Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Jestem z Lubelskiego a dokładnie z okolic Lublina. Dzisiaj doszło do kolizji i samochód marki ford uderzył w moje piękne audi. Uszkodzone z zewnątrz zostały zderzak i klapa od bagażnika. To jest mój pierwszy wypadek a ja jeżdżę samochodem dopiero 2 lata, dlatego prośbę o poradę kieruje do innych doświadczonych kierowców klubu audi. Do wypadku doszło dzisiaj o 20.30. Nikomu nic się nie stało, więc nie wzywałem policji. Spisaliśmy tylko oświadczenie, że to z jego winy doszło do kolizji. Kierowca, który spowodował wypadek jest ubezpieczony w alianzie. Według strony mam dwa sposoby na otrzymanie odszkodowania.

Wybór formy odszkodowania

Klient musi wybrać formę wypłaty odszkodowania. Są dwie możliwości:

Bezzgotówkowo - upoważnienie warsztatu do naprawy i odbioru odszkodowania

Kosztorysowo – klient otrzymuje odszkodowanie na swoje konto

Przy wyborze tej formy rozliczenia nie sprawdzamy, czy naprawa została dokonana i za ile.

Moje pytanie jest takie, który lepiej wybrać. Czy w bezzgotówkowych warsztatach nie odwalają fuszerki ? Tam mogło paść kilka rzeczy. Chciałbym aby wszystko było zrobione na tip top. Na pewno stop, coś z gazem(nie mogłem go wyłączyć a jak wyłączyłem to nadal nie wiem dlaczego pracowały zaworki od gazu) , w zderzaku również miałem czujniki parkowania. Co polecacie zrobić ? Macie jakieś sprawdzone warsztaty allianzowskie ? Miał ktoś z czymś takim do czynienia w woj. Lubelskim. ? Co do kosztorysu ? Czy za tą kasę da się spokojnie wszystko naprawić ? Nie zaniżają zbytnio ? Wszystko będzie ujętę? Bardzo proszę o pomoc i rady co robić w takiej sytuacji. Przepraszam, że pisze dosyć chaotycznie ale jeszcze jestem zdenerwowany całą sytuacją. Z góry wielkie dzięki za pomoc

Opublikowano

bezgotówkowo, naprawia wsio i nie bedzie problemów,

gotówkowo, kosztorys bedzie mega zaniżony liczac na to ze sie zgodzisz i bedziesz z nimi walczył o dobra cenę kilka pism...

jesli nie chesz zarabiać na temacie wstawiaj do aso i popros o załatwienie sprawy za Ciebie :wink:

Opublikowano

A co jeśli naprawią mi tylko część rzeczy, bo powiedzą, że to nie zostało uszkodzone przy wypadku. I jak to w ubezpieczalni. Bo jak jest kosztorys to jest wartość samochodu mają i później odpisują to co ci wypłacą. I przy następnym wypadku zostaje tylko różnica z tej kwoty. Przynajmniej tak miał brat jak miał małą kolizją w starej skodzinie. Prowadnice i inne rzeczy też powinny być sprawdzone. A i jest możliwość, że alianz akurat w aso nie ma naprawy bezgotówkowej. Co w takim przypadku zrobic ?

Opublikowano

Bierz kasę na konto jak dobrze rozkminisz temat to wyjdziesz na tym na +. No chyba że jezdzisz autem za ponad 50 tys wtedy wiadomo ze nie bedziesz sie szczypał o 1000zł i auto oddasz do aso

Opublikowano

IMO, kosztorysowo, dostaniesz auto zastepcze na czas wyplaty odszkodowania, czyli masz czym jezdzic przez najblizszy miesiac, pozniej zadecydujesz jesli dobrze wyplaca za ta szkode to wezmiesz kase i sobie auto zrobisz, jesli zrobia niekorzystne wyliczenie wedlug ciebie to pojdziesz do warsztatu na bezgotowkowe niekoniecznie musi to byc aso, Pamietaj zawsze ze mozesz w kazdej chwili sobie zmienic sposob likwidacji szkody... Daj znac jak po spotkaniu z rzeczoznawca. Piotrek jak potrzebowal bys jakies profesjonalnej porady spokojnie mozesz zadzwonic na moj numer 513 012 560, mysle ze cos poradzimy :)

Pozdrawiam

Michał

Opublikowano

Możesz kolego napisać skąd ten miesiąc czasu jazdy samochodem zastępczym? od kogo niby ma dostać ten samochód?

