Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kupione auto z wadą, której miało nie być ....


martinus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, kupiłem 2 auto, Volvo S40 ze skrzynią automatyczną. Skrzynia miała być super, okazało się po krótkim czasie, że skrzynia do remontu (poszarpuje, diagnostyka wykonana w serwisie skrzyń z opisem + diagnostyka ASO Volvo i to samo na piśmie). Remont do 5 tysięcy może sięgnąć. Poza tym nie ma zastrzeżeń. Gość niby za granicę wyjechał, będzie około przyszłego czwartku. Volvo sprowadzone z Holandii, sprzedał mi je, zarejestrowane od maja b.r., jako z komisu, czyli na działalność którą prowadzi. Czy mogę reklamować i żądać mniejszej ceny czy jakieś inne formy za dość uczynienia ? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.

Sprawa cywilna-jeśli miał ukrytą wadę i sprzedający Cię o tym nie poinformował.Skontaktuj się z nim i powiedz co i jak.Na podstawie art 556 i 560 KC powiadamiasz listem poleconym sprzedawcę o wadach z żądaniem obniżenia ceny (masz takie prawo), a potem dalsza procedura jak nie odda kasy albo nie naprawi - rzeczoznawca i sąd.Jak dawno kupiłeś auto?Do miesiąca czasu możesz o swoje walczyć,pózniej to zapomnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.

Sprawa cywilna-jeśli miał ukrytą wadę i sprzedający Cię o tym nie poinformował.Skontaktuj się z nim i powiedz co i jak.Na podstawie art 556 i 560 KC powiadamiasz listem poleconym sprzedawcę o wadach z żądaniem obniżenia ceny (masz takie prawo), a potem dalsza procedura jak nie odda kasy albo nie naprawi - rzeczoznawca i sąd.Jak dawno kupiłeś auto?Do miesiąca czasu możesz o swoje walczyć,pózniej to zapomnij.

Do miesiąca może walczyć jeśli zakupił od komisu na działalność gospodarczą (firmę) jeśli kupił od komisu na os. fizyczną - ma na to rok czasu

---------- Post dopisany at 21:15 ---------- Poprzedni post napisany at 21:13 ----------

I istotna rzecz - nic sam nie naprawiaj !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło chłopaki, że niby jest na naszą korzyść - dzięki na ten czas za informację i będę coś działał, później dam znać. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.

Sprawa cywilna-jeśli miał ukrytą wadę i sprzedający Cię o tym nie poinformował.Skontaktuj się z nim i powiedz co i jak.Na podstawie art 556 i 560 KC powiadamiasz listem poleconym sprzedawcę o wadach z żądaniem obniżenia ceny (masz takie prawo), a potem dalsza procedura jak nie odda kasy albo nie naprawi - rzeczoznawca i sąd.Jak dawno kupiłeś auto?Do miesiąca czasu możesz o swoje walczyć,pózniej to zapomnij.

kolego nie wprowadzaj zamieszania. takie rzeczy od dawna reguluje tzw. ustawa konsumencka i odpowiedzialnosc sprzedawcy (ale nie osoby fizycznej) wynosi 2 lata od chwili wydania wadliwej rzeczy. proponuje poczytac sobie np. tutaj Omówienie Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli w umowie byl zapis ze kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu czy stan techniczny jest mu znany itp to niestety nic nie wywalczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli w umowie byl zapis ze kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu czy stan techniczny jest mu znany itp to niestety nic nie wywalczy...

Ten zapis jest nic nie wart, a ludzie dalej w to wierza:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli w umowie byl zapis ze kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu czy stan techniczny jest mu znany itp to niestety nic nie wywalczy...

Ten zapis jest nic nie wart, a ludzie dalej w to wierza:decayed:

dokładnie tak :hi: jak ja lubie czytac wpisy osob ktore nie maja pojecia o temacie...:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli w umowie byl zapis ze kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu czy stan techniczny jest mu znany itp to niestety nic nie wywalczy...

Ten zapis jest nic nie wart, a ludzie dalej w to wierza:decayed:

zapytaj prawnika :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem prawnik :wink: co prawda w tej chwili niepraktykujacy, ale czytac ustawy umiem. przeczytaj artykuł o ustawie konsumenckiej który wkleilem pare postów wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli w umowie byl zapis ze kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu czy stan techniczny jest mu znany itp to niestety nic nie wywalczy...

Kolego ten zapis nie uwzględnia wad ukrytych :wink: poza tym są rożne umowy, w większości jest zapis że SPRZEDAJĄCY oświadcza iż pojazd jest wolny od wad ukrytych oraz nie był wykorzystywany zarobkowo taxi itp..

Kiedyś wcisnąłem kolesiowi passata po przeróbce z Anglika którą sobie sam zrobiłem' potrzebowałem na gwałt kasy wiec spprzedałem z dnia na dzień auto, koleś dzwoni po 3 dniach i pyta mnie:

- czy masz mi jeszcze coś do powiedzenia na temat tego samochodu?

mówie nie

on pyta

-nie? a skąd to auto jest sprowadzone?

mowie ok z Anglii

on

-dlaczego mi o tym nie powiedziałeś ?

-bo nie pytaleś :grin:

koleś do mnie powiedział że odezwie sie za par dni, odezwał się i umowiliśmy się na spotkanko i pojechaliśmy do wyznaczonego przeze mnie radcy prawnego, radca powiedział jednogłośnie że wina jest po mojej stronie bo nie poinformowałem go o tym przy transakcji, mało tego jeżeli koleś skapnął by sie o tym że to angol po paru latach i założył mi sprawe cywilną to ja ja przegram i musze mu oddać kasę za auto (ta co w umowie) i mało tego musze mu zwrócić za WSZYSTKIE naprawy które on robił nawet jeżeli nie tyczyły one sie przekladki (oczywiście jeżeli koleś przedstawi rachunki)

Skończyło sie tak że oddałem mu 500zl :decayed: i napisał mi oświadczenie że nie będzie wnosił żadnych roszczeń, a do dnia dzisiejszego autem jezdzi z uśmiechem na twarzy. :wink:

Wniosek taki że wystarczy mu nawet tylko powiedzieć jakie masz prawa (a tu akurat one są tylko po Twojej stronie) i sprawa się pewnie rozstrzygnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...