CO> ŁEB w MUR. A Jego Wysokość Urzędnik Państwowy Wielkiego Urzędu Komunikacji (w du.ę J.b.ny) przemiłym głosem raczył przemówić do mnie A gdzie KUR>A brief .Pomóżcie jak wybrnąć z tej opresji.W tym stanie USA z którego jest Autko nie dawali żadnych kart pojazdu ani książek.Co można zrobić.Pleasuję o pomoc hej.
mcm Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Jak sprowadzę autko i nie chcę go na siebie rejestrować tylko opchnąć co zrobić żeby przepisac na klienta, czy na żółtych tablicach i czerwonych jest tak samo z tym ??
moro99 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Kupiłem auto U Niemiaszków, Auto sprowadzone od wujka Sama zza wielkiej Wody,do Niemiaszków i Ja kupiłem Je Od Niemiaszka, ubezpieczyłem na dwa weekendy, i wio koniku ku Ojczyźnie, a do urzędów, ażeby sprawiedliwości stało się za dość.NO I CO> ŁEB w MUR. A Jego Wysokość Urzędnik Państwowy Wielkiego Urzędu Komunikacji (w du.ę J.b.ny) przemiłym głosem raczył przemówić do mnie A gdzie KUR>A brief .Pomóżcie jak wybrnąć z tej opresji.W tym stanie USA z którego jest Autko nie dawali żadnych kart pojazdu ani książek.Co można zrobić.Pleasuję o pomoc hej. brief to chyba raczej dokument niemiecki Ja z briefem mialem jazy poniewaz kupilem samochod od wujka z niemiec i dostalem go na niemieckich blachach urzytkowych ... musialem oddac 2 briefy do naszego UK. I mowie im to sa tablice urzytkowe - musze miec 2 brief do wyrejestrowania auta tam (dla potwierdzenia ksero naszego dowodu rejestracyjnego) na szczescie w niemczech nie pracuja kretyni i nie potrzebowali tych briefow wystarczyly ich ksera + ksero naszego dowodu + tlumaczenie przysiegle tegoz dokumentu i bez problemu... polska - kraj absurdow
krg1 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 tak samo na zółtych jak i na czerwonych sie robi jedynie na czerwonych jak by sie ktos czepial dalczego ty jestes w brifie a ktos inny na umowie to koles gada ze ty byles tylko przewoznikiem i gra gitara. mam auto po oplatach gotowe do rejestracji, ale jak sie okazuje w naszym pieknym kraju bede musial placic drugi raz akcyze jak te auto sprzedam przed rejestracja. czy jest sposob zeby tego nieplacic oczywiscie nie rejestujac auta? wogole jak oni dojda do tego ze mam to zaplacic??
mcm Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 tak samo na zółtych jak i na czerwonych sie robi jedynie na czerwonych jak by sie ktos czepial dalczego ty jestes w brifie a ktos inny na umowie to koles gada ze ty byles tylko przewoznikiem i gra gitara. czyli jak sprowadzę i w briefie będą moje dane, a autko sprzedam przed rejestracją to klient powie tylko, że byłem przewoźnikiem i zarejestruje auto na siebie ?? tak na słowo coś mi się wierzyć nie chce ??
krg1 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 tak wlasnie jest piszesz kolesiowi umowe miedzy kupujacym od ciebie auto a jakims niemcem lub komisem w niemczech i wszystko. Ty byles przewoznikiem a on jest wlascicielem i raczej wogole nikt sie nic niepyta dlaczego tak jest a nie inaczej ale jako cos to mowi sie ze gosc z brifu byl przewoznikiem i jest ok
mcm Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Opublikowano 27 Sierpnia 2008 a jak to jest z ubezpieczeniem na żółte tablice ?? da rade wykupić u nas czasowe ??
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się