Opublikowano

TU ma 30 dni na odpowiedz/likwidacje szkody, czasami robia to terminowo a czasami nie, i ty jako poszkodowany, ktory nie posiada innego srodku transportu i jest mu potrzebny samochod, to ma prawo wynajac auto na czas naprawy/likwidacji szkody(data kiedy otrzyma auto od blacharz lub kiedy otrzyma kase na rachunek z TU) ma 4 wyjscia:

1. dzwoni do TU i prosi o auto, oni czesto maja z kims podpisana umowe

2. szuka firmy ktora wynajmuje auta i placi sam za to auto

3. szuka firmy ktora wynajmuje auta bezgotowkowo i juz go nic nie interesuje, spisuje umowe cesje i jezdzi na lightcie TEN sposob najbardziej polecam.

4. pozycza od sasiada spisuje umowe najmu i jezdzi, tego sposobu nie polecam.... bo sa pozniej problemy z oddaniem kasy...

Pozdrawiam

Michał

Opublikowano
TU ma 30 dni na odpowiedz/likwidacje szkody, czasami robia to terminowo a czasami nie, i ty jako poszkodowany, ktory nie posiada innego srodku transportu i jest mu potrzebny samochod, to ma prawo wynajac auto na czas naprawy/likwidacji szkody(data kiedy otrzyma auto od blacharz lub kiedy otrzyma kase na rachunek z TU) ma 4 wyjscia:

1. dzwoni do TU i prosi o auto, oni czesto maja z kims podpisana umowe

2. szuka firmy ktora wynajmuje auta i placi sam za to auto

3. szuka firmy ktora wynajmuje auta bezgotowkowo i juz go nic nie interesuje, spisuje umowe cesje i jezdzi na lightcie TEN sposob najbardziej polecam.

4. pozycza od sasiada spisuje umowe najmu i jezdzi, tego sposobu nie polecam.... bo sa pozniej problemy z oddaniem kasy...

Pozdrawiam

Michał

A ja nie polecam sposobu z punktu trzeciego. Wypożyczalnie w umowie cesji mają zazwyczaj zastrzeżenie, że jeśli TU nie pokryje całych kosztów to różnice pokrywa poszkodowany. Kończy się to tak, że ubezpieczalnia pokrywa część kosztów, które jej zdaniem są uzasadnione a poszkodowany dostaje od wypożyczalni wezwanie do zapłaty różnicy. Jak nie zapłaci to wypożyczalnia przekazuje dług do firmy windykacyjnej. Wypożyczalnia woli walczyć o kasę z poszkodowanym niż z TU.

Najbezpieczniejsze rozwiązanie to skorzystanie z firmy proponowanej przez TU ale wtedy raczej nie ma co liczyć, że pojazd zastępczy będzie na cały czas od zgłoszenia szkody do wypłaty.

Raczej nie ma opcji, żeby TU pokryło miesiąc jazdy autem zastępczym. Chyba, że po sprawie w sądzie.

Opublikowano

Moje pytanie?? czy miales taka sytuacje odnosnie jakis windykatorow z wypozyczalni aut?? jesli miales to ok, pytanie ile razy?? jesli nie ty a twóji znajomi mieli taka sytuacje ile razy?? Faktem jest to ze maja taki zapis w umowach, pytanie jest takie, czy im sie oplaca klienta do windykacji dac?? czy nie ucierpia na tym marketingowo?? czy ludzie beda chcieli ich polecac.... mysle ze nie... dlatego nie kąsaja Klientow(ktorym obiecuja darmowe auta) tylko TU ktore ma kase i tak czy siak zaplaci...

obsluzylem prawie setke klientow i jeszcze nie mialem takiej sytuacji z firma ktora wynajmuje auta...

apropos, moze ktos sie z ASO wypowie jak lidwiduja szkody klientom i jak wyglada zaplata za auto?? czy wolaja kase od swoich klientow jesli TU nie zaplaci calosci??

Pozdrawiam

Opublikowano
Moje pytanie?? czy miales taka sytuacje odnosnie jakis windykatorow z wypozyczalni aut?? jesli miales to ok, pytanie ile razy?? jesli nie ty a twóji znajomi mieli taka sytuacje ile razy?? Faktem jest to ze maja taki zapis w umowach, pytanie jest takie, czy im sie oplaca klienta do windykacji dac?? czy nie ucierpia na tym marketingowo?? czy ludzie beda chcieli ich polecac.... mysle ze nie... dlatego nie kąsaja Klientow(ktorym obiecuja darmowe auta) tylko TU ktore ma kase i tak czy siak zaplaci...

obsluzylem prawie setke klientow i jeszcze nie mialem takiej sytuacji z firma ktora wynajmuje auta...

apropos, moze ktos sie z ASO wypowie jak lidwiduja szkody klientom i jak wyglada zaplata za auto?? czy wolaja kase od swoich klientow jesli TU nie zaplaci calosci??

Pozdrawiam

Z likwidacją szkód mam do czynienia na co dzień i przynajmniej 2-3 razy w tygodniu trafia mi się taka sytuacja, że to klient otrzymuje wezwanie do zapłaty a nie TU. Duże sieci wypożyczalni raczej tego nie robią ale w przypadku małych wypożyczalni z mniejszych miejscowości, albo małych warsztatów, które oferują auto zastępcze na czas naprawy jest to notoryczne. Małe firmy boją się iść do sądu i oddają takie długi do windykacji. Tyczy się to nie tylko kosztów auta zastępczego ale również kosztów naprawy. Z tego co wyczytałem na forum to jesteś przedstawicielem DRB więc takie małe warsztaty czy wypożyczalnie to Twoi potencjalni klienci. Oni mogą mieć jakieś takie zaległe sprawy, niewypłacone do końca, które odpuścili bo nie chcieli iść do sądu.

TU tak jak piszesz, w większości spraw i tak zapłaci i jak sprawa trafi do sądu, i to z odsetkami, tylko ile to będzie trwało. Duża firma może sobie tak zamrażać pieniądze i jeszcze na tym zyska odsetki a mała firma już nie bardzo. Mała firma woli mieć szybko mniejszą kasę niż większą za rok albo dłużej.

A tak z ciekawości jak to jest w DRB jak wam się nie uda zrobić ugody i trzeba sprawę dać do sądu to kto na wstępnie pokrywa koszty sądowe DRB czy klient? Słyszałem, że klient musi swoją kasę wyłożyć a po sprawie ma zwracane?

Opublikowano

Zalezy od Sytuacji Klienta, ogolnie procedura jest taka ze klient placi koszty sadowe, ale jest mozliwosc zeby to DRB zalozylo za klienta, ogolnie statystyki sa takie ze 100% spraw w sadzie sa wygrane na rzecz klienta, wiec tak naprawde nie ma sie czego bać :)

Co do wyporzyczalni, wspolpracuje z 3 i znam wlascieli osobiscie maja okolo po 15 aut, i wszystkie sprawy kieruja do Sadu przeciwko TU, i jeszcze nigdy klienta nie obarczali kosztami... moze akurat taki region u was jest,ze maja w poważaniu Klienta lub poprostu trafilem na normalnych ludzi :)

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